Wpis w blogu użytkownika
hutax
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 2354 razy
Data wydarzenia: 03.03.2012
Nie wylewajmy na siebie żółci!
Kategoria: inne
Życie i tak jest trudne, jakie to ma znaczenie czy to jest MAT86, pafka, mucko, hutax, fjerzy …… możemy się z nim/nią nie zgadzać, ale obrażać “chyba” nie powinniśmy. Każdy może napisać, blog, który wywoła takie lub inne emocje, ważne jest, że jeżeli nas taki blog interesuje możemy napisać komentarz, podyskutować, wymienić się naszymi wiadomościami, spostrzeżeniami. Jeżeli nas nie interesuje też możemy o tym napisać nikogo nie obrażając. Język polski jest tak bogaty, że skur.chu.ka. czy debila można zastąpić innym słowem lub zwrotem.
Nikogo nie chcę bronić!!!
Bardzo dobrym przykładem rzeczowych argumentów są wpisy autre2003 i rekord5 w mb “W Szczecinie auto wpadło do Odry” aż miło się czyta, nie mogłem dodać komentarza bo nie miałem nic do dodania (brawo).
Nikogo nie chcę bronić!!! - powtórzyłem, żeby mnie dobrze zrozumiano.
Pozdrawiam.
Ostatnia aktualizacja: 03.03.2012 13:55:16
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 17 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Pisałeś, że podasz przykłady, no to podawaj.
Pisałeś o względności pojęcia 10-15 metrów, zgoda. Mierząc odległość ze Szczecina do kolejnego, najbliższego miasta, te 10-15 metrów nie stanowi, ale jeśli jeden pas ruchu liczy, nie wiem, 3 metry plus/minus, a na tej jezdni takie pasy są trzy w jedną stronę, to te 10 metrów chodnika oddzielające jezdnię od rzeki, to potężny margines bezpieczeństwa. Na dodatek, tam chodzą ludzie na spacery, często z małymi dziećmi. I co, stawiać barierki, żeby auto nie wpadło do wody, jak nikomu nie przychodzi do głowy stawiać barierek między ulicą a chodnikiem na milionach kilometrów miejskich ulic? Auta mijają się bez kolizji na gminnych drogach, ledwie o metr i mniej i jak nie znajdzie się szaleniec, to nic się nie dzieje, a ja mam przyjąć, że te 10-15 metrów ma podlegać dyskusji, bo jest wątpliwe??? Wybacz, nie dam rady, bez argumentów.
Masz rację, że nic nie jest czarno białe, ale jeśli chce się jakimś problemem zająć, to trzeba go do takiej postaci spróbować sprowadzić, bo inaczej względność "zabije" każde rozumowanie, nawet o tym "czym jest prawda" i czy kolor biały, to w ogóle jest kolor?
Może Ty i masz rację, tylko Ty to wykaż!
Fjerzy na świecie nie ma tylko: > czarne i białe < nawet na Twoim awatarze jest kilka, kilkanaście (nie wiem ile ale DUŻO) odcieni. Piszesz, że 10 / 15 metrów chodnika do dużo
Dużo dla kogo, dużo dla czego . . . czy dużo to nie jest pojęcie względne. 10 / 15 metrów chodnika to mało i ja się będę tego trzymał
jeśli masz coś do powiedzenia, to rozwiń temat...
Jeżeli o czymś nie mam pojęcia, to czytam, doszkalam się, praktykuję i się tego uczę.
Po co z kimś się spierać jak się nie ma racji??
Po za tym większość osób tu to znawcy, którzy coś tam gdzieś usłyszeli, przeczytali a ilu praktykuję?? Kupić nowe auto, zatankować potrafi każdy, mądrzyć się też...
A wziąć klucz, naprawić coś w starym aucie, to mało kto ma pojęcie i wiedzę.
Po za tym ile osób tyle zdań. Z tym że trzeba znać umiar, nie wmawiać komuś że czarne jest białe
Ludzie popełniają błędy, ale uważam że powinniśmy jako społeczeństwo zrobić wszystko by te błędy kosztowały naszych bliźnich jak najmniej, a przede wszystkim, jeśli jest taka możliwość uchronić ich od śmierci czy kalectwa, choćby stawiając barierkę.
PS. Odniosłem się do mojego wpisu w Twoim MB, na który nie odpowiedziałeś, dotyczącym podejścia do wypadków i działań prewencyjnych.
Ja piszę o "szaleńcu z nożem" a nie o pomyłce, braku wyobraźni czy przypadku. Zresztą jak można kogoś zabić nożem przez pomyłkę?
Szaleństwo!
A teraz przemyśl sobie, jak mogę Ci przyznać rację, jak Ty nie czytasz ze zrozumieniem, a piszesz i wymagasz tego zrozumienia?
chyba wiem(chyba), chciałbyś się może i wielokrotnie zgodzic z niejednym/ną z nas, ale nie możesz sobie na to pozwolic, bo przyjąłeś już swoją pozycję. Zmieniając zdanie przyznałbyś się do błędu (?)
- nie zawsze się z Tobą zgadzam (może częściej) ale i tak lubię czytac Twoje wpisy, nie są mdłe.
Gdyby udało się mu przekazać choć odrobinę empatii to był by ogromny sukces
nie obraziłeś, i dlatego czytając Twoje wpisy podałem Cię w mb za przykład.
Fjerzy ? nie mogę go rozgryżc, ale myślę; dobrze, że jest, jego wpisy pobudzają dyskusję.
Ja bym to raczej porównał to do możliwości kupowania i noszenia broni przez wszystkich - jednak nie wolno - a to dlaczego, przecież jest wolność, więc dlaczego?
Jak założyłem konto na aWc to wydaje mi się że jakoś tak inaczej ludzie podchodzili do wszystkiego, a było to niespełna rok temu... Oczywiście cwaniaczków nie brakowało, jednak teraz aż strach coś napisać... Czytam wpisy na MB innych, ale nie komentuję, sam już rzadko piszę, po ostatnim babolu jaki popełniłem...
A co do drzew to uważam że czemu nie, niech rosną, ale nie metr - dwa od drogi...
Jak się ktoś nie chce roztrzaskać, ani o TIRa ani o drzewo, musi siedzieć w domu.
A jaka dla Ciebie jest różnica czy Cię zabije Polak czy Niemiec, Rosjanin czy Chińczyk? A może tych pozostałych nie wpuścisz do Kraju? Pozostanie tylko Polak, tak jak pozostanie tylko TIR, jeśli powycinać drzewa.
Ja nie wytrzymuję takiej logiki niwelowania przyczyn pozornych, zamiast rzeczywistych.
... chyba tak.
Takie osoby często na AWC gdy ktoś nowy coś napisze, lub stara się stworzyć nową galerie lub wpis to zaraz walą mu "porcję szczerości" od starego bywalca AWC dla którego ten portal to najczęściej całe życie.
"Nie pamięta wół jak cielęciem był" taka jest prawda.
Pewnie sam kiedyś kilka lat temu jak dostał "30respektu" siedział przed kompem i wazelinował ładując oktany do pełna aby sobie respekt podnieść, teraz jak ma nabite przykładowo 95oktanów to ma pretensje do nowych że robią to samo.
Zamiast pomagać nowym na portalu i służyć radą to najlepiej potrafią wydrwić ich prace i napisać co się o nim myśli.
Na szczęście wśród tych stałych bywalców są jeszcze ludzie którzy pomogą i doradza. Chwała im za to!!!
Ale w każdej społeczności znajdzie się kilku szczerych a dla mnie to po prostu zwykłe cwaniactwo.
Powiem Ci szczerze, że drzew tych mogłoby nie być, nie jest fajnym uczuciem gdy w poślizgu mijasz drzewo za drzewem i myślisz sobie, że jak Ci się nie poszczęści to na nie wpadniesz. Nie zawsze z winy kierowcy który wpadł na to drzewo jest ten wypadek. Gdyby drzew tych nie było wielu kierowców niewinnych mogłoby uciec w pole, a nie uderzyć w drzewo i zginąć. Nie życzę Ci takiego przypadku, zresztą nikomu nie życzę takiej sytuacji. Pozdrawiam i jeszcze raz powtarzam: Ja do Ciebie nic nie mam!