Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Ford Focus Jagodowe Trio
»
Niechlujnąć i bzmyślność ludzi, którym "się nie chce"
Wpis w blogu auta
Ford Focus
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 494 razy
Data wydarzenia: 30.03.2012
Niechlujnąć i bzmyślność ludzi, którym "się nie chce"
Kategoria: obserwacja
W międzyczasie udałem się do Warty zawrzeć umowę AC i przy okazji wykonywania zdjęć pod maską zauważyłem, że przełącznik krańcowy alarmu (taki wciskany bolec) jest złamany, zgity na bok, a co za tym idzie - nie wciśnięty nawet przy zamkniętej masce.
Kiedy po powrocie z ubezpieczalni przyjrzałem się temu dokładnie, okazało się, że jakiś instalator kretyn - z Wikaru na Zakopiance, jak stoi w raporcie instalacji umieszczonym w instrukcji - zamontował czujnik, w takim miejscu, że jego bolec po zetknięciu z klapą trafia on na powierzchnię skierowaną doń pod kątem 45 stopni. Krótko mówiąc - TO MUSIAŁO SIĘ ZŁAMAĆ i to najprawdopodobniej podczas jednego z pierwszych zamknięć klapy. Było to tak oczywiste, że tylko idiota, który tego nie chciał zobaczyć, nie widział - a właściwie przemilczał.
Cóż, muszę się przejechać do jakiegoś instalatora, by kawałeczek dalej zamontował nowy czujnik, a stary zdemontował.
Polska bezmyślność i bylejakość nie ma granic.
Ostatnia aktualizacja: 01.04.2012 14:11:50
Najnowsze blogi
Dodano: 11 dni temu, przez niki129
Z racji tego że od ponad roku mieszkam pod lasem, od samego początku chodziło mi po głowie jakieś uterenowione auto.
Padło na Daihatsu Terios-a, za tym modelem auta przemawiały małe wymiary ...
16
komentarzy
Dodano: 11 dni temu, przez niki129
Kiedyś zawsze przychodzi ten czas.
Audi zostało wystawione na sprzedaż.
Było z nami od 2018 roku. fajne, wbrew pozorom proste auto. Myślę że nowy właściciel będzie zadowolony. ...
8
komentarzy
Dodano: 13 dni temu, przez CeZaR83
Przyszły dziś do mnie fotki z zabezpieczenia...
Proces zabezpieczenia podwozia wraz z profilami zamkniętymi, oparty o produkty szwajcarskiej firmy WAXOYL
Ponad 20 zdjęć, na zdjęciach może sie ...
27
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
No niestety. Z poprzednim Focusem MK1 też miałem ciekawe przejście. Kapał olej spod silnika. Okazało się, że uszczelniacz czyli simering jak to fachowo ponoć się nazywa jest zużyty - oddałem do zrobienia, do poleconego mechanika - był bliżej a czasu nie miałem.
Po odebraniu auta zamiast przestać kapać, zaczęło się lać ... tym razem pojechałem dalej, ale do sprawdzonego - mojego mechanika. Co się okazało. Gość, który zakładał mi nowy uszczelniacz zamiast nasunąć jego kołnierz do środka, podwinął go i nasunął. Jako, że przy tej operacji go zepsuł, skończyło się ponownym zakupem tej samej części i ponowną robotą, ale tym razem u mechanika, który wiedział jak i teraz wszystko gra. Inna sprawa, że FF MK1 będę teraz sprzedawał.