Tyle lat balaganu i korkow, troche niepotrzebnych inwestycji ... jeszcze nie tak dawno skrzyzowanie bylo przebudowywane o dodatkowe pasy ruchu dodatkowe pasy do skretu w lewo i w prawo i tyle co oddane do uzytku kilka miesiecy do tylu wreszcie w inzynierach i planistach urbanistycznych rozkwitla i urodzila sie mysl wielpoziomowego skrzyzowania ... jakby tego nie mozna bylo zaplanowac od razu!!!
Teraz znowu bedzie bajzel i utrudnienia w ruchu a ci co jezdza tedy czesto wiedza doskonale jak bardzo newralgiczny jest to punkt miasta zarowno dla tych jadacych DK1 jak i dla tych ktorzy chca sie na nia dostac ... a powiedziec nize mozna bo jazda po tej arterii poprawila sie znacznie po ostatnijch przeprowadzonych tam zmianach ... ale czy nie mozna bylo od razu podejsc do tematu w ten sposob ?????

Oto artykul ktorego zrodlo to gazeta.pl. Zapraszam do lektruy

"Rozstrzygnięto pierwszy z przetargów związanych z budową dwupoziomowego węzła przy McDonald'sach. Ale drugie, zasadnicze postępowanie: na prace budowlane, odłożono na początek przyszłego roku

Inżynierem kontraktu, czuwającym nad prawidłowym przebiegiem tej ok. 170-milionowej (wg szacunków) inwestycji, będzie portugalska firma TPF Planage, którą za usługę zainkasuje 2,5 mln zł. To kwota niższa, niż spodziewał się Miejski Zarząd Dróg i Transportu.



W tym roku planowano też drugi, zasadniczy przetarg: wyłonienie za jednym zamachem projektanta i wykonawcy. MZDiT ma bowiem tylko koncepcję węzła. System przetargu "zaprojektuj i zbuduj" - zamiast dwóch odrębnych - ma przyspieszyć inwestycję.

Ale na razie procedura się opóźnia: - Do rozpisania przetargu brakuje nam jednego dokumentu: decyzji środowiskowej. Czekamy na nią i liczymy, że będzie jeszcze w tym roku. Ale przetarg rozpiszemy dopiero na początku 2011 - zapowiada dyrektor MZDiT Marek Przedziński.

Drogowcy chcą, by projekt powstawał etapami, co umożliwi staranie się o cząstkowe pozwolenia na budowę i szybsze rozpoczęcie prac. Te przygotowawcze, związane z przekładkami podziemnej infrastruktury, powinny ruszyć jeszcze w 2011 r. Prace budowlane utrudnią ruch przede wszystkim w al. Jana Pawła II, która ma pokonywać al. Wojska Polskiego wiaduktem.

Sam węzeł będzie niezmiernie skomplikowany. Ślimak wyprowadzający ruch z al. Jana Pawła II w kierunku Warszawy zbudowany zostanie nad wodami przepływającej obok Warty. Pod wiaduktem oraz w pobliżu pl. Trzech Krzyży powstaną tzw. nawrotki do przejazdu między jezdniami al. jana Pawła II. Są konieczne, by zapewnić dojazd do wszystkich punktów handlowych w okolicy oraz wyjazd z nich. A nauczyć się właściwej drogi nie będzie łatwo. Np. chcąc z Tesco pojechać na Raków musimy najpierw do pl. Trzech Krzyży, przed nim - właśnie na "przecince" - zawrócić i od strony centrum wyjechać na krajową "jedynkę".

Dodatkowym elementem (nie ujętym w wizualizacji) będzie most łączący ul. Drogowców ze Srebrną na Zawodziu, co znacznie ułatwi komunikację z tą dzielnicą.

Całą inwestycję w 85 proc. finansuje Unia Europejska.

Również opóźnienie - choć niewielkie - "złapała" druga unijna robota na DK1, czyli węzeł przy ul. Makuszyńskiego (koło dawnego hotelu Korona). W tym wypadku MZDiT dysponował projektem, rozstrzygnięto już nawet przetarg na prace budowlane wygrany przez warszawski Mostostal. - Ale kontrakt z tą firmą możemy podpisać dopiero po podpisaniu umowy na dofinansowanie unijne z Centrum Unijnych Projektów Transportowych (instytucja rozdzielająca pieniądze na szczeblu krajowych - przyp. red.). Odbędzie się to 21 lub 22 grudnia - mówi dyr. Przedziński.

Skrzyżowanie trasy szybkiego ruchu z ul. Makuszyńskiego kosztować będzie 16,5 mln zł. I w tym wypadku 85 proc. kosztów pokrywa Unia Europejska.
"

a sam wezel drogowy z ul. makuszynskiego tj polaczenia osiedla polnoc bezposrednio z DK1 prosil sie juz od dawna.

DZIEKUJEMY ZA MYSLENIE