Wpis w blogu użytkownika
ANNA83
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1315 razy
Data wydarzenia: 18.03.2013
NIE MOJE A SENTYMENT ZOSTAŁ
Kategoria: inne
to nim szlifowałam swoje umiejętności po odebraniu mojego prawa jazdy wcześniej tez zdażało mi się za kierownicą "posiedzieć" ale na podwórku lub po lesie-wiecie policja
sentyment do tego autka mi pozostał bo wspólnie z bratem go kupowaliśmy w niemczech-trzeba było dogadać się po angielsku bo każde z nas z niemieckiego to szkolne słówka tylko znało-sama już nie wiem jak ale jakoś się dogadaliśmy z Niemcem . Mój łamany angielski a reszta jakoś gestami i dało radę
To byłó naprawdę fajne autko, mimo że nie za wielkie i silnik w benzynce tylko 1.1 i w dodatku gaz założony potem w Polsce to cieszyło(pierwsze autko na które samemu się częściowo zarobiło-porzyczyłam wtedy kasę bratu na nie-ale oddał taki wspaniałomyślny!)
wadą była skrzynia 4-rka!ale po mieście spisywał się i tak dobrze-po prostu koła z miejsca nie rwały i przygazować po trasie trzeba było.
zaletą auta było że mogłam nim jeździć jak swoim bo brat do pracy dojeżdzał firmowym -zresztą nadal to robi, więc cały dzień auto było "wolne"
Może to nie miejsce na taki wpis ale fajnie tak powspominać a że auto nie moje to nie będę umieszczać wśród swoich byłych 4 kółek!
wśród zdjęć znalazłam jeszcze kilka innych ciekawych to też dorzucę-może ktoś uświadomi mnie co to za wynalazki-bo "fikuśne" a nazw nie znam!
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
A co do prawa jazdy, to na mojej pierwszej jeździe też wyruszyłam na miasto, również inicjatywa mojego instruktora On zawsze był pozytywnie nastawiony i niczego się nie bał, dzięki czemu oczywiście jazdy z nim były przyjemniejsze, zero stresu ;p
Ja na prawko poszłam z własnej inicjatywy, jak tylko odłożyłam na nie własnoręcznie zarobione pieniądze-szczerze, człowiek wtedy dużo bardziej docenia jak samemu na to zapracuje
A Ty długo w Polsce mieszkałeś? W Gruzji to już na stałe zostajesz?
a Twój to silniczek już całkiem odpowiedni to takiej wielkości autka miał