Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Fiat Punto Kropek » Nagła awaria wycieraczek.







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Fiat Punto
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 2920 razy
Data wydarzenia: 30.05.2013
Nagła awaria wycieraczek.
Kategoria: awaria
Jak już pisałem w motoblogu wracając z wakacji wjechałem na autostradę A4 w kierunku do Wrocławia .Po przejechaniu kilkunastu kilometrów zaczęło padać,więc włączyłem wycieraczki.Niestety po dwóch zgarnięciach wody przestały działać.Zjeżdżam na najbliższej stacji i zaczynam przeglądać bezpieczniki.Otwieram instrukcję co by zobaczyć który odpowiada za wycieraczki.Niestety w mojej instrukcji puszka z bezpiecznikami wygląda zupełnie inaczej.Pozostaje mi sprawdzić wszystkie a jest ich sporo.Mam spore problemy z wyjmowaniem,bo cholerstwa bardzo małe i gęsto upakowane tak więc paluchy nie dają rady.Zrobiłem prowizoryczny chwytak z obcinaka do paznokci.Bezpieczniki okazały się OK.Zadzwoniłem na zieloną linię i przedstawiłem problem,dostałem odpowiedź że mogą podesłać assistance i odstwić samochód do najbliższego serwisu podstawiając mi jednocześnie auto zastępcze(dzień świąteczny).Nie skorzystałem z tej "dogodności" Dalsza jazda była koszmarna ,aż do Wrocławia padało .Po drodze kupiłem tzw.wycieraczkę w sprayu co znacznie poprawiło komfort jazdy,woda wężykami odpływała po szybie.Jakieś 15km przed domem wycieraczki nagle ożyły ale tylko na kilkanaście wachnięć i zastygły w pozycji pionowej.Na drugi dzień wizyta w serwisie ,który jak zwykle mnie nie zawiódł i obsłużył od ręki.Okazało się ,że zatarciu uległ silniczek wycieraczek,który wymieniono na gwarancji na nowy.Czas usługi 2 godziny.Oby jak najmniej takich niespodzianek.
Dodano: 11 lat temu
Do MARAS68: Daj znać jak już będziesz wiedział bo ciekawy jestem. Pewnie parasolkę z logo Lexusa dostanie, a jak dobrze pójdzie to jeszcze czapeczkę z daszkiem mu dołożą ;-)
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: W przyszłym tygodniu będę wiedział czym go ugłaskali,bo ma przyjechać do salonu(dostał zaproszenie):)
Dodano: 11 lat temu
Do MARAS68: Ale numer [totalszok] Do gazety lub jakiegoś TVN Turbo bym poszedł z takim tematem jeszcze przed naprawą.
Dodano: 11 lat temu
Do mrBean: Bierz pieluchę, nasącz smarem i popraw spasowanie elementów ;-)
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: A co ma powiedzieć mój znajomy ,któremu jadąc prawie nowym Lexusem za ponad 200 tysia w czasie jazdy nagle rozłożyło się oparcie siedzenia i o mało do rowu nie wjechał.Okazało się ,że pękła jakaś zębatka.
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: w VW grzybki są metalowe - ale pod wpływem wody i tarcia pojawił się nalot rdzy, rdza się wytarła i jest luz - pomimo kupienia nowego cięgna jest luźne i wypada...
Dodano: 11 lat temu
Do mrBean: No niestety tak to bywa.W moim Escorcie 15 lat i oryginał.W Pandzie 10 i też bez problemu.Mam nadzieję,że nowo założony pociągnie dłużej.Pozdrowionka.
Dodano: 11 lat temu
Do mrBean
Do MARAS68:

U kolegi w Primerze też był problem z wycieraczkami ale dość prozaiczny bo wytarły się "grzybki" na przegubach prowadnic i wypadały, były oczywiście plastikowe żeby po gwarancji auto wróciło szybko do serwisu na kolejną inwentaryzację portfela właściciela. Rozłączenie ich i włożenie kawałka pieluchy tetrowej nasączonego w smarze załatwiło sprawę na lata.
Dodano: 11 lat temu
37000 km i 3 lata - padnięty silniczek od wycieraczek [up]
Ja co prawda także właśnie mam problem z wycieraczkami, ale u mnie 14 lat i 315000 km - wyrobiło się mocowanie jednego drążka z mechanizmu i działa mi tylko strona od kierowcy - w weekend muszę o ogarnąć.
Dodano: 11 lat temu
Do SoulfirE: W takich przypadkach rzeczywiście najważniejsza jest prawidłowa diagnoza- można zaoszczędzić sporo kasy.Kiedyś miałem w Polonezie problem z centralnym zamkiem,który potrafił się zamknąć po trzaśnięciu drzwiami.Wymienili mi chyba wszystko co było można a przyczyna był przetarty kabelek,który dotykał gdzieś masy.Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.
Dodano: 11 lat temu
Do Stig210: Na autostradzie to jeszcze jakoś dało się jechać,dalej było gorzej.Zrobiłem sobie [hammer] wycieraczkę na kawałku kija od szczotki i chociaż co jakiś czas przecierałem.Średnia predkość spadła mi do około 30 km/h.Jeśli zaś chodzi o assistance to tu nie było żadnego problemu ale nie uśmiechało mi się później wracać po auto 300km.Dzięki za odwiedziny i koment.Pozdrawiam.
Dodano: 11 lat temu
Ja w volvie miałem przez długi okres czasu problem z wycieraczkami. Oczywiście na pierwszy ogień mechanik wymienił silniczek, jednak okazało się, że u mnie problem leżał gdzie indziej. Następna sprawdzona była rączka przy kierownicy, czy aby na pewno dobrze komunikuje się z komputerem. To też nie było to. Pomysły były różne, nawet pojawił się pomysł, że moduł komputera pokładowego będzie do wymiany, a cena takiej zabawki to kilka tysięcy złotych. Oddałem jednak samochód do aso na samą diagnozę i okazało się, że problemem jest przerwany, dość ciężko dostępny przewód. Niby drobnostka, ale kosztowało to dużo nerwów jak i pieniędzy. Całe szczęście, że w tym przypadku udało się załatwić temat szybko i do tego na gwarancji, oby jak najmniej takich niespodzianek ;)
Dodano: 11 lat temu
Pamiętam ja pewna Pani, przyjechała na mojego Shella Nissanem Micrą koło 1:00 w nocy.
Dodajmy że pogoda była tragiczna i od kilku godzin bardzo mocno padało.
Owa Pani do mnie podeszła i poprosiła o pomoc, bo wysiadły jej... wycieraczki. Taj jak Ty zacząłem od sprawdzenia bezpieczników i również tak jak u Ciebie wszystkie były ok. Po chwili zorientowałem się że sam silniczek pracuje, a uszkodzeniu uległ sam mechanizm cięgieł. Zadzwoniłem do centrali Nissana, który po chwili czekania odmówił przysłania lawety, gdyż auto jest "w pełni sprawne" i nie obchodziło ich ,że u nas była ulewa i nie zanosiło się na poprawę.
Oczywiście auto było na gwarancji i miało wtedy chyba rok, o ile mnie pamięć nie myli. Właścicielka Micry mimo wszystko postanowiła kontynuować podróż w strugach deszczu niczym kamikadze :D

Strasznie delikatne te dzisiejsze auta, strach kupować.
Najnowsze blogi
Dodano: 3 dni temu, przez niki129
Z racji tego że od ponad roku mieszkam pod lasem, od samego początku chodziło mi po głowie jakieś uterenowione auto. Padło na Daihatsu Terios-a, za tym modelem auta przemawiały małe wymiary ...
5 komentarzy
Dodano: 3 dni temu, przez niki129
Kiedyś zawsze przychodzi ten czas. Audi zostało wystawione na sprzedaż. Było z nami od 2018 roku. fajne, wbrew pozorom proste auto. Myślę że nowy właściciel będzie zadowolony. ...
3 komentarze
Dodano: 5 dni temu, przez CeZaR83
Przyszły dziś do mnie fotki z zabezpieczenia... Proces zabezpieczenia podwozia wraz z profilami zamkniętymi, oparty o produkty szwajcarskiej firmy WAXOYL Ponad 20 zdjęć, na zdjęciach może sie ...
14 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl