Wpis w blogu użytkownika
Tejlor
Dodano: 6 lat temu
Blog odwiedzono 973 razy
Data wydarzenia: 06.02.2018
Niecodzienne badanie szkodliwości spalin
Kategoria: obserwacja
Dwa dni temu jeden z forumowiczów umieścił taki wpis z żartobliwym rysunkiem: http://www.autowcentrum.pl/blog/post/humor-na-czasie,36021/
Muszę ze smutkiem przyznać, że jest w nim więcej prawdy niż można było się spodziewać. Oto co wczoraj przeczytałem w Motorze:
"Brzmi to jak kiepski żart, choć nawet gdyby nim był, nie byłby śmieszny. Amerykański „The New York Times” i niemiecki „Bild” ujawniły, że organizacja finansowana przez niemieckie marki badała skutki przebywania w spalinach pochodzących z silnika Diesla. Chciała dowieść, że spaliny nie są rakotwórcze. Badania przeprowadzano w laboratoriach w Albuquerque w stanie Nowy Meksyk w USA, gdzie w pomieszczeniu, do którego doprowadzano spaliny z silnika wysokoprężnego umieszczano małpy. Kilka dni po ujawnieniu tej rewelacji niemiecki dziennik „Sueddeutsche Zeitung” poinformował, że badano także wpływ tlenków azotu ze spalin na żywe organizmy. Te badania prowadzono z kolei w Niemczech, na ludziach. Nie jest to pierwszy niesmaczny skandal, którego autorami są koncerny samochodowe, ale ten wyróżnia się pod jednym względem – zakładając nawet kompletny brak empatii u osób, które akceptowały ten pomysł. Jak wielkim brakiem wyobraźni trzeba się wykazać by nie dostrzec, że ciąg „komora-gaz-niemiecka marka-żywy organizm” nie układa się zbyt szczęśliwie? Zwłaszcza dla niemieckich marek, a trzeba podkreślić, że rzecz nie dotyczy wyłącznie Volkswagena, ale także – BMW i Mercedesa. Pomijając celowość i sens przeprowadzania tego typu badań, jest to chyba najbardziej żałosny pomysł, na jaki kiedykolwiek wpadła jakakolwiek marka samochodowa. Co ciekawe stoi za nim wysoki rangą lobbysta Volkswagena, wcześniej doradca kanclerz Merkel. Tym razem ciężej będzie zrzucić winę na jakiegoś inżyniera. Nie oznacza to jednak, że zmieni się wiele. Podobnie jak niewiele zmieniało się po ujawnianiu podobnych skandali w innych branżach – chemicznej czy spożywczej. Niemieckimi markami samochodowymi skandale te nie wstrząsają. Koszt nie jest zbyt wysoki. Rysa na wizerunku nie przekłada się bowiem na sprzedaż, czego zresztą Polska jest najlepszym przykładem. Grupa VW, BMW oraz Mercedes mają ponad jedną trzecią rynku nowych oraz używanych aut i wszystkim przybywa klientów."
Link do artykułu: https://www.facebook.com/Burmajster/posts/2037432196493267
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Nie chodziło mi o ekologię, bo ja też uważam że ekolodzy przesadzają, a na dodatek przesadzają za grube pieniądze, jak je dostaną to i gęby mają zamknięte i nic im nie przeszkadza. Miałem na myśli Twoje bezkrytyczne podejście do VW i jego działań.
Nie twierdzę, że silniki diesla to zło. W większych autach, a tym bardziej w transporcie ciężkim jak najbardziej mają sens. Problem w tym, że "mądrzy" urzędnicy chcą sprawiać wrażenie, że o nas dbają i wymyślają co raz to bardziej restrykcyjne normy emisji spalin oraz emisji szkodliwych substancji (trzeba wyraźnie rozgraniczyć te dwie kwestie).
Każdy normalny inżynier z doświadczeniem powie, że stworzenie nowoczesnego silnik diesla, który będzie dynamiczny w szerszym zakresie obrotów, oszczędny czyli nadający się do współczesnego samochodu i do tego spełniający realnie te wszystkie wymogi nie jest możliwe. Koniec i kropka.
Dlatego właśnie dochodzi do wielu patologii, poczynając od pozbywania się koła zapasowego zestawami naprawczymi, zmniejszaniu pojemności baków, przez naginanie przepisów podczas badania oporów samochodu potrzebnych do przeprowadzenia laboratoryjnych badań spalania, a na wgrywaniu "specjalnego softu" i badań na ludziach kończąc.
I nie uważam wcale, że tylko VW tak robi. Wszyscy, jedni mniej, drudzy więcej, ale kombinują wszyscy. Aby przeżyć. Takie czasy.
Ale mam zdrowy rozsadek i swoje zdanie.
Nie twierdze kategorycznie ze vw zrobil dobrze z badaniam ilub ze wdychanie spalin z 1.9 TDI jest zdrowe
Zreszta nie mnie to oceniac.
Zdrowego rozsadku za malo w EU i w wypadku nagonki na diesla
Emituje, ale przez podwójny filtr - gacie i pantalony.
Jak ma ich nie bronić, skoro to jego nowa lepsza ojczyzna i najpiękniejsze, najlepsze auto na świecie.
Zresztą czego można się spodziewać po naszych sąsiadach, kto jak kto - oni to już mają wprawę w zagazowywaniu.
Jestem mocno ciekawy co miały w tej sprawie do powiedzenia małpy?
Proponował bym Ci nie zabierać głosu w tej sprawie, bo znając Twoje podejście do sprawy zaraz gotowy jestem zobaczyć, że spaliny VW dobrze wpływają na zdrowie, albo choć na samopoczucie.
zazwyczaj to wizjonerzy mieli świetne pomysły np Tesla
Szanuje to co zrobil ale chyba wiecej nie zdola.
Modrl Riadster to nierealnavwizja, technicznie auto zaprzecza prawom fizyki. Nie powinno jezdzic a latac, zreszta zadna opona nievwytrzyma takuch przeciazeń.
Niemcy sa z jednej strony genialni, z drugiej chorzy.
A UE to juz w ogole do psychiatry razem x producentami aut.
Mazda to jedyna normalna marka aut z Japonii, inne juz dawno siegnely prawie dna
Ile to ludzi umarło z podobnych powodów ?
Sensacja wielka. Jeśli ktoś się godzi to normalne, nie od dzisiaj.
Tylko że podobnych badań, faktu ich przeprowadzania czy wyników, np na temat wpływu promieniowania na ludzki organizm nigdy się nie ujawnia.
No ale sensacja musi być bo głupi jankesi tylko żyją tym że celebrytka ma sztuczną d.. e a Niemcy testują spaliny na małpach
Ważne jest że amerykanie wystąpili z paryskiego układu klimatycznego.
Ogólnie u nich nie ma żadnych norm, to chory kraj który chce zniszczyć firmy z Europy, np Volkswagena bo się ich obawia.
Połowa marek amerykańskich już upadła a reszta jak tak dalej pójdzie też zniknie właśnie przez sprzedaż Vw u jankesów. Przykład to rozpad GM, nie ma już Pontiaca, Oldsmobile,a, Hummera
A cała obecna nagonka na diesla po aferze jest wywołana także po to aby wzrosła sprzedaż aut, wtłacza się ludziom że diesel jest zły i że muszą kupić nowe modele.
A stare wypycha się do krajów niby UE w których nie istnieją żadne normy. Takich jak Polska, Bułgaria, Rumunia czy Rosja. Tam można wycinać DPF a to co widzę na ulicach to szczyt i nawet poczciwe 1.9 TDI przy gratach które tam się poruszają to szczyt ekologii
Za ten bałagan winna jest Unia Europejska która stworzyła normy emisji spalin które nie były możliwe do spełnienia. A jeśli nawet były to zbyt wysokim kosztem nakładów finansowych.
Potwierdzono ze opel wydał sporo milionów Euro na rozwój tych technologii i dlatego wpadł w tarapaty finansowe po czym został sprzedany.
Kartel który zawiązali niemieccy producenci pozwala nabija im kasę ale wpadli tez we własna pułapkę czego nie przewidzieli.
Bo nagonka na diesla spowodowała znaczny spadek sprzedaży silników tego typu. Ludzie nie rozumieją że chodzi tylko o stare auta.
Poza tym czkawka odbijają się także przez eko idiotów silniki 3 cylindrowe i o pojemnościach 1.0 oraz 1.2 litra. Nikt nie chce tych turbo wiatraczków w większych autach, koncerny robią co mogą, przekopują prasę aby zachęcała ale ludzie wiedza swoje.
A wtłaczanie do głów konsumentom że za 10 lat będą tylko auta na prąd to kolejna mrzonka i rzecz nierealna
w marcu 2017 roku pojawiła sie informacja, że nowoczesne silniki diesla są w praktyce tak „czyste” jak obecne napędy benzynowe, a przy tym emitują mniej CO2. Silniki diesla powinny zatem pozostać na rynku – powiedział prezes zarządu Daimlera, Dieter Zetsche.
Normalni myślący ludzie wiedza że w autach klasy SUV czy kombi silniki diesla to 70% sprzedaży, w takich modelach jak Volvo XC60, Vw Passat czy BMW serii 5 klienci zazwyczaj decydują sie na silniki diesla.
Całe to zmieszanie powoduje dezorientacje klientów którzy nie wiedza co robić.
Bo diesel zły, benzyna pali dużo i nie każdy ją chce a auta elektryczne to mit, oferta słaba, realne ich zasięgi żenujące drogie a infrastruktura do ładowania mizerna.
Ale głupia propaganda mówi że jesteśmy skazani ana uta elektryczne i że one sa jedyne i najlepsze. Diesel zniknie z naszych ulic za 20-30 lat po tym jak przestaną oferować auta nowe w salonach z tym napędem.
A o transporcie i autach typu BUS i TIR nie wspomnę - tam sa tylko silniki diesla. To wszystkie zezłomujmy !
Chora propoaganda.
Śmierć głupkom, naganiaczom, nielogicznym panikarzom. Niech żyje diesel !
Tu ciekawy link o prawdzie na temat diesla
https://www.youtube.com/watch?v=dRNM5MeK5mQ&t=106s&list=WL&index=26
To materiał znanego i szanowanego dziennikarza. Polecam