Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog kierowcy kasielita » Niemożliwe a jednak prawdziwe Mercedes SLR Vision Made in Poland







Prześlij sugestię
Wpis w blogu użytkownika kasielita
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 2373 razy
Data wydarzenia: 19.02.2011
Niemożliwe a jednak prawdziwe Mercedes SLR Vision Made in Poland
Kategoria: inne
Tylko dzięki ogromnemu entuzjazmowi, wizjonerstwu, wielkiemu zaangażowaniu i wytrwałości, chociaż przy skromnym zaangażowaniu finansowym a jednak doprowadził szalony pomysł do końca. Zrealizował go, mimo że na początku traktowano to z niedowierzaniem i kpiną.

Mowa tu o mgr Robercie Furtaku z Krakowa, kolekcjonerze i "lekarzowi" zabytkowych aut, których sporą ilość wyremontował i doprowadził do stanu dawnej świetności, zdobiących często kolekcje samochodów retro.

Oryginalny SLR Vision Wcześniej, bo już w 1999 roku w Detroit a później we Frankfurcie na światowych salonach samochodowych, koncern Mercedes-Benz przedstawił przepiękny, niezwykle ekspresyjny w formie, pełen nowości technicznych, koncepcyjny model SLR Vision. Sama nazwa wskazywała, że to model studyjny i nieprędko będzie produkowany a właśnie w tym momencie powstało pragnienie posiadania takiego pojazdu i budowy samemu takiego modelu.

Ten mały model Mercedesa był bardzo pomocny przy tworzeniu auta w skali 1:1 Wbrew zdrowemu rozsądkowi i piętrzącym się trudnościom, brakiem jakiejkolwiek dokumentacji konstrukcyjnej, dysponując tylko modelem w skali 1:18, zaczęły się żmudne początki pomiarów i tworzenia założeń technicznych i technologicznych, dysponując stołem kreślarskim, skromnym garażem, zestawem podstawowych rzemieślniczych narzędzi mechanicznych, uporem, talentem i samozaparciem oraz zapewnieniem współpracy ze zdolnym blacharzem "artystą".

Silnik pracuje - gotów drogi Wiadomo, że najważniejszą częścią składową każdego pojazdu jest rama z podwoziem oraz zespół napędowy. Samochód z założenia miał być w 100 % Mercedesem, tak więc po analizie możliwości wymiarowych, decyzja padła na model 126 500 SEC z silnikiem V8, którego zakupiono i na jego "barkach" zaczęto mozolnie tworzyć to nowoczesne nadwozie, dorabianie najmniejszych nawet części składowych, których przecież z oczywistych względów nigdzie nie można nabyć. Zasadnicze prace trwały prawie 2 lata. W między czasie kontynuowano wyjazdy na salony do Paryża i Frankfurtu, gdzie można było fotografować i podpatrywać wystawiany i wymarzony model koncepcyjny SLR Vision, w którego DaimlerChrysler zdecydował się na "materializację wizji" i ze względu na powszechne zainteresowanie zapowiedział w przyszłości jego produkcję.

Polski SLR Vision w pełnej krasie Jak relacjonuje Robert Furtak, piętrzyły się ogromne trudności. Najwięcej problemów przysporzyła konstrukcja specjalnych hydrauliczno-gazowych zawiasów drzwi, które otwierając się wyglądają jak rozpostarte skrzydła wielkiego ptaka. Wyszukanie wykonawcy na 5 niewymiarowych szyb, którego znaleziono dopiero w Zielonej Górze, konstrukcję deski rozdzielczej liczników, wskaźników oraz nowoczesnej nawigacji GPS z mercedesowskim systemem COMAND, wszystko połączone systemem światłowodów. Zespół lamp ksenonowych i biksenonowych przednich i tylnych diodowych formowanych do kształtów i otworów nowatorskiego nadwozia - wszystko to piętrzyło kolosalne trudności. Samo wnętrze wzorowane na pierwowzorze wyróżniają poduszkowe siedziska ze specjalnie sprowadzonej srebrnej skóry, kierownica o niespotykanym, zbliżonym do owalu kształcie a wreszcie białe zegary obrotomierza i szybkościomierza, którego skala sięga bagatela 340 km/h, kończąc na ekranie najnowszej nawigacji. Poza tysiącami przeróżnych drobiazgów, sporo wysiłku kosztowały koła 20-calowe, których wymiary 245/40 i 275/35 są nietypowe.

Niezwykle dokładnie wykonane futurystyczne wnętrze 'Kwadratura koła', zestaw wskaźników jednak dość tradycyjny Wielka dbałość o szczegóły

Nasz bohater Robert Furtak jest członkiem Automobilklubu Krakowskiego sekcji pojazdów zabytkowych i w parze z Tadeuszem Fuglewiczem na przywróconych do świetności Jaguarze MK II z 1968 roku oraz Steyerze 55 z 1939 roku, startują często w rajdach starych samochodów. W ogóle Robert Furtak jest skromnym, sympatycznym Przód niczym strzałakrakowianinem i nie sprawia wrażenia człowieka ogromnej pasji i talentu.

Samochód jest już zarejestrowany i jeździ. Wielkie wrażenie wywarła na mnie jazda tym wspaniałym modelem ale o tym szerzej wkrótce.

http://forums.vwvortex.com/showthread.php?848531-Mercedes-Vision-SLR-construction-process-revealed-%2856K-beware%29
Dodano: 13 lat temu
wystarczy znaleźć kilka osób z podobną pasją i mogliby stworzyć nową markę samochodów POLSKICH! szkoda że niewystarczająco docenia się osoby z takim talentem
Dodano: 13 lat temu
Kutwa obejrzałem zdjęcia, przeczytałem opis... Szok. Naprawdę szacunek i respekt dla takich osób:)
Dodano: 13 lat temu
ogrom włożonej pracy, ale efekt jest imponujący, JEDYNY taki model,
łoł pozazdrościć pasji i upartości dążenia do celu
Dodano: 13 lat temu
wow...
Najnowsze blogi
Dodano: 6 dni temu, przez niki129
Z racji tego że od ponad roku mieszkam pod lasem, od samego początku chodziło mi po głowie jakieś uterenowione auto. Padło na Daihatsu Terios-a, za tym modelem auta przemawiały małe wymiary ...
6 komentarzy
Dodano: 6 dni temu, przez niki129
Kiedyś zawsze przychodzi ten czas. Audi zostało wystawione na sprzedaż. Było z nami od 2018 roku. fajne, wbrew pozorom proste auto. Myślę że nowy właściciel będzie zadowolony. ...
4 komentarze
Dodano: 8 dni temu, przez CeZaR83
Przyszły dziś do mnie fotki z zabezpieczenia... Proces zabezpieczenia podwozia wraz z profilami zamkniętymi, oparty o produkty szwajcarskiej firmy WAXOYL Ponad 20 zdjęć, na zdjęciach może sie ...
26 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl