Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Toyota Corolla » Nowe narzędzie pracy...







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Toyota Corolla
Dodano: 9 lat temu
Blog odwiedzono 638 razy
Data wydarzenia: 07.05.2015
Nowe narzędzie pracy...
Kategoria: obserwacja
...przyznane Małżonce i w dniu dzisiejszym przez nas odebrane [cool]. Kopnął mnie zaszczyt prowadzenia w drodze powrotnej do domu czyli w pierwszej, dziewiczej ;) trasce. Ale po kolei.

Po dłuższych perturbacjach z Flotą (nie będę wchodził w szczegóły - nadmienię tylko, że nowa partia aut została zakupiona w marcu br. Mail o znalezieniu się na liście wybranych przyszedł na początku kwietnia, a Corolla przeznaczona dla Żony stała na parkingu firmowym 3 tygodnie, bo nie było komu GPS-u zamontować - cóż, każdy pracuje po swojemu) wreszcie telefon we wtorek 05/05, że auto gotowe do odbioru. Szybka decyzja, jedziemy w piątek. Albo lepiej w czwartek ;). Co prawda we wtorek i środę byłem w trasie, ale co tam - śmigamy [hihi].

W ostatnią podróż Kineticem ruszamy po 7 (podsumuję go w oddzielnym wpisie), chwilę przed 13 jesteśmy na miejscu.

Stoi… Na zegarze 23 km, pachnie nowością...[bajer]

Papierologia, zdanie Focusa, przepakowanie gratów i możemy ruszać w drogę powrotną [tuning].

Jest dużo większa w środku i na zewnątrz w porównaniu do Forda, o Bravo szczególnie z tyłu nie wspomnę. Wnętrze też robi wrażenie - widać dwumodelową przepaść Kinetica ;). Przez to nie ma sensu robić typowego porównania. Skupię się więc na subiektywnych odczuciach.

Fotele wygodnie twarde, kierownica dobrze leży w rękach. Zegary duże i czytelne. Deska rozplanowana bardzo ergonomicznie, szybko można się odnaleźć. Wzbudzający tak wiele kontrowersji elektroniczny zegarek rodem z poprzedniej epoki ;) nie razi mnie wcale.

Prowadzi się bardziej miękko, o wiele stateczniej niż Ford. Komfort i wyciszenie są co najmniej dwa poziomy wyżej od poprzednika.

90 koni całkiem sprawnie radzi sobie z masą pojazdu. Co ciekawe ważą tyle samo, Corolla ma nawet 10 niutków mniej (205 do 215), jednak 6-stopniowa skrzynia pozwala na całkiem przyzwoitą jazdę. Jedynie na "czwórce" jest wyraźnie rzadsza i przy prędkościach rzędu 80-100 lepiej wyprzedzać już na "piątce", redukcja o bieg niżej nie powoduje wzrostu dynamiki.

Schowki przyjemnie rozlokowane, jest nawet podłokietnik. Cupboard też wreszcie z prawdziwego zdarzenia. Kolejna ciekawostka - nie ma tunelu w podłodze tylnej części - jest równo i osoba siedząca na środkowym miejscu tylnej kanapy już nie musi trzymać rozkroku ;). Bagażnik – i tu też zaskoczenie – ma tylko 30 litrów mniej niż fordowskie kombi (452 do 482)… Jest trochę mniej wygodny w załadunku, ale takie już „zalety” sedana.

Lewarek zmiany biegów mógłby być trochę krótszy, bo jak dla mnie trochę źle leży w ręce. Skrzynia nie haczy, biegi wchodzą idealnie. Sprzęgło krótkie i miękkie, takie samo jak w Corolli IX generacji, którą swego czasu Żona pracowała. Hamulce są trochę tępawe - nie wiem czy to efekt nowości, w każdym razie po kilku mocniejszych dohamowaniach i chyba rozgrzaniu do temperatury roboczej zaczynają porządnie funkcjonować.

Przeglądy co 15 tysięcy... Gęsto jak ktoś jeździ trochę więcej niż ustawa przewiduje ;). Dlatego m.in. ze względu na ten mankament nie wybrałem Aurisa dla siebie.

Dotykowy ekran fajny gadżet, który obsługuje się intuicyjnie. Jest też kamera cofania - łał ;) - ale jak zauważył mój Przyjaciel RadekWolf, zamiast tego mogli dać automatyczną klimę, która byłaby bardziej użyteczna. Jednak jak wiadomo Flota i Toyota wiedzą lepiej, więc nie ma co nad tym dyskutować [hihi].

Generalnie nie przepadam za sedanami, jednak Corolla przypadła mi do gustu. Szkoda, że oferuje tylko 3 wersje silnikowe (2 benzyny - 99 i 132 KM i tego małego diesla). Te częste przeglądy też mi nie podchodzą. Wyposażenie i ilość miejsca w środku naprawdę robią wrażenie i mimo wszystko myślę, że jest to ciekawy samochód na rynku.

Od jutra wyrusza do pracy. Oby zawsze dojeżdżała do celu i wracała bezproblemowo :).
Ostatnia aktualizacja: 26.04.2017 13:58:09
Dodano: 7 lat temu
Do piotrlct:
Zależy jak długo przetrzymasz zwłoki ;). Generalnie regularne i w miarę częste mycie na dobrej myjni pozwala na usunięcie powyższych bez śladów.
Dodano: 7 lat temu
Chciałbym się zapytać jak idzie skrobanie much w lecie z białego lakieru? Są po nich jakieś ślady?
Dodano: 8 lat temu
Do MarcinGP:
Co najmniej...
Dodano: 8 lat temu
Do FranzMaurer: Czyli Lotto...
Dodano: 8 lat temu
Do MarcinGP:
Sam jestem słabo zdziwiony tym faktem...[niewiem] Ale też mam wrażenie od dłuższego czasu, że te wyróżnienia mają związek z pewnego rodzaju loterią... Niezbadane są wyroki aWc...[hihi]
Dodano: 8 lat temu
Do FranzMaurer: Ty Marcin, o co chodzi z tym blogiem? Dodany 07.05.2015, nikt tu się nie odzywał od dłuższego czasu i... Oni losują te wyróżnienia? Nie żeby mnie to obchodziło, bo mam je w d... Ale wygląda to dziwnie. Co tu się k... dzieje?

PS. Moje byłe auta też z d... były autami dnia. Tylko po co się pytam?
Dodano: 9 lat temu
Do fjerzy:
Mnie także, dlatego m.in. nie kupiłem Aurisa. Przy dzisiejszej technologii olejów, układów smarowania itp., itd. przeglądy co 15 tys. w dość prostym dieslu czy benzynie uważam za przerost formy nad treścią. Ale... Serwisy też muszą z czegoś żyć ;).

A swojego Fiata przeglądam co 30 i nie narzekam :).

Dzięki. Ja też.
Dodano: 9 lat temu
Do humvee5, babciaela i dada89:
Tutaj bym polemizował ;), podając przykład moich Bravo, gdzie interwały wymian były i są co 30 tys. Stilo miało szesnastozaworówkę starej generacji i przeglądy co 20 tys. Z tego powodu nie miałem i nie mam problemów. Oczywiście zgadzam się, ze skoro producent wymaga jak tu co 15, to tak będziemy robić.

Gdybym miał kupować pod siebie byłby to, mimo wszystko, dość kosztowny mankament. Dziwię się też Firmie, że zdecydowała się na auta z takim planem serwisowym, ale... Kto bogatemu zabroni ;).
Dodano: 9 lat temu
Do mucko1:
Dziękuję w Jej imieniu :).
Dodano: 9 lat temu
Do babciaela:
Cóż - skoro tak chcą, tak będą mieli ;). Dziękuję w imieniu Małżonki :).
Dodano: 9 lat temu
Do humvee5:
Duet mam ;).
Dodano: 9 lat temu
Do brzozzhems:
U nas nie jest aż tak popularna, ale też trochę ich jeździ. A z sedanów, to chyba rzeczywiście najciekawsza linia ;).

Dzięki :).
Dodano: 9 lat temu
Do jaworznianin:
Bardzo całkiem ;).
Dodano: 9 lat temu
Do wer1207:
Nic dodać nic ująć - dzięki :).
Dodano: 9 lat temu
Do wildpolish:
Poważnie [hihi]. Zresztą nie miałem czy raczej nie mieliśmy nic do gadania ;).
Dodano: 9 lat temu
Do luckyboy:
Otóż to - mamy podobne gusta :). A ten diesel przyjemnie mnie zaskoczył, daje sobie spokojnie radę, choć wariatem oczywiście nie jest ;).
Dodano: 9 lat temu
Do Egontar:
Ja też, nie przejmuj się ;). Dzięki i wzajemnie oraz niezmiennie pozdro dla Qchara [bajer].
Dodano: 9 lat temu
Do grzesio70:
Powiedziałbym, że raczej z Aurisa. Yaris z tym panelem miał premierę później. Czemu szkoda? Aż tak źle nie jest, a na unifikację nic nie poradzimy ;).

Też tą legendarną trwałość będę obserwował [hihi].
Dodano: 9 lat temu
Do -Marek-:
Podjeżdża tu do mnie pod klocek taka sama, tyle że w takim fajnym bordowym kolorze. Jest na 16" i wygląda naprawdę o niebo lepiej :).

Głównie po mieście się pokręcę i czasem gdzieś lokalnie skoczę ;). Żona aż taką egoistką nie jest [hihi].
Dodano: 9 lat temu
Przeglądy po 15 kkm mnie zniesmaczają. Swoim zrobiłem 70 kkm bez awarii i jakichkolwiek wymian. Nic. Pojechałam, sprawdzili, wypuścili. Jeśli dodać do tego, że nie uważam, że olej należny zmieniać często, no to jestem w opozycji do niektórych tu piszących. Uważam, że dzisiejsze auta (nowe) się nie psują (kto pamięta rozkraczone na szosie Fiaty czy Syreny, albo Moskwicze? Nie odnajduję uzasadnienia do takich serwisów, traktuję je jako presję producenta na użytkownika. Ale mam prawo, bo to przecież moje auto i ja za to beknę jeśli się mylę :). Gratuluję Corollki. Lubię białe auta.
Dodano: 9 lat temu
Do humvee5: ależ dokładnie tak robię - producent wie jak serwisować jego produkt i choć wielu kręci nosem - wymieniam olej zgodnie z instrukcją (co wielokrotnie mi tu wypominano). Tu chodzi o obowiązkowe przeglądy, które toyota zaleca co 15 tys. a np. mazda i VW - co 30. Tak czy siak, samochód stawiam na przegląd dwa razy w roku: jesienią i wiosną o ile wcześniej nie osiągnę wyznaczonego przebiegu. Od lat system się sprawdza: jeżdżę właściwie bezawaryjnie. Przy okazji - wizyta na serwisie sprawia mi znacznie większą frajdę niż "ciuchowe" zakupy
Dodano: 9 lat temu
Gratulacje! A co do częstotliwości wymiany oleju- może to przy Waszych przebiegach kłopotliwe ale jest tak jak mówi humvee5- w dalszej perspektywie, z biegiem kolejnych dzisiątek tysięcy kilometrów okazuje się, że te częste wymiany oleju dobrze wpływają na żywotność jednostki napędowej. Ewentualnie przyszły nabywca się ucieszy ;-)
Dodano: 9 lat temu
Do babciaela: Szczerze? Elu, co do przeglądów olejowych jestem święcie przekonany, że NIE WOLNO przeciągać wymian na dłużej niż 15 000 kilometrów. Silniki są zdecydowanie zdrowsze przy częstych interwałach, bo olej naprawdę robi ciężką harówę. Później dziwią się, że różnym motorom zdarzają się zatkane sitka, odmy, smoki (te nazwy!) - co wszystko razem też doprowadza do zmęczenia downsizingowanego materiału. W szanujących się markach - jak Toyota czy (o dziwo) Skoda - silniki wolnossące benzynowe mają stary limit olejowy i pracują jak dzwony. A myślę, że silnik nowego narzędzia pracy naszego Franza i jego Wife odwdzięczy się - baniak oleju wraz z wymianą poza ASO to przecież maksymalnie wydatek dwóch stówek. Co to jest raz na pół roku?
Dodano: 9 lat temu
Dużo zadowolenia małżonce z eksploatacji autka :)
Dodano: 9 lat temu
Pięknie napisane! Zgadzam się z Twoimi wrażeniami z jazdy w każdym szczególe - mam identyczne. Co do przeglądów co 15 tys. - to może trochę przesada ale skoro koncern sobie życzy, to pewnie coś w tym jest. Życzę Małżonce szerokiej i bezpiecznej drogi [tuning]
Dodano: 9 lat temu
Do wildpolish: ... żeby życzyć bezawaryjności Toyocie? To przecież oczywista oczywistość ;)
Dodano: 9 lat temu
Niech służy... Chyba Ci nawet trochę Corollki zadroszczę [up]
Dwa białe [hihi]
Dodano: 9 lat temu
U mnie na ulicach jest tego tysiące, szczególnie w tym kolorze.

Miałem raz taką z wypożyczalni i myślę że to dobry wóz. Na pewno lepszy niż Jetta i Astra sedan.

Niech służy ;)
Dodano: 9 lat temu
całkiem przyjemne dla oka autko
Dodano: 9 lat temu
Z zewnątrz brzydki, ale po pierwsze ma jeździć, a nie się podobać.
W środku fajny, szerokości.
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl