Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta BMW Seria 3 1.9 benz » No i wrocilem na... lawecie :)







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta BMW Seria 3
  • przebieg 170 159 km
  • rocznik 2000
  • kupione używane w 2009
  • silnik 1.9 316 i
Dodano: 15 lat temu
Blog odwiedzono 1525 razy
Data wydarzenia: 04.12.2009
No i wrocilem na... lawecie :)
Kategoria: podróż
Powrot z Holandii do Polski zakonczyl sie podroza na auto-lawecie. Cala trasa przebiegala dosc szybko, nie zauwazylem zadnych niepokojacych objawow... do czasu. 100km przed granica stwierdzilem, ze srednia spalania jest niepokojaco niska, na polowie baku przejechalem ponad 500km. Silnik pracowal rowno, wkrecal sie na obroty, temp. w normie... jak gdyby nigdy nic. Przejechalem przejscie graniczne w Kolbaskowie i zatrzymalem sie na pierwszej stacji na terenie RP. Wypilem herbate z moja luba i po 20 minutach chcielismy ruszyc dalej.
Wsiadam, przekrecam stacyjke, odpalam i... pracuje nierowno, nie wkreca sie, brakuje mocy, dymi z wydechu. Po paru probach (myslalem, ze cos z komputerem, zwiesil sie czy jak) odlaczylem klemy i zostawilem go by odsapnal na kolejne 20 minut. Zero reakcji na skasowanie bledow. Wykonalem dwa telefony do PZU Assistance i Startera. W PZU powiedzieli, ze bede musial zaczekac do 1h, a w starterze oddzwonili po 10 minutach, a sama pomoc przybyla po kolejnych 20 minutach. Podjechala laweta z logiem PZU Pomoc, jak sie pozniej okazalo firma miala podpisana umowe ze Starterem i z PZU.

Na miejscu mechanik stwierdzil tak jak przypuszczalem, ze silnik chodzi na 3 cylindrach, wypadl trzeci. Auto zostalo podlaczone do kompa, gdzie wyskoczyl blad cylindra. Iskra na swiecy byla, natomiast nieodpowiadal wtryskiwacz. Decyzja - auto nie jedzie dalej, wracamy na lawecie. W starterze mialem 50km pomocy w pakiecie, wiec powiedzialem ze skorzystam z PZU. Oczywiscie przyjechal ten sam mechanik ;) Autko na lawete i 150km na koszt PZU... i tu sie sam wrobilem, gdyz moglem skorzystac z pomocy startera i przejach dane 50km, a pozniej zadzwonic po PZU i dociagnac auto do domu. Oczywiscie nie moglem skorzystac z pomocy Startera ponownie, wiec ostatnie 20km zorganizowalem inaczej, odplatnie.

Po rozmowie z moich mechanikiem zdecydowalem odstawic auto do elektryka, gdzie zdiagnozowano usterke choc nie bez przeszkod. Wtryskiwacz okazal sie wporzadku, na swiecy rowniez byla iskra, napiecie na przewodzie rowniez bylo ok... i elektryk mial problem. Beemka zostala podlaczona pod komputer i po jakims czasie okazalo sie, ze pojawiaja sie przerwy na przewodzie WN 3-go cylindra... przewod do wymiany, kamien spadl mi z serca, ze historia tak sie zakonczyla.

Na dzien dzisiejszy zrobiona jest prowizorka, na poniedzialek zamowione sa przewody WN Bosch i swiece NGK BMW... wymieniam caly komplet, by taka historia mnie wiecej nie spotkala na drodze.

Sam sobie jestem winny, gdyz nie wymienilem swiec i przewodow zaraz po kupnie samochodu... no ale dla beemki komplet to 400zl, a dla Opla polowe mniej... ale co sie uciecze...itd.
Dodano: 15 lat temu
"to są właśnie uroki każdego benzyniaka przy takim przebiegu" - Kompletnie sie z taką opinią nie zgadzam! Wiele lat jezdziłem Buma z benzynowym silnikiem i przy przebiegu 327tysi sprzedalem ja w bdb stanie jezeli chodzi o silnik. Obecne auto ma najechane 275 i niema najmniejszych problemów z WN, to troche wynika z roznic technologii, otóż w tych silnikach niema przewodów WN tylko fajka. Kazdy tlok ma swoja cewke, ktora spoczywa na swiecy. W autach z tradycyjnymi przewodami wystarczy wymieniać je regularnie i po problemie.
BTW - Czesto zdarza sie ze diagnoze zaczyna się od tylu;) przez co wiecej stresu niz to warte.
Dodano: 15 lat temu
Wszystko przez te herbatkę ;)
Dodano: 15 lat temu
przebieg jest jak najbardziej ok, prawda jest dokladnie taka jak mowi wlasciciel. Odwleklo sie i takie sa tego skutki. Swiece powinno sie wymieniac co okolo 40 tys ale jaka jest prawda kazdy z nas wie najlepiej. Pozniej zaskakuja nas mrozne poranki , dlugie trasy itp.
Dodano: 15 lat temu
Do ONsea: czy ja wiem... 170Tkm to jeszcze nie tak wiele, a tylko drobne potknięcie w pseudo oszczędzeniu na przewodach/świecach. Nic groźnego ogólnie i jako byłego beemkowca też z benzyną cieszy mnie, że to nie awaria auta, a raczej dogoniłeś w końcu harmonogram serwisów;-) przeleć może ogólnie całość z wymienianych części paski, klocki, simeringi, gumki tłoczków w zaciskach hamulcowych... i będzie bezpieczniej robić tysiące km gdzieś w europę, pzdr
Dodano: 15 lat temu
to są właśnie uroki każdego benzyniaka przy takim przebiegu
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl