Wpis w blogu auta
Volvo S40
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 702 razy
Data wydarzenia: 06.02.2012
not so sudden death
Kategoria: awaria
Moja żona wypatrzyła jakiegoś citroena, który dał nam nadzieję na podróż samochodem. Przyjaznym dla nas jego atrybutem było to, że chodził na dość wysokich obrotach.
Po podłączeniu kablami i chwilowym podładowaniu samochód ładnie zapalił, żona dojechała do pracy, syn do przedszkola i ja też do pracy.
Akumulator kupiłem razem z samochodem, więc nawet nie wiem czy jest stary czy nie, ma 50 Ah i nie wiem czy nie za mały do takiego samochodu. Jest bezobsługowy i 'swiatełko' jest zielone. Wina mrozu na pewno, tylko ciekawe w jakim stopniu.
Zobaczymy co będzie jutro... Na razie mróz się trzyma.
ps. Zdjęć nie ma, nie miałem na to czasu ani temperatury.
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
A i jeszcze światła, mogę tylko przełączyć na pozycyjne, nie mogę ich wyłączyć, tak Volvo to zrobiło i już tak jest.
Ponadto jeżdżę dłużej na niższych biegach, więc obroty są wyższe niż normalnie, więc powinno trochę doładować akumulator.
Do anarchia99:
Chłopaki, póki było mrozu po pas i 10 stopni śniegu to jeszcze normalnie się zachowywał. Dopiero przy -20 takie cyrki zaczęły się dziać.
Ja mam 62 Hallfordsa i zero problemu
nie dba o swoje autko...