Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Alfa Romeo 147 Alfina » Niechciana wizyta...







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Alfa Romeo 147
  • przebieg 159 000 km
  • rocznik 2002
  • kupione używane w 2014
  • silnik 2.0 i 16V T.Spark
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 1487 razy
Data wydarzenia: 10.07.2014
Niechciana wizyta...
Kategoria: awaria
Kilka dni temu, jak zwykle w poniedziałek wsiadłem do Belli i chciałem pojechać do pracy. Po przekręceniu kluczyka wyświetlił się błąd VDC (system kontroli trakcji), błąd ABS i Immobiliser Faliture. Chcąc nie chcąc musiałem pojechać do pracy poprzednią 146-ką. Po prześledzeniu wiadomości w necie dowiedziałem się, że są to objawy słabego akumulatora. Wróciłem więc i wymieniłem akumulator na ten ze146. Auto zapaliło bez problemów i jeździło kilka dni. Jednak pewnego dnia, w drodze do pracy najpierw auto zawiadomiło o spalonej żarówce, następnie klasycznie VDC, ABS i Immobiliser. Zgasło i do widzenia. Wymiany akumulatora i sprawdzenie wszelkich możliwych kabelków nie dało efektu. Także kolega z komputerem był bezradny, gdyż nie mógł połączyć się z "mózgiem" Belli. W dodatku, zupełnie bez powodu zaczęło świecić lewe przednie światło. Poddałem się i na pomarańczowym sznureczku przeciągnąłem Alfę do ASO gdzie zostałem przyjęty z otwartymi ramionami. W myślach rzucałem wszelkie znane mi obelgi na temat włoskich elektryków. Podczas przyjęcia auta, naprawdę sympatyczny pan stwierdził, że może być uszkodzony komputer.To najgorsza, możliwa opcja. Po kilku godzinach telefon.

- Miał Pan kunę pod maską. Przegryzła kable i odcięła komputer od zasilania. Naprawiamy.

Po kilku godzinach znowu dzwoni.

- Auto już się uruchamia, jednak jest cała masa błędów. Podejrzewamy inne uszkodzenia. Musi Pan nam dać jeszcze jeden dzień.

Po dwóch dniach auto odebrałem, czyste i co najważniejsze sprawne. Kuna przerobiła kable odpowiedzialne za system kontroli trakcji i ABS, kabel zasilający komputer i napoczęła wiązkę CAN. Przyjemność ponownego uruchomienia kosztowała mnie 730 zł... i możliwość oglądnięcia Alfy 4C.
Dodano: 10 lat temu
Tak to już z poniedziałkami bywa. [rotfl]
Dodano: 10 lat temu
Pewnie jakaś zazrosna iwidać koniowo-zębata kuna z Piasczna chciała zrobić na Ciebie zamach , bo jej zapuszczone, brudne i zaniedbane badziewie psuło się co zakręt a Twoje zadbanne śmiga jak lala.
Dodano: 10 lat temu
Światła tej alfy przypominają oczy pająka :)
Dodano: 10 lat temu
Moim zdaniem, Polski Związek Łowiecki powinien pokrywać koszty naprawy. Kuny są pod ochrona. Jak mi dzik się zaparkuje wp aucie, oni płaca odszkodowanie, dlaczego za kunę maja nie płacić ?
Dodano: 10 lat temu
powinni dodawać jakiejś trutki do izolacji w tych kablach ;)
u mnie franca wygłuszenie maski wyżerała a raz znalazłem suchą kromke chleba na filtrze
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl