Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Subaru Legacy B4 4WD Station Wagon » Nerwy i zapomniane klucze.







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Subaru Legacy
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 699 razy
Data wydarzenia: 12.10.2011
Nerwy i zapomniane klucze.
Kategoria: inne
Witam,
Dzisiaj miałem troszkę nerwowy dzień i przez nieuwagę zamknąłem sobie klucze w aucie!!!
A ,że nie oddzieliłem ich od zapasowych to wszystkie od tego auta zostały zamknięte i zrobiłem się na cacy.
Próbowałem różnymi kluczami i innymi dziwnymi rzeczami. Poprostu już byłem tak zdesperowany ,że nawet już myślałem którą to szybę poświęcać na wejście.
Poszedłem do domu i wyszukałem jakiegoś drąga na firanki i zacząłem go wpychać między uszczelkę drzwiową. Było bardzo trudno ,ale miałem plan ,że tym drągiem dosięgne przycisku otwierania od środka i zadziała centralny i będzie git. Narobiłem się jak bury osioł bo bardzo ciężko wchodził ten drąg. Ludzie się gapili i ochrona z pobliskiej tv też. Jedna pani nawet spytała "co pan robi temu autu?" .
Wkońcu wpadłem na pomysł ,że wezmę drut z takiego wieszaka i spróbuję go wygiąć by te drzwi w których operowałem otworzyć. No i też D...A bo okazał się mało "twardy" i giął się.
Wkońcu wziąłem ten drąg na firanki wygiąłem go i zrobiłem takie jakby U no i udało się.
Auto otworzone ,klucze w ręku ,wszystkie szyby całe!
Jest tylko jedno ale
w drzwiach kierowcy nie mogę przekręcić kluczyka. Chyba uszkodziłem bębenek :(
No i chyba zainstaluje alarm i podłącze pod obecny centralny to będe miał otwieranie z pilota to może w razie W .... nieważne
Dodano: 13 lat temu
Do mariow44: Niektóre Vectry B mają domykanie szyb nawet z kluczykami w stacyjce. Trzeba uważać i na to :)
Dodano: 13 lat temu
Kiedys wymieniając akumulator w Vectrze A zostawiłem kluczyki w stacyjce. Po podpięciu klem do nowego, pik pik i centralny zamknął drzwi:( Na szczęście miałem drugi kpl. w pracy, dowiózł mi kolego. Ale troszkę to trwało. Jak widac central też nie zawsze pomaga:) pozdro
Dodano: 13 lat temu
Do kaszlarz:
Niemniej jednak praktyka czyni mistrza!
Dodano: 13 lat temu
Do marcingp: nie nie, to cytat twojego fachowca :P
Rozbawił mnie xD
Dodano: 13 lat temu
Do tabur: Zawsze lubiłem rozbierać (i nie chodzi tu tylko o dziewczęta :P )
Już jako mały chłopiec rozbierałem zabawki na części pierwsze. Choć zazwyczaj wszystko ończy jako demolka. Jeśli już to wolę coś dokładać do auta niż je w dziwne sposoby otwierać. Bóg jeden wie czy nie poleciała by np przednia szyba. U siebie mogę tak robić ,ale jakiemuś klientowi by się to nie spodobało. Rozumiesz?
Dodano: 13 lat temu
No to masz... nowy zawód!
Dodano: 13 lat temu
Do Dzacek1841: Znaczy, co: "i co teraz? xD" bo nie bardzo zrozumiałem pytanie... Coś jest niejasnego w tekście, który napisałem? Czy po prostu niewyraźnie piszę? ;-)
Dodano: 13 lat temu
Do marcingp: i co teraz? xD
Dodano: 13 lat temu
Do kaszlarz: U mnie w stacyjce, zapalony silnik, a ja w drodze tylko to było na parkingu przed robotą
Dodano: 13 lat temu
Miałem podobnie w Corsie tylko, że kluczyki w ręku mi zostały. Zepsuła się wkładka w zamku od kierowcy. Teraz uwaga: Corsa ma tylko jeden zamek umożliwiający użycie klucza!!! Nie ma takiej możliwości ani w drzwiach pasażera, ani w tylnej klapie (wersja 3d). Przyjechał Pan z autoholowania wcisnął drewniany klinik ;-) między drzwi, a uszczelkę i długim drutem nacisnął przycisk otwierania na środkowej konsolecie (nad radiem). Koszt 100 pln brutto. Drugi numer miałem w serwisie Opla. Auto było na gwarancji wiec przyjeżdżam do serwisu i opisuję co się stało dokładnie jak tylko potrafię. A co robi serwisant? Rzecz najmniej logiczną pod słońcem. Bierze kluczyk i zamyka auto BUUUUHAHAHA!!! Następnie zadaje mi pytanie: I co teraz? - Normanie jakbym miał w ręku jakiś napój ty bym go polał żeby się obudził. Tłumaczyłem przecież, że zamek się zamyka ale już nie otwiera. Odpowiedziałem mu, że teraz to już ich problem. Dobrze, że zabrałem laptopa w torbie z dokumentami i kluczami do domu bo bym musiał czekać aż go otworzą... A tak odwróciłem się i poszedłem mówiąc niby do siebie: "co za idiota". Czas oczekiwania na część wyniósł 3 tygodnie bo zamówili kładkę do drzwi pod kluczyk z Niemiec żeby nie wymieniać również stacyjki. Żenada!!!
Dodano: 13 lat temu
Do lysy1233: To jest najgorsze ,jak jeszcze są na widoku. U mnie były kluczyki w stacyjce i były dość widoczne. Jak bym odszedł na dłużej to kto wie czy by szyby mi nie wybili i odjechali spokojnie sobie :P
Dodano: 13 lat temu
niezapomniana lekcja...
Dodano: 13 lat temu
Ja zaraz po zakupie Toyki zatrzasnąłem kluczyki w aucie... Tylko już na zapalonym silniku... 20 km od domu... Przez godzinę auto stało na parkingu aż przyjechałem z kolesiem z drugimi kluczami
Dodano: 13 lat temu
Mój syn takie coś kiedys zrobił w kadecie dziadka skonczyło się na otwieraniu awaryjnym przez fachowca.
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl