Wpis w blogu auta
Honda Civic
Najnowsze blogi
Dodano: 18 godzin temu, przez darek-k
Poprzednie Xenon słabo świeciły,
tym razem wybór padł na żarówki Xenon Philips i postojówki osram blue
koszty
żarówki Xenon Philips - 399zł
postojówki osram - 10zł
wymiana kilka ...
Dodano: 1 dzień temu, przez darek-k
płyn hamulcowy koloru herbaty, czy ktoś to kiedyś zmieniał nie wiadomo, ale trzeba było się za to zabrać, oraz tarcze z tyłu, bo miały bicie choć nie wykazywały znacznego zużycia
koszty ...
Dodano: 1 dzień temu, przez darek-k
prędkość prawie zgodna z przepisami, droga S7 na Kielce, max 130km/h na S7, spalanie od 4L do 4,5L max , klimatyzacja AUTO
Marki społeczności
Szukaj znajomych

P.S. Nie powinien to być raczej motoblog?
Dla kogoś kto wozi nieposłuszne dzieci lub teściów w bagażniku to zła wiadomość że jest wygodny.
Tyle, że mówisz jaki poziom tematu taki poziom rozmowy. Może i tak tylko, że tu chodziło bardziej o to, że ja w komentarzu napisałem coś, co teoretycznie wnosiło kilka faktów i informacji w związku z tematem, natomiast w odpowiedzi na mój poleciał komentarz na zasadzie: to kup dwie, bo potem może nie być... O co chodziło? Co to miało wnieść do dyskusji? Nie wiem. Chyba, że Łysy faktycznie ma jakieś tajne informacje mówiące o tym, że niedługo Hondy na polskim rynku będą bardzo trudno dostępnym towarem
Mi też się to nie podoba szczerze mówiąc. Choć w Audi moim zdaniem jeszcze to jakoś wygląda, bo technologia ich ledów jakie stosują w swoich lampach to jednak zupełnie inna bajka i robią to na prawdę świetnie, przynajmniej nie przypomina lampek z choinki
Jaki poziom tematu to i taka rozmowa
Jakoś tak ostatnio zauważyłem po prostu taki trend u niektórych starszych użytkowników, że odnoszą się do wszystkiego w taki zblazowany pozbawiony entuzjazmu sposób i trochę mi się to jakoś kłóci z tematem zamiłowania do motoryzacji, gdzie np. u mnie każda jakaś nowinka/ciekawostka związana z tym tematem wywołuje jakieś tam większe bądź mniejsze emocje. A tu coraz częściej komenty w stylu "bez sensu, po co, dlaczego, beznadzieja" albo konkurs popisów ironii i tego kto komu bardziej dojedzie.
To wszystko sprawia, że tak jak na początku bardzo chętnie tu zaglądałem tak jakoś ostatnio robię to coraz rzadziej i coraz mniej chce mi się w ogóle inwestować czasu w ten portal nie mówiąc już o swoim profilu
Oczywiście żeby nie było tak samo odrzucają mnie zbieracze oktanów, komci w stylu tankuję do pełna itd.
Kolejna sprawa, że chyba nie dość uważnie śledzisz moje posty i twierdzisz, że nic nie wnoszą, a może błędnie uogólniasz. Ale to już Twoja sprawa.
Co do komentarzy krytycznych z mojej strony, to ja akurat generalnie ogólnie mam mało czasu na udzielanie się tutaj i jeśli mnie coś nie zainteresuje bądź mi nie odpowiada to zwykle nawet nie marnuję czasu na komentowanie. Pomijam już fakt, że mój komentarz w obecnym dzienniku nawet nie tyle odnosił się do tego co i jak napisał autor dziennika, co do samego tematu o jakim traktował. Więc nie wiem co tu chwalić, a co ganić u autora.
To co pochwaliłem to politykę cenową hondy. Po prostu porównując ceny wersji z pełnym wyposażeniem nowego samochodu japończyków z cenami innych kompaktów z takim samym wyposażeniem również doszedłbyś do wniosku, że różnica dochodzi nawet do 10-20k co czyni ich ofertę bardzo atrakcyjną.
Ps. owszem mógłbym się też przyczepić ludzi, którzy piszą wymienione przez Ciebie komentarze. Tylko, że tu chodzi o to, że z tego co wiem Ty jesteś na tym portalu od dłuższego czasu, masz już można powiedzieć swoją wypracowaną pozycję i dlatego od takich osób wymaga się właśnie czegoś więcej niż od tych wszystkich dzieci neo.
Ps 2. Nie wiem czy kiedykolwiek widziałeś w moim wykonaniu tego typu komentarze, nie sądzę więc Twoje aluzje są zbędne.
Spoko, może zacznę pisać tak jak jest to najlepiej przyjmowane: Super! Dafulowane oktanki! Zobaczyłem-oceniłem itp. To są może wnoszące same dobre rzeczy?! Bo jakoś nie widziałem Twojego żadnego komentarza krytykującego tego rodzaju pisarzy... I to najlepszych... Ale może po prostu mi coś umknęło...
Do murphy6: tu się chyba zgodzę, poprzedniczka jakoś jednak lepiej wyglądała. Dużo bardziej zwarta bryła i pasujące do siebie elementy. W nowym modelu w zależności od perspektywy z jakiej się spojrzy, albo wygląda zjawiskowo albo po prostu słabo... choć wciąż dość ciekawie.
Na plus widać różnicę jakościową (koniec z beznadziejnymi klamkami z plastiku) oraz zachowanie stylu UFO
Ps. Wpakowałeś się do bagażnika, skoro twierdzisz że wygodny?