Wpis w blogu auta
Opel Vectra
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1514 razy
Data wydarzenia: 01.02.2012
nie zapala na mrozie
Kategoria: awaria
rano chciałem jak co dzień ruszyć i jechać ... przekręcam kluczyk...pokręcił 4 sekundy ale zapalił....pochodził nierówno 10 sekund i zgasł...i od tego momentu nie zapalił ani razu. ot myślę uroda Diesl'a - pewnie padł akumulator - mrozy przecież.... Ze spokojem po pracy podładowałem, do takiego stanu, że już nic prądu na prostowniku nie pobierał i co ? i nic...dalej kręci i kręci...nie ma komunikatów o błędach.. nie ma problemu z podgrzaniem świec - kontrolka po 8 sekundach gaśnie.. po podgrzaniu od razu kręcę i znowu nic - po kilku próbach akumulator się poddał...znowu podładowałem i to samo. Rozgrzałem suszarką do włosów filtr paliwa - bo pomyślałem, że zamarzł (trzeba by go też już wymienić)..ale to samo...macie pomysł co może być ? W baku do rezerwy nie doszedłem więc raczej śmieci z dna nie zassał..chociaż tego nie można przecież wykluczyć..
Świece wymieniałem w ASO jakiś miesiąc temu - co prawda tylko dwie - ale od tego czasu zapalał bez najmniejszego problemu. W baku tylko najlepsze paliwko V-power lub BP Ultimate - a i to mnie nie uchroniło od postoju...dobrze chociaż, że pod domem, a nie gdzieś w trasie..
Ostatnia aktualizacja: 04.02.2012 17:13:33
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
1. Po pierwsze nie ciągnąłem auta i nie uruchamiałem na popych..
2. Poczytałem "Sam Naprawiam"
3. Wyczyściłem przepustnicę
4. Wyczyściłem kolektor ssący
5. Wymieniłem uszczelkę pod kolektorem na nową bo lekko ciekło...
6. Podładowałem akumulator - sprawdziłem stan elektrolitów - dolałem wody destylowanej do jednej z komór
7. Wymieniłem trójniki na przelewach wtrysków - bo stare się ułamały przy rozbiórce - a rozbierałem je by sprawdzić czy pompa daje paliwo na wtryski.
8. Odpowietrzyłem silnik (niestety na wężyk od akwarium ) doświadczenia z akwarystyki się przydały - ale kupię sobie pompkę ręczną
9. Wyczyściłem filtr powietrza - docelowo po zimie wymienię na nowy
10. Zamalowałem rdzawe plamki na podwoziu.
Finalnie po skręceniu wszystkiego...
11. W czasie kręcenia rozrusznikiem po około 20 sekund przy trzecim kręceniu (ważne - musi być odstęp między próbami) psikałem samostartem za filtrem powietrza....Viki powarczała ... powarczała i za 3 razem zapaliła...pochodziła chwilę nierówno - odpowietrzał się jeszcze układ i za chwilę równiutka praca silnika.
Po tych operacjach więcej dynamiki z jazdy - aż przyjemnie jeździć. Zatankowałem od razu do pełna V-Power Deisel na Shell-u i teścik na dwupasmowej .... działa świetnie.
Chyba jednak padłem ofiarą oszustwa paliwowego bo w sumie wymieniłem z krytycznych części tylko (i aż) filtr paliwa.
Dzięki wszystkim za pomoc.
w planach wyczyszczenie i naprawa podłogi silnika i wymiana oleju.
1. Wyczyszczenie filtra powietrza ( nie kupiłem jeszcze aby wymienić)
2. Podładowanie akumulatora w ciepłym garażu
3. Wymiana filtra paliwa z odciągnięciem wszystkiego co w obudowie filtra siedziało.
4. Zalanie filtra BP Ultimate Diesel
5. Sprawdzenie styków, dokręcenie śrubek, poukładanie kabelków.
6. Dolanie do baku dodatku do silnika ułatwiającego rozruch i wiążącego wodę.
7. Dolanie do baku reszty paliwa BP Ultimate
no i nie zapalił... pobiegłem po sąsiada - wepchnęliśmy do garażu i teraz się grzeje i ładuje.
Jak jutro nie zapali to będę na linkę go brać i może tak odpali. zobaczę jutro. Załączę 2 zdjęcia - tego jak wygląda stary filtr i jakie śliczne paliwko wlałem
Moze po prostu zamarslo paliwo gdzies w przewodach ... jakia masz gwarancje co lejesz nawet na markowych stacjach ?
cóż w takim trochę dzikim kraju mieszkamy....
pozdrawiam...