Tak jak pewien czas temu pisałem stałem się posiadaczem Garmina nuvi początkowo było to 2545LTM ale dzięki negocjacją z supportem Garmina w UK docelowo do moich rąk dostał się muvi 2595LTM – który różni się od wersji poprzedniej pełnymi mapami Europy – a nie tylko centralnej Europy (45 zamiast 32 krajów), i posiadaniem bluetooth co pozwala zamienić nawigacje w zestaw głośnio mówiący i korzystać z dodatkowych funkcji Garmin link – czyli takiej apki w smartfonie

Jak udało mi się wyciągnąć od Garmin Polska lepszy sprzęt – marudziłem przez pewien czas że w pierwotnej wersji wadliwie działa funkcja gdzie byłem – czyli rysowanie szlaku jaki pokonałem na mapce z podziałem na poszczególne dni . odesłałem im navi do warszawy a w zamian wysłali mi trochę wyższy model.

Wracając jednak do tematu.. Garmin trafił do mnie w chwili gdy już przez parę lat używałem Naviexperta w smart fonie, więc musiał zaskarbić sobie moje zaufanie i przekonać mnie ze jest lepszy od mojej starej nawigacji

Powiem od razu nie udało się. Nawiexpert lepiej się sprawdza na naszych polskich drogach od Garmina. Wynika to przede wszystkim z dużo dokładniejszej informacji o aktualnej sytuacji na drodze – remonty przebudowy dróg, wypadki. Garmin parę razy podprowadzał mnie do zamkniętych dróg - z powodu remontu, z uporem maniaka próbował prowadzić mnie na autostradę A1 kowal – Toruń która jest jeszcze w budowie. Odbiornik komunikatów radiowych o ruchu drogowym jaki jest dołączony do Garmina na niewiele się zdawał – dawał tylko szczątkowe informacje i czasami nie aktualne. Dobrym przykładem była np. wczorajsza przejażdżka z Inowrocławia do Włocławka gdy z uporem maniaka kierował mnie na drogę 252 z której miałem zjechać na autostradę A1 do Łodzi.
(252 przed Włocławkiem jest zamknięta a zjazd na autostradę jest nie gotowy)

W samej Łodzi wybór drogi którą proponował Garmin sam z siebie też mogła by się kiepsko skończyć bo pchał często w spore korki i oraz drogi i ulice remontowane.

Garmin miał też swoje plusy – sama mapa jest dokładniejsza niż ta która używa Naviexperta poza miastami lepiej można trafić pod różne dziwne adresy, sam moduł gps`a jest precyzyjniejszy – np. fotoradary w Naviexpercie były rozstrzelone nawet o 100m w stosunku do rzeczywistości na trasie Garmin podław ich lokalizacje dokładniej do 5-10m

Sam interface i mapa jest duzao bardziej przejrzysta w Garminie, choć zawiera wiecej informacji niż NE, można też wygląd lepiej skonfigurować pod swoje oczekiwania
Garmin nie potrzebuje Internetu do działania tak jak Naviexpert co w niektórych miejscach jest spora zaleta. Garmin bardzo szybko łapie fixa – 2-4sek po uruchomieniu do tego gdy zbocze z wyznaczonej trasy szybciej wyliczał nową i był bardziej kreatywny od Naviexperta – który dużo częściej kazał zawracać i ponownie jechać starą trasą. Znalazłem tez kilka innych fajnych gadżetów lepiej dopracowanych u Garmina– np gdy trasa dobiega do swego końca Garmin zaczyna nam proponować możliwość wyboru parkingu, jadąc ulica pod wskazany adres podpowiada czy to będzie nr domu po prawo czy po lewo na ulicy itp. Aplikacja w Garminie potrafi się tez uczyć stylu jazdy kierowcy co jest fajne.

Ale pomimo tych zalet na co dzień wole Naviexperta...