Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Fiat Multipla "Stitch" » Nagły postój na ul.Lechickiej







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Fiat Multipla
  • przebieg 178 500 km
  • rocznik 2000
  • kupione używane w 2009
  • silnik 1.9 JTD
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 2002 razy
Data wydarzenia: 04.09.2010
Nagły postój na ul.Lechickiej
Kategoria: awaria
Zatrzymując się na czerwonym świetle przed skrzyżowaniem zgasł mi silnik mojego "Stitcha". Ponowne próby uruchomienia nie dawały skutku, choć rozrusznik kręcił i wydawało się, że silnik odpali, bo sprawiał wrażenie że chęć ma. Niestety nic z tego nie wyszło, musiałem spychać auto ze skrzyżowania, bo blokowałem jeden pas.
Tutaj oprócz opisu awarii muszę wtrącić dygresję w temacie uprzejmości kierowców: moje auto stało lekko pod górkę, ma spore rozmiary, więc jego usuwanie z jezdni sprawiało mi niemały kłopot. Samochodów zjeżdżało się coraz więcej lecz tylko jeden kierowca (na dodatek z pasa chętnych do jazdy na wprost chwilę mi pomógł spychać auto a potem szybko się ulotnił, bo dostał "zielone"). Ci teoretycznie bardziej zainteresowani - stojący za mną i chcący skręcić w prawo woleli poczekać w swoich autach aż dam radę zepchnąć swojego "zdechlaka" niż wyjść i pomóc co znacznie przyspieszyłoby ich podróż. Ciekawe czy jakbym rozłozył ręce i stwierdził, że nie dam rady czekaliby aż przyjedzie laweta.
Laweta pojawiła siępo 40stu minutach, czyli dobry wynik jak na popołudniowe poznańskie korki. Test assistance Benefii w której ubezpieczyłem auto wypadł pozytywnie. Jeden telefon, niezbędne formalności i auto znalazło się na lawecie. Zostało zawiezione do warsztatu kolegi z klubu - również posiadacza Fiata Multipla.
Natychmiast podłączył auto pod komputer. By zdiagnozować usterkę w moim Fiacie niekoniecznie trzeba jechać do warsztatu posiadającego specjalistyczny sprzęt. Wystarczy mieć kabelek, który na allegro kosztuje ok.100zł, laptopa oraz darmowy program FiatECUScan by sprawdzić co autku dolega...
Wszystko wskazywało na to, że awarii uległ któryś z czujników - położenia wału korbowego lub czujnik faz rozrządu. Trochę pracy mechanika i okazało się, że to ten drugi. Niestety do jego wymiany potrzebna było grzebanie w rozrządzie ale i tak dnia następnego mogłem sprawnym autem wyjechać z warsztatu.
Ostatnia aktualizacja: 16.09.2010 12:15:14
Dodano: 14 lat temu
Diagnozowanie i usuwanie usterki - moim zdaniem sprawne. A brak pomocy ? - znana szeroko w świecie zwyczajna " miłość " Polaka do Polaka. Pozdrawiam
Dodano: 14 lat temu
Miałęm tą samą usterke u siebie... Tyle ze mi nie zgasł na skrzyżowaniu:P Pozdrawiam:-)
Dodano: 14 lat temu
Dobrze, że usterka niegroźna.
A co do kierowców - niestety, chęć niesienia pomocy jest znikoma w narodzie. I tak dobrze, że Cie nie obtrąbili!
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl