Wpis w blogu użytkownika
JacK
Dodano: 6 lat temu
Blog odwiedzono 1228 razy
Data wydarzenia: 14.08.2018
Nowa norma EURO 6.2
Kategoria: obserwacja
Do tego, jak napisali, dealerzy rejestrują takie samochody na siebie więc za chwilę będą je sprzedawać z jeszcze większym rabatem.
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
U nas nie ma po prostu odważnego by jednym podpisem zmieniającym sposób przeprowadzania badań technicznych usunął z dróg wszystkie samochody co mają wycięte katalizatory lub filtry DPF i tak samo nie ma żadnej regulacji dotyczącej statków czy samolotów o wulkanach nie wspomnę
Czepiają się samochodów, bo tu można najwięcej zarobić. I inne kwestie mają głęboko w ..... .
inni potrafią robić inne silniki.
Po tym stwierdzeniu to nie ma sensu nic wiecej pisac
Dla mnie auto to użyteczny przedmiot służący do poprawienia codziennej egzystencji mający być sprawnym, wygodnym i bezawaryjnym środkiem do przemieszczania się. Ma nie absorbować niepotrzebnie mojej uwagi.
tylko taka totalna kalkulacja mialaby sens, i wtedy dopiero byloby zamieszanie na rynku
Nigdy nie kalkuluje ile bede jezdzil i czy zle zrobilem kupujac 40 tys zl drozsza wersje niz Highline.
Taka miala byc
Jedyne co licze to to aby spalal nieduzo bo czasy ciezkie i paliwo drogie.
Reszta to przyjemnosc nawet jak na niego tylko patrze
Rozne mamy podejscia ale rozsadny z kolegi gosc
Zasada zakupowa jest prosta. Dzielisz cenę zakupu nowego samochodu przez ilość lat przez jakie planujesz nim jeździć i tyle musisz sobie odłożyć przez ten czas na kolejny nowy.
A ile weźmiesz przy odsprzedaży, owszem ma znaczenie, ale to sobie możesz dołożyć do nowego by kupić troszkę lepszy. Przy odrobinie konsekwencji działa to doskonale przy założeniu, że stosujesz zasadę kupowania samochodu za rozsądna ilość zarobków miesięcznych.
Poważna decyzja zakupowa to też nie jest bo samochód mimo, że jest relatywnie bardzo drogi to zmieniasz częściej niż telewizor, lodówkę czy pralkę A i rynek samochodów w danym segmencie wielkościowym i cenowym jest ograniczony więc zdecydowanie łatwo wybrać.
Kolega pisze prawdę ale spalanie laboratoryjne a takie realne przy 140 km/h na autostradzie to 2 rożne rzeczy, pewnie emisja takiego 0.9 turbo jazda autostradowa jest gorsza niż 1.6 wolnossącego a o hałasie nie wspomnę
Także w pewnym stopniu paranoja bo norma norma ale 1.0 a 3.0 6 cylindrów to dwa inne światy i trzeba trochę zdrowszego mózgu mieć aby takie normy wymyślać a o pasji motoryzacyjnej nie wspomnę
Samochód ma zrobić 150 tys. nie smrodzić przez ten czas i temu mają służyć te normy.
Niestety norma emisji szkodliwych substancji jest wartością bezwzględną, a ilość tych substancji jest niejako proporcjonalna do ilości spalonej benzyny i tutaj jest problem.
Małe silniczki z turbo w testach mało palą i dlatego te normy spełniają.
Jakby norma była ustalona jako norma np. dla 1 litra pojemności przeliczeniowej to wtedy silniki o większej lub mniejszej pojemności miały by tę normę odpowiednio zmienioną i pewnie spokojnie by sobie egzystowały na rynku.
Ale pozbawianie możliwości kupowania wielu aut to zbrodnia.
Przykładowo z oferty Opla znika Astra sedan silnikiem benzynowym 1.6 (115KM), w ofercie zabraknie Astry z fabryczną instalacją LPG (1.4 Turbo 140KM) czy Mokki X z silnikiem benzynowym 1.6 115KM. Kia wycofuje model Venga z silnikiem benzynowym 1.4. BMW zaprzestało sprzedaży niektórych modeli z silnikami benzynowymi i w ofercie sa tylko diesle.
A co z tej normy będzie miał konsument? W Polsce nic, może we Francji czy Niemczech autem spełniającym normę Euro 6.2 czy jak kto woli 6 d-Temp wjedzie do centrum czy epicentrum każdego miasta przez kolejne 6-8 lat. A innymi nie.
No i w tych krajach w których obowiązuje a nie jest zawarty w cenie paliwa - może zapłaci z 20-40 Euro mniej - podatku drogowego na rok. Śmieszne
Ekologia ekologia ale nie ze szkoda dla kupujących. Same koncerny maja kłopot. Ciekawe czy wolelibyście aby Fiat Tipo zniknął z runku czy jednak był a spełniał gorsza normę ?
A do tego producenci zamiast silników o pojemnościach 1.4 czy 1.6 bez turbiny czy z turbiną oferować będą tylko 3 cylindrowe kalekie kosiarki o pojemności 0.9 czy 1.2 z turbiną bo one spełnią wyśrubowane, chore normy.
Są one wyżyłowane, słabe, brzmią żenująco, zapewne są mniej trwałe i wstyd powiedzieć ze np: Mam Astrę 1.2 Turbo czy Mondeo 1.4 Turbo o 3 cylindrach.
Świat zwariował.
Na szczęście są jeszcze diesle...