Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Citroen C4 Picasso Picasso "Pablito"
»
Nie takie ASO straszne - pierwszy "przegląd"
Wpis w blogu auta
Citroen C4 Picasso
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 6723 razy
Data wydarzenia: 07.12.2011
Nie takie ASO straszne - pierwszy "przegląd"
Kategoria: serwis
Nie jest to przegląd obowiązkowy wymagany przy gwarancji ale dla własnego spokoju duszy dlaczego nie skorzystać.
Były do wyboru 3 warianty:
- bezpłatny który zawierał podłączenie do kompa, sprawdzenie klimy, oświetlenia, lakieru, blach oraz płynów ( większość mogę sobie sam sprawdzić w garażu )
- płatny za 199,00zł - wszystko w/w oraz pełna kontrola układu hamulcowego, kontrola szczelności i stanu przewodów (hamulce, klima, układ chłodzenia), obudów (silnik, skrzynia biegów), kontrola osłon (półosi, przegubów, przekładni kierowniczej), kontrola szczelności amortyzatorów, pasków napędu osprzętu i całego układu wydechowego
- i kolejny płatny 220,00zł który zawierał komplet czynności z 2 poprzednich opcji plus wymianę oleju, filtrów i uzupełnienie płynu do spryskiwaczy .
Ponieważ "Pablo" przekroczył już 10kkm i nadszedł czas wymiany oleju z filtrem to wybrałem opcję za 220zł.
Oczywiści żeby ta cena nikogo nie wprowadziła w błąd - cena 220 zł dotyczy tylko i wyłącznie usługi - materiały eksploatacyjne czyli olej i filtry to kolejna kasa.
I tutaj przeżyłem szok !!!
Olej z filtrem kosztuje w ASO ponad 400zł !!!
Ale to nie koniec szoku gdyż dowiedziałem się od zaprzyjaźnionego mechanika że jadąc na jakąkolwiek usługę do ASO autem który jest na gwarancji - WCALE NIE MUSZĘ KORZYSTAĆ I PŁACIĆ ZA CZĘŚCI KUPIONE W SERWISIE !!!
Wg obecnie obowiązujących przepisów mam prawo przywieźć do ASO swój olej z filtrami a nawet jakąkolwiek inną część do wymiany zakupioną poza serwisem .
Informacja ta została mi potwierdzona w ASO z adnotacją że muszą to być oryginalne części (z tego co się orientuję to też nie jest tak do końca ale nie mam teraz czasu by się w to wgłębiać).
Tak więc zanim udałem się na przegląd kilka dni wcześniej podjechałem do odpowiedniego czyt."najtańszego" sklepu w Gliwicach gdzie kupiłem olej z filtrem oraz filtr powietrza - oryginalne oczywiście - całość kosztowała mnie 191,00zł a nie 400.
Przegląd trwał ok 2.5 godziny podczas którego "przelecieli" "Pabla" wzdłuż, wszerz i w poprzek - jakichkolwiek błędów, uszkodzeń czy też innych "chorób dziecięcych" nie stwierdzono.
Panowie stwierdzili że auto pomimo tego że ma już rok to nadal wygląda jakby dopiero co wyjechał z salonu - to cieszy .
2,5 godzinki przeleciało szybciutko - poczytałem sobie moto-gazetki, przesłuchałem 3 płyty, pobuszowałem w necie, napiłem się kawki i oczywiście pooglądałem sobie auta stojące w salonie z DS4 włącznie - miodzio .
Łączny koszt przeglądu z materiałami to ok 413,00zł co uważam za rozsądnie wydane pieniądze dla własnego spokojnego snu i dobrego samopoczucia.
Pozdrawiam
Ostatnia aktualizacja: 07.12.2011 11:18:11
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Porównaj ceny, "klasę" serwisów i wtedy decyduj.
Ba .
Popieram, ja też trzymam się terminów wyznaczonych przez producenta .
Kto bogatemu zabroni .