Wpis w blogu auta
Suzuki Baleno
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 3884 razy
Data wydarzenia: 13.10.2014
Nieszczelność układu paliwowego
Kategoria: awaria
2 miesiące temu zauważyłem zwiększone spalanie w obu autach, od razu zmieniłem stacje benzynową i rezultat był pozytywny. Spalanie kombika wróciło do normy, w zielonym również spadło, ale było ciągle wyższe niż jego norma.
Szukając przyczyny natrafiłem na delikatny opór w lewym przednim kole; demontaż klocków, przesmarowanie elementów zacisku i złożenie wszystkiego na nowo pomogło.
Niestety już przed kolejną wizytą na stacji, wskaźnik poziomu paliwa mówił, że problem niestety nadal występuje. Wracając z pracy odwiedziłem stacje benzynową i jak zwykle zatankowałem na full, po czym podjechałem do kompresora sprawdzić ciśnienie w oponach.
Przy tej czynności natrafiłem na wyciek paliwa w okolicy wlewu paliwa… myślę sobie ok! z litr wycieknie i się uspokoi. Wracając do domu starałem się spalić jak najwięcej paliwa, lepiej niech więcej pójdzie w cylindry niż wycieknie

Po przyjeździe do domu okazało się, że dalej cieknie, podłożyłem pod auto naczynie, które do rana pokaźnie się napełniło - dobry litr wachy

Paliwo sączyło się aż do 2/3 pojemności baku, przyczyną wycieku był przegnity wlew paliwa, który w całości został wykonany z cienkiej blachy.
Naturalną rzeczą wydawała się wymiana tego elementu, ale niestety wlew jako nowy w zamienniku nie występuje, używki drogie i żaden ze sprzedawców nie dawał gwarancji rozruchowej (!). ASO oferowało długi czas oczekiwania 2-3 tygodnie no i ta cena… no dobra w sumie to tak z ciekawości do nich zadzwoniłem

W piątek po pracy zdecydowałem się podjechać do znajomego blacharza, który stwierdził, że jakoś spróbuje pospawać dziurawy wlew. Po demontażu okazało się, że za pomocą miga pacjenta nie da się uratować. Wycięliśmy zgniły odcinek wlewu i zastąpiliśmy go gumowym wężem chłodniczym od audi. Dla pewności na łączeniach pomiędzy elementami zastosowaliśmy metalowe opaski zaciskowe.
Tak… wiem, że rozwiązanie bardziej przypomina sztukowanie ”na druta”, ale aktualnie nie miałem innego wyjścia. Dzisiaj podczas tankowania pod sam korek nie zaobserwowałem żadnych wycieków. Także póki co to tymczasowe rozwiązanie daje rade

Najnowsze blogi
Dodano: 2 dni temu, przez JacK
Szybko minęło. To już 2 lata od zakupu.
Przejechane 19,8 tys km więc zgodnie z zasadami serwisu pierwszy przegląd bo po 2 latach lub po 30 tys. km.
W zasadzie to w ramach tego przeglądu VW ...
9
komentarzy
Dodano: 2 dni temu, przez JacK
Auto detailing, usunięcie drobnych wgniotek, korekta lakieru, 3-letnia powłoka ceramiczna.
Po tych zabiegach samochód praktycznie wygląda z zewnątrz jak w dniu odebrania z salonu.
Środek też ...
12
komentarzy
Dodano: 5 dni temu, przez MaArek77
Dawno nie pisałem nic bo jakos niewiele osób tutaj zagląda.
Ale z obowiązku informacyjno-kronikarskiego.
Sprzedałem Golfa dnia 7 maja, kupił znajomy (tez mechanik) który zna auto i ...
31
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Skoro kolega poniżej napisał, że wąż chłodniczy nie wytrzyma (ciekawe czemu, inny rodzaj gumy?), tak więc proponuję zakupić wąż do w/w modeli i sprawa na kilka lat z bani