Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Daewoo Nubira trumna » Naprawa tylnej wycieraczki w kombi.







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Daewoo Nubira
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 2951 razy
Data wydarzenia: 21.02.2014
Naprawa tylnej wycieraczki w kombi.
Kategoria: awaria
Od samego początku,czyli od chwili zakupu auta tylna wycieraczka nie była używana.Wmawiałem sobie że to może kwestia prądu aż nadeszła chwila gdy postanowiłem to uruchomić.
Niestety prąd dochodził a więc po rozebraniu całej tapicerki klapy,dobrałem się do mechanizmu.Zrobiłem to z dwóch powodów. Pierwszy to taki że poza faktem że lubię "podłubać" to skoro jest już w samochodzie to musi działać.Drugim bodzcem stał się fakt że sprawdziłem w internecie cenę i dostępność ewentualnego zamiennika. Okazało się że zamienników zero,to co oferowano na rynku wtórnym na różnych aukcjach albo było już sprzedanych albo nie zapewniało działania.
Nowy natomiast kosztuje około 260 złotych a więc było o co powalczyć.
Po rozebraniu okazało się że nie jestem pierwszym który chce to naprawić a widok wnętrza dosłownie mnie przeraził.
Spokojnie jednak część po części zacząłem to oczyszczać i przywracać do stanu użyteczności.
Najbardziej obawiałem się czy ruszy elektryka a to z uwagi na fakt że złamana rurka którą płynie płyn do spryskiwacza,była złamana a fakt że nie zawsze lano płyn a częściej wodę spowodował że pojawiła się rdza.Ta jak wiadomo potrafi unieruchomić każde urządzenie. Tymbardziej nie używane.
Po wymyciu i oczyszczeniu wszystkiego,rozpocząłem dokładne składanie element po elemencie pamiętając o nałożeniu odpowiedniej ilości smaru i wymianie pękniętej rurki.W jej miejsce dopasowałem nową pamiętając że wszystko musi być szczelne.Smar natomiast ma powodować aby przy uruchomieniu nie słyszeć z tyłu odgłosów powodowanych przez chodzący na sucho silniczek.
Najgorszą rzeczą okazały się szczotki jako że poprzednik pogubił sprężynki dociskające je do komutatora.Dopasowałem więc inne i wszystko złożyłem.
Przyznam że dużą satysfakcję sprawił mi fakt gdy po podaniu napięcia,silnik bezgłośnie zaczął pracować i okazało się że nie ma nigdzie zwarcia a pobór prądu mieści się w normie.
Przyznam że mam satysfakcję z faktu uratowania kilku złotych,które mogę przeznaczyć na inne cele a moje zdolności manualne znowu okazały się przydatne.
Koszt całego zabiegu to około 5 złotych za smar oraz czas który z wyjęciem i ponownym założeniem wynosi około 3 -4 godzin naturalnie z przerwami.
Dodam że wszystko wykonane zostało w warunkach garażowych a jedynym urządzeniem była wysoko obrotowa wiertarka i na koniec naturalnie miernik.
Ostatnia aktualizacja: 21.02.2014 11:36:32
Dodano: 10 lat temu
Do Stig210: Tylko szacunek dla drugiej osoby [którego tobie brakuje] nie pozwala napisać mi tego co myślę o takich wpisach,jednak życzę miłej zabawy.
I tyle w temacie.
Dodano: 10 lat temu
Do miroslaw998: Ależ jak najbardziej Ciebie ;)
Dodano: 10 lat temu
Do Stig210: Mam tylko nadzieję że nie mnie o te żarówki zapytowywujesz?
Dodano: 10 lat temu
Do MAT86: Z dopiskiem "Ku przestrodze!" w Dziennikach pokładowych, w Skarbnicy wiedzy i koniecznie w Strefie Ekspertów ;-)
Dodano: 10 lat temu
Umiejętności manualne, to bardzo ważna i przydatna cecha, które niestety nie jest każdemu dana. :(
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: tamten wpis powinien dostać swój odnośnik na głównej stronie portalu [rotfl]
Dodano: 10 lat temu
Miło się czyta takie wpisy. A więc do pracy - rodacy.
Dodano: 10 lat temu
Do MAT86: Teraz z 10 lat nikt tu nie zapomni tego wpisu o żarówkach za "pięć stów" [rotfl]
Dodano: 10 lat temu
Wszystko pięknie ładnie...

Ale czy żarówki wszystkie świecą ?
;D
Dodano: 10 lat temu
Typowa bolączka nubir w kombi . Ale jak ktoś ma troche pojęcia jak Ty to potrafi zaoszczędzić niezła sumkę złotówek ;)
Dodano: 10 lat temu
JJak widac w tym tygodniu nasze zmysły równowagi rozumu zostały głęboko nadwyrezone zarowkami:-)
Dodano: 10 lat temu
Do deeptrip: zabij mnie, to samo miałem napisać :P
jakby kolega miał tatusia bogatego (lub dwie lewe ręce) zdolności manualne były by na gorszym poziomie :)
Dodano: 10 lat temu
no i brawo :) dobrze że masz samochód z 2000roku to możesz naprawić za 5zł ;) jak byś miał POLO z 2009 to na wymianę żarówek w ASO trzeba 500pln ;)strach pomyśleć ile by go skasowali za taką naprawę jak u Ciebie -pewnie z tysiaka
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl