Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Daewoo Nubira trumna » Na pohybel warsztatom [nie wszystkim] naturalnie.







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Daewoo Nubira
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 582 razy
Data wydarzenia: 13.03.2014
Na pohybel warsztatom [nie wszystkim] naturalnie.
Kategoria: inne
Z dużym zdumieniem w ostatnim okresie obejrzałem w jednej ze stacji telewizyjnych,bardzo pouczający materiał pokazujący nabijanie klienta w przysłowoiwą butelkę.
Zbiegło się to akurat w chwili gdy w moim aucie jak się okazało nastąpił drobny incydent,rozwiązany w zasadzie bez jakichkolwiek kosztów.
Podobnie jak w przypadku poprzedniego auta o czym już pisałem,wtedy kwestia dotyczyła nie warsztatów ale ludzi tam pracujących lub wręcz prowadzących takie.
W tamtym przypadku jestem w stanie zrozumieć pana mechanika bo auto w samej swej konstrukcji do łatwych raczej nie należy i w byle jakie [przepraszam] ręce dostać się wręcz nie powinno bo można dopiero narobić sobie bałaganu.
Wracając do audycji,za pośrednictwem dziennikarskiego chwytu pokazano jak działa się w niejednym jak sądzę warsztacie.Nazywając rzeczy po imieniu,okrada się tam klienta.
Udowodniono bezspornie że zawarte na fakturze elementy nie tylko nie zostały wymienione na nowe jak zapewniano ale zdarzało się że wymieniano to czego wcale wymieniać nie należało!!A to już nie tylko kretynizm ale jawne okradanie klienta. Jak inaczej nazwać wymianę tarcz czy klocków które swoimi wymiarami od tych na półce sklepowej różniły się około 1 milimetra?To nie złodziejstwo?To nie jest naciąganie? A w rzeczywistości dolano jedynie płynu hamulcowego.
Podobne praktyki znam niestety z autopsji, gdy mimo że nie ogłoszono jeszcze wszem i wobec kryzysu a co niektórzy mechanicy własnym sumptem organizowali sobie części, które następnie wymieniali klientom jak to popularnie się mówi "po godzinach" ale w swoich garażach czy warsztacikach u znajomych.Na drzwiach prowadzących do warsztatu czy wręcz serwisu pojawiły się kartki z napisem -"z uwagi na bezpieczeństwo klientów,odradza się wchodzenia bezpośrednio na serwis". Generalnie chodziło o to aby klient widział tylko to co powinien bo już wtedy nikt nie był w stanie posiadać na magazynie wszystkiego co było potrzebne do naprawy czyjegoś auta.Może kiedyś przy innej okazji opiszę kilka przykładów lecz dziś nie o tym mowa.
Takim jesteśmy narodem niestety chyba, że nawet temu komu swoje własne życie kładziemy na stole nie dajemy wiary coraz częściej w obawie czy jest wypoczęty,ile dyżurował wcześniej czy wręcz jest trzeźwy?
Podobnie rzecz się miała w przypadku wspomnianej drobnej awarii.
Coś jednak nade mną czuwało,bo mimo zachęty z tamtej strony,sugerującej przetransportowanie auta do warsztatu gdzie się nim zajmą,samodzielnie drogą dedukcji auto udało się odpalić! Oczami wyobraźni już słyszę jak to była wielka awaria a o fakcie że wysunął się jeden z kabli [który nie powinien się wysunąć] nikt zapewne by nawet nie wspomniał. Widzę też naturalnie rachunek.
I jeszcze słowo w temacie pracy.
Przyznając się bez bicia że nie znam się na elektronice telefonicznie poprosiłem w kilku miejscach o pomoc. Mieszkam w końcu w mieście mającym aspiracje swego czasu do rządzenia województwem a warsztatów i warsztacików jest dużo. Deklarowałem naturalnie zapłatę za dojazd czy też zwrot kosztów paliwa i w każdym z tych mi odmówiono. Panowie mechanicy tak są zmanierowani że nikomu nawet przez myśl nie przechodzi że skoro nie sam to wyśle pracownika czy kolegę. Co tam czyjeś koszty? Ważne aby oni zarobili.Oj nie tym razem panowie,nie tym razem.Poprzednie auto przez cały okres użytkowania nie było u "mechanika". Odpukuję naturalnie ale jak tak dalej pójdzie to nie wiem czy podobnie nie będzie w przypadku obecnego. Mechanika to doprawdy nic wielkiego jeśli nie ma się do remontu silnika czy skrzyni biegów. Pozdrawiam pozostałą część uczciwych i zapracowanych ludzi. Uważajcie jednak ,bo technika poszła bardzo daleko nie tylko w kwestiach motoryzacyjnych i w każdej chwili ktoś wam coś udowodni.
Wszystkim zaś użytkownikom aut powinno zależeć na wykluczaniu takich praktyk bo jak znam życie to każdy z nas znajdzie bardziej zbożny cel aby wydać pieniądze.Płaceniu złodziejom mówię zdecydowane nie.
Dodano: 10 lat temu
Następnym razem postaram się jaśniej.
Dodano: 10 lat temu
Do darhad: Moje szkoły na nic się zdają aby zrozumieć takie wpisy.Co ma "piernik do wiatraka"?
Jakieś mieszanie pojęć albo pisanie dla samego pisania aby tylko zaistnieć.
Pozdrawiam mimo wszystko.
Dodano: 10 lat temu
Do miroslaw998: Powiem inaczej - ochrzczeni w niemowlęctwie, więc nikt ich nie pytał o zgodę :)
Dodano: 10 lat temu
Do darhad: Jesteś pewny że katolicy?
Dodano: 10 lat temu
Katolicy wyznający miłosć bliźniego. Tfu.
Dodano: 10 lat temu
Do luckyboy: I powiedzmy że taka powinna być norma. Dobry mechanik zawsze się obroni a robiąc auto jak to określiłeś "jak dla siebie" czy swoje,jeśli tylko myśli to wie że klient wróci a dodatkowo o jego poczynaniach powiadomi innych co dodatkowo mu zaprocentuje.
Ja mam taką sytuację z fachowcem od instalacji gazowej w autach. Gdy odszedł na swoje,rozpoczynał w skandalicznych warunkach w wynajętym blaszaku.Dziś też jest to co prawda blaszak ale jego wnętrze zmieniło się nie do poznania a że ma do tego co robi podejście i potrafi zrobić a nie myśli o naciąganiu,klienci walą gremialnie. Dziś jeździ ładnym autem,spokojnie sobie żyje wiedząc że zawsze coś wpadnie ekstra.Takich warto promować gdzie się tylko da ale wiemy że są na rynku też inni.Tacy co to nie narobić się a zarobić.
Dodano: 10 lat temu
Ja gdy oddaję auto do mechanika to uprzedzam, że będę w pobliżu i nie narzekam na warsztaty. Ci co odwalają robotę i działają w stylu byle szybciej nazywają mnie "marudą" za plecami :) Znalazłem warsztat gdzie mechanik nie ma nic przeciwko temu, że jestem, bo nie obawia się swojej pracy, gdyż obsługuje auto jak dla siebie. Ja w podziękowaniu za dobrze wykonaną pracę zawsze zostawiam mu napiwek - w ten sposób każdy jest zadowolony.
Dodano: 10 lat temu
Do deeptrip: Jest na forum taka pozycja "polecane warsztaty" i wydaje mi się że jako użytkownicy więcej uwagi należy poświęcić wpisom.
Wszystkich się nie wyeliminuje ale znaczną część wskazując palcem można.
Dodano: 10 lat temu
też to oglądałem i nóż się w kieszeni otwierał... dlatego od 17 lat tylko dwa razy dałem samochód do mechanika ;) tylko dlatego że kanału nie miałem ...
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl