Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Fiat Siena Zielona Strzała
»
Naprawy niezbędne i (nie)zbędne
Wpis w blogu auta
Fiat Siena
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 2378 razy
Data wydarzenia: 12.12.2011
Naprawy niezbędne i (nie)zbędne
Kategoria: serwis
W ubiegłą środę, z racji odrobiny wolnego czasu, postanowiliśmy z kolegą Nikname podłubać trochę przy Strzale. Z racji, że podczas niedawnej naprawy wulkanizacyjnej mechanik zauważył bardzo zużyte klocki hamulcowe (około 2mm okładziny pozostałej), postanowiłem je wymienić - służyły one gdzieś od 35-40tys kilometrów (tak szacuję) i zapewne miały prawo się zużyć . Wcześniej zakupiłem klocki marki Kamoka, jakieś tańsze zamienniki, ale wg pana sprzedawcy całkiem dobrej jakości. Całe 50zł za komplet to chyba niezła kwota?
Podnośnik wyjęty, fura w górę, śruby odkręcone, prawe przednie koło zdjęte... Co się okazało? Że śruba trzymająca jarzmo ma nietypowy format i trzeba będzie kupić klucz imbusowy 7kę. Na szczęście w Casttoramie niedaleko takowy posiadali (jak zwykle szczęście dopisało - zdobyłem ostatni klucz jaki mieli na stanie ). OK, klucz zakupiony, co siię okazuje? Otóż by odkręcić zawór odpowietrzania, trzeba kluczka 8ki! Znowu kurs do Castoramy, na szczęście takowy posiadali... Naprawa poszła Nikname'owi szybko i sprawnie, jak się już posiadało właściwe narzędzia. Jakieś 45min roboty i po sprawie Oczywiście wcześniej układ został odpowietrzony, a ubytki płynu hamulcowego zostały uzupełnione (jakimś najtańszym płynem DOT 4 z Tesco). Stare klocki wyglądały następująco - prawy miał jakieś 2mm okładziny, lewy jakieś 3, max 4mm pozostałej części okładziny.
Po naprawie czas na jazdę testową. Wybraliśmy się na południe w okolice Straszydla i Błażowej, zrobiliśmy jakieś 55km w różnych warunkach (zaskoczyła nas niespodziewana zima w tych rejonach, mimo że w Rzeszowie nie było ani grama śniegu), wrażenia? Wreszcie Strzała równomiernie hamuje, pedał chodzi jak należy, a przy hamowaniu wreszcie nie słychać tych dawnych, męczących pisków
Drugą, tą (nie)zbędną naprawą, była wymiana żarówki trzeciego światła stopu - w ciągu pół roku już chyba druga mi się przepaliła, widać elektryka już niedomaga Tym razem przepaliła się żarówka trzecia z lewej, patrząc na tył auta (byc może niektórzy z Was widzieli to na spocie w Sandomierzu). Wymiana to pestka, pod warunkiem że posiada się klucz imbusowy 4kę i śrubokręt krzyżakowy (w ten ostatni oczywiście się. musiałem zaopatrzyć, bo nie miałem takiego na stanie). Żarówka kosztowała oszałamiające 80 polskich groszy, a jakość oświetlenia wzrosła. Tak, jestem perfekcjonistą i wyznaję zasadę, że jeśli coś zostało stworozone by świecić, to MA świecić
Następna przewidywana naprawa - przekładka wieńca koła zamachowego, wg Nikname'a koszt tego to w warsztatcie w którym on serwisuje swoją Alfę to 150zł, jedyny mankament jest taki, że trzeba dojechać te 85? km z Rzeszowa, ale tak czy siak oszczędność będzie duża (w Gliwicach za taką naprawę mi zaśpiewali minimum 400zł, zdzierstwo!). Ale to już plany na następny rok...
Pozdrawiam, Thieru.
PS. Poniżej zamieszczam zdjęcia z wymiany klocków, wybaczcie jakość zdjęć, ale wymianę robiliśmy po zmroku (tak wyszło), a mój aparat nie robi rewelacyjnych zdjęć w nocy Z wymiany żarówki niestety zdjęć nie posiadam, bo również robiłem to jak było już ciemno.
Ostatnia aktualizacja: 12.12.2011 14:28:41
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 18 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Dobra robota.
..dobrze,że tak się skończyła ta niesamowita historia !! ;-}
P.S. nie kupuj "no name" bo to szajs a różnica w cenie znikoma.
tak też to mam;p
Dobra robota
Tym bardziej,że samochód ma jeżdzić "do śmierci" -to po co mu skracać żywot?
Tak strzeliłem,że 300zł za kpl sprzęgło ale do Sieny to podejrzewam,że będzie trochę taniej.