Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog kierowcy AlcatrazX
»
Na rozluźnienie atmosfery (jeśli potrzeba) :)
Wpis w blogu użytkownika
AlcatrazX
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1463 razy
Data wydarzenia: 15.03.2013
Na rozluźnienie atmosfery (jeśli potrzeba) :)
Kategoria: inne
Jeśli znacie jeszcze jakieś, walcie w komentarzach
W domu pana Mariana dzwoni telefon. Straszliwie skacowany facet podnosi słuchawkę i słyszy:
- Halo, dzień dobry, czy rozmawiam z panem Marianem?
- No - drapie się po brodzie facet.
- Tu salon Mercedesa.
- No?
- Nadszedł już pański samochód, może pan odebrać.
- Jaki, kurna, samochód?!
- Mercedes klasy C.
- Jaki, kurna, Mercedes?
- No czarny metalic, zgodnie z życzeniem. Wczoraj wieczorem wpłacił pan 70% zaliczki...
Pan Marian, zakrywszy słuchawkę, mówi w kierunku leżącego na podłodze kumpla:
- Stefan, my tych pieniędzy wszystkich nie przepili! Auto my kupili!
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Bo wracajac do Rosji musza przejechac przez Polske.
1. Rusałki - ten mnie rusał, tamten rusał.
2. Damy - temu damy, tamtemu damy.
3. Kotki - ten mnie miał, tamten miał.
4. Pobożne - najchętniej leżą krzyżem.
5. Dziecinne - co do rączki, to do buzi.
6. Chemiczne - rozkładają się w temperaturze pokojowej.
7. Partyjne - przyjmują wszystkich członków.
8. Domatorki - byle komu, aby w domu.
- Dlaczego św. Mikołaj jest taki wesoły?
- bo wie gdzie mieszkają wszystkie niegrzeczne dziewczynki!
Przychodzi facet do okulisty, bada się, po badaniu okulista mówi do niego:
- No i wie pan, uważam że koniecznie powinien pan trochę ograniczyć walenie
konia!
- A co, wzrok się od tego psuje?
- Nie, *denerwuje pan ludzi w poczekalni!
Wraca zmęczony grabarz do domu, ledwie żywy, pada z nóg. Żona pyta:
- Co ci Stefciu, ile miałeś pogrzebów dzisiaj?!
A on:
- Jeden, ale chowaliśmy naczelnika urzędu skarbowego.
- No i co z tego?!
- No niby nic, ale jak go tylko zakopaliśmy, to zerwały się takie brawa, że musieliśmy 7 razy bisować...
Dwie łechtaczki przychodzą do sklepu mięsnego. Pierwsza mówi: - Idź kupować! Druga:- Nie, nie, ja się wstydzę! - Idź ty! Pierwsza: - Nie, idź ty! Druga:- Nie pójdę, ty idź! Pierwsza:- No dobra. Podchodzi do sprzedawcy i mówi: - Dwa kilo ozorków poproszę...
Na plaży dla nudystów rozmawiają dwa penisy. Jeden śliczny, wypasiony a drugi jakiś taki szary i pomięty.
- Ładnie wyglądasz - mówi ten brzydki.
- Wiesz - dumnie odpowiada piękniś - bo ja strzelę jedno ruchanko i potem tydzień odpoczywam.
- To masz fajnie, ja dzień w dzień "rąbię" po pięć, sześć razy. Nie mam, kiedy odpocząć...
- To spróbuj się nie podnosić - radzi pierwszy - Słyszałem, że to pomaga.
- Gówno tam pomaga - odpowiada ze złością ten "pracowity" - Kiedyś się nie podniosłem, to mnie k... mało nie zjedli!
Rozmawiają dwie koleżanki:
- Wyobraż sobie, wczoraj w domu wchodze do kuchni i widzę jak mój mąż się onanizuje.
- I co zrobiłaś??
- Zrobiłam mu laskę.
- Dlaczego?
- Wolałam umyć zęby niź podłogę.
- Jakie obrączki najbardziej lubią ptaszki?
- Ze szminki!!!
Cztery pary spotykają się już któryś raz i po wyczerpaniu wszystkich tematów rozmów następuje marazm i ewidentna nuda. Nagle pada propozycja:
- Zróbmy sobie orgietkę!
Wszyscy zachwyceni pomysłem, gaśnie światło, zaczynają się harce, swawole, kotłowanina ciał i inne takie, aż po jakimś czasie odzywa się męski głos:
- Nie nie nie! Musimy wprowadzić jakiś harmonogram... już czwarty raz ciągnę komuś druta!!!
- Jak jest w pozycji "na chomika"?
- Tak jak przy "robieniu laski" tylko kobieta musi jeszcze wziąć w usta oba jądra...
Do baru przychodzi facet. Za ladą siedzi super laska, na ścianie menu:
kanapka z serem - 2,30,
kanapka z szynką - 3,00,
obciągnięcie dłonią - 5,00
Mężczyzna patrzy na seksowną sprzedawczynie i pyta:
- To ty obciągasz ręką?
- Tak skarbie - mruczy uwodzicielsko laska
- To umyj dobrze łapska i daj mi kanapkę z serem
Kobieta na porodówce. Krzyk jej niesamowity. Łapie męża za rękę.
- Wyciągnijcie to ze mnie Dajcie mi jakieś leki - spogląda na męża. - TO TY MI TO ZROBIŁEŚ TY TU POWINIENEŚ LEŻEĆ
- O ile dobrze pamiętam - odrzekł spokojnie mąż - chciałem ci go wsadzić w d.upę, ale powiedziałaś, że to będzie zbyt bolesne.
Wchodzi córka do łazienki w czasie kąpieli ojca i pyta:
- Tatusiu kiedy będę miała miedzy nogami cos takiego jak ty?
- Jak nie powiesz mamusi to zaraz
Wulkanizator, świeżo po ślubie, przenosi swoją lubą przez próg i ku jej zaskoczeniu niesie do łazienki. A tam wanna pełna wody. Wulkanizator wkłada żonkę do wanny i mówi:
- No, jak będą bąbelki to ślub unieważniamy...
nareszcie promyk nadziei-idzie Baca z kolegą!
Blondi prosi o pomoc a mężczyźni po naradzie mówią że pomogą ale nie za darmo.
ona-że nie ma pieniędzy bo tylko kartę posiada a bankomatu żadnego w pobliżu
Baca z kolegą że trudno -niech płaci w naturze!
po zastanowieniu blondi się zgadza ale prosi żeby w gumce bo się boi w ciążę zajść
Oni się zgadzają-dziwne ale gumkę każdy ma przy sobie
po fakcie-pomogli kobiecie!
mija rok a baca z kolegą znów idą tą samą drogą i przypomnieli sobie tamte chwile-po chwili namysłu Baca mówi do kompana-tobie to tak bardzo zależy by ona w tę ciąże nie zaszła?
kolega-no w sumie to może i nie aż tak bardzo...!
na to Baca-to może by wreszcie zdjął te gumki????
ha ha ha!
w końcu nutka motoryzacji w tym jest