Wpis w blogu użytkownika
autre2003
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1192 razy
Data wydarzenia: 29.05.2013
Napotkana Syrenka i Warszawa
Kategoria: inne
Coraz mniej takich aut się spotyka, więc postanowiłem je uwiecznić i podzielić się z Wami . Do Warszawy mam wyjątkowy sentyment, gdyż był to pierwszy pojazd z jakim jako dzieciak miałem kontakt. Była nieco kapryśna, ale ja uwielbiałem siedzieć za kierownicą i bawić się w szofera, jak ojciec coś przy niej grzebał. Miałem wtedy kilkanaście lat. Wprawdzie pamiętam to nico przez mgłę , ale jednak, co oznacza iż było to dla mnie dość istotne. Ojciec przesiadł się potem do Skody 1000 MB, potem 100S i 105, Dacia 1310p, a następnie PF 125p. Skody pamiętam jakoś mniej, choć w którejś z nich uczyłem sie na sucho zmieniać biegi (była to albo 100 albo 1000mb) 105 zapamiętałem raczej z pewnego objazdowego wyjazdu po demoludach, gdzie spóźniliśmy się z tranzytem przez ZSRR i wysłali nas do Czopu zapłacić karę. Miasto było normalnie zamknięte dla turystów i bardzo dobrze zaopatrzone, bardzo na tym skorzystałem, bo udało się zakupić rewelacyjne zabawki, oczywiście motoryzacyjne
Nie będę Was dalej przynudzał i zainteresowanych zapraszam do ogladnięcia zrobionych fotek.
PS. Właściciel Syrenki zadbał nawet o oryginalnego pieska kiwającego głową z tamtej epoki - podobno trudny do zdobycia, podkreślał iż nie jest to chińska podróba.
Do tego warto zwrócić uwagę na końcówkę tłumika, to ponoć był hit tuningowy.
Natomiast zdjęcia Warszawy zrobione w "locie" z za kierownicy, więc są jakie są.
Ostatnia aktualizacja: 29.05.2013 18:42:28
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Czy uciekał ? Nie wiem, chyba iż nie rozróżnił modeli Kia i myślał, że to Cee'd, ale raczej nie, bo jeszcze zanim zacząłem go "ścigać" to kierowca nie jechał specjalne wolno .
W dodatku skręcił bez kierunku, a ja miałem nieco za dużo na liczniku by się tam zmieścić.
Jak zobaczyłem ją, niemal na horyzoncie to nieco docisłem, na długiej pustej prostej. Jak widzisz udało się niemal w ostatniej chwili. Kierowca "garbuska" zdecydowanie nie jechał tempem spacerowym .