Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Alfa Romeo Brera [2010-2012]
»
Niedzielny wyjazd do Szklarskiej
Wpis w blogu auta
Alfa Romeo Brera
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1851 razy
Data wydarzenia: 16.09.2012
Niedzielny wyjazd do Szklarskiej
Kategoria: podróż
No i poszaleliśmy, może nawet troszkę za bardzo, bo zazwyczaj jeżdżę rozważnie, a tym razem ułańska fantazja mnie trochę poniosła. Na szczęście krzywdy nikomu nie zrobiłem, a tych wszystkich którzy przeze mnie klęli, przepraszam, i obiecuję, że było to przedostatni raz
Przy okazji po raz kolejny okazało się, że tak agresywna jazda nie ma większego wpływu na skrócenie czasu przejazdu, zwłaszcza kiedy tworzą się zatory na drodze.
Zdjęć z tego wyjazdu nie mam, ale żeby ten wpis był przyjemniejszy dla oka, to dodaję kilka fotek wykonanych tydzień później
Ostatnia aktualizacja: 07.10.2012 07:32:28
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 23 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Ja tam jeżdżę w sprawach rodzinnych, a nie hobbystycznych
Bo ona jest nierzeczywista - taki samochód nie może istnieć naprawdę
Ja pochodzę ze Szklarskiej, także swoje już się naoglądałem
No jeździ, i to całkiem nieźle
A kto to popełnia ten życiowy błąd?
Ps.Szykujemy się na weselisko
Dzięki
Za moje zdrówko też wychylisz?
Jak dojdzie do spota, to pomyślimy co da się zrobić
Do sajeks: Zanosiło się na małe co nieco i zdechło ja dziś wychylę za Wasze zdrówko
P.S Też chcę taką fotę
Tak już mam - całe życie piachem po oczach
Cholera, jak coś ciekawego na awc się pojawi, to ja oczywiście przeoczę
Dziś jakaś laska dodała wpis pt: Tydzień na aWc... A w treści coś w podobie: Jestem już od tygodnia na awc, wszystko powoli obczajam i niebawem zaprezentuję Wam mój skarb...
Pierwszy z komentarzem przylazł sajeks i mówi: ooooo taaaak...pokaż nam swój skarb....Chętnie na niego popatrzymy.. Potem przylazł mucko, ta latawica kurcok, z lekka niedorobiony seba, niewyżyty pionierek oraz paru innych troli. Wpis powisiał ok 1,5 godziny, zebrał ok 50-ciu komentarzy po czym sostał usunięty przez posiadaczkę skarbu)
Hehe, chyba lekko odchodzimy od wątków motoryzacyjnych - robi się niebezpiecznie
Tylko byś pił? I nic więcej byś nie korzystał z życia w te ostatnie chwile?
Hmmm...
Nie będzie przyszłego roku...
Przecież zaraz będzie koniec świata
Hehe, trochę daleko, i mało fajnych zakrętów
Ale właśnie sobie uświadomiłem, że Brerkę mam trzeci rok, i pierwszy raz w tym roku nie byliśmy nad morzem
Dobrze i dla Brerki, i dla mnie - oboje trochę się wyżyliśmy