Wpis w blogu auta
Fiat Punto
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 1053 razy
Data wydarzenia: 08.09.2010
no i 8000km przejechane:P
Kategoria: inne

Plusy zauważone po przejechaniu tylu kilometrów:
- dźwięk silnika przy 5500 obr/min. (ogólnie po dotarciu fajnie się zbiera)
- wygodne siedzenia(nie chciało mi się z niego wysiadać nawet po pokonaniu trasy Warszawa - Bydgoszcz / 2h 40min).
- nazwa EVO robi swoje





- zestaw Blue&Me - nawet kumpel w swoim BMW z 2005r. nie ma takiego wbudowanego zestawu głośnomówiącego ze sterowanie w kierownicy

- spalanie gazu jak i benzyny obniżyło się o ok 1L więc jest dobrze

A teraz minusy zaobserwowane w ciąg tych 3 miesięcy:
- przednie spryskiwacze - zmora wszystkich właścicieli zarówno Grande Punto jak i Punto EVO - do dziś trzeba kombinować jak naprawić ten problem bo Fiat nic z tym nie robi i każe sprawdzać i usuwać wadę w "warunkach warsztatowych" gdzie ten problem nie jest widoczny(problem, szczegółowo opisałem w innym wpisie).
- odporność lakieru na karoserii na zarysowania. Niestety ale już po pierwszym umyciu samochodu przeraziłem się widząc rysy. Niestety wina jest po stronie lakieru mineralnego, który jest obecnie używany do malowania samochód a który jest bardzo "delikatny" - jeśli można to tak określić. Najgorzej w/w problem widać na ciemnych kolorach(a miałem kupić białe EVO...)
- wyciszenie samochodu pod fabryczne audio - BRAK!. Człowiek cieszy się, ze kupuje samochód gdzie jest niby 8 głośników a tu dupa. Co egzemplarz to inne granie. Niestety po kilku wizytach w serwisie nie udało się wyeliminować drgań na szybach, czy równie często słyszalnych luzów jakie słychać w obudowach drzwi podczas pokonywania polskich nierówności jakie to niestety są wszędzie - bo takie są Polskie drogi....
- problem, którego jeszcze mi nie potwierdzili w serwisie, bo nie mam kiedy jechać do nich. Chodzi o tylną szybę, która prawdopodobnie została źle wklejona a przez to nieszczelna w miejscu pod wycieraczką. Jak znajdę czas i sprawdzą to w serwisie to też opiszę

Chyba to tyle, póki co


A co wy myślicie nt takich usterek? i pytanie - jakie wam przytrafiły się usterki, problemy we własnych 4 kółkach?
Najnowsze blogi
Dodano: 2 godziny temu, przez niki129
Tak jak w temacie, postanowiłem trochę przewietrzyć garaż.
Audi A2 i Daihatsu Terios zostały wystawione na sprzedaż. Uwaga obydwa auta sprzedały się w ciągu 24 godzin od wystawienia. ...
Dodano: 3 dni temu, przez FranzMaurer
Marzec garncował, kwiecień do tej pory przeplatał ;) Dość powiedzieć, że jeszcze w czwartek (10/04) wracałem z Krosna przy opadzie śniegu i -1. Dzień później na tym samym kierunku deszcz i ...
27
komentarzy
Dodano: 5 dni temu, przez Maniek1986
Jak w tytule. 11.04.2025r minęło 2 lata od zakupu przeze mnie Leona. Aktualny przebieg to 82.700 k, więc przez ostatnie 12 miesięcy autko przejechało 17.300 km. Złożyły się na to trasy 2 * ...
6
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych

pozdrawiam
No niestety
Nie wiem jak Ty myjesz swoje auto, ale ja ani razu nie byłem na "szczotkach", dosłownie dwa razy byłem na myjni ręcznej (plus 2-3 razy auto było myte jeszcze przed odbiorem z salonu), a tak to myję na samoobsługowej, z czego tylko ze trzy razy wycierałem - bo na ogół to tylko spłukuję bo szokda mi lakieru rysować przy wycieraniu...
A co do lakieru, to jest tak jak PWroniasty napisał. Takie są obecne lakiery, i nic na to się nie poradzi. Dla mnie to jest jakiś koszmar. Jak odbierałem swoje auto z salonu to już było porysowane od mycia. Ile razy mogło być wówczas myte? 2-3 razy,chyba więcej nie. Dlatego poważnie myślę o jakiejś ochronie lakieru, bo aż się boję co będzie z nim za kilka lat...