Wpis w blogu auta
Honda CR-V
Dodano: 7 lat temu
Blog odwiedzono 3808 razy
Data wydarzenia: 25.08.2017
Nowe radio
Kategoria: inne
Tutaj: https://www.facebook.com/TygodnikMotor/posts/10156078698330616
Moje to już samo zaczeło dawać znać, że chce na emeryturę. A znaleziona w necie aktualizacje map do nawigacji kosztowałyby całkiem sporo

Wybór padł na sprawdzoną markę Xtrons. Model dedykowany do mojego auta:
http://xtrons.co.uk/pcd86cvha-8-hd-digital-touch-screen-gps-navigation-android-6-0-marshmallow-car-dvd-player-custom-fit-for-honda-crv.html
Ciekawszy opis na portalu aukcyjnym:
http://www.ebay.co.uk/itm/8-Android-6-0-GPS-WiFi-Car-DVD-Stereo-Head-Unit-DAB-Radio-Honda-CRV-2007-2012-/252835077525
Działa na Marshmallow, więc w sumie też już przestarzały (Xtrons powoli wypuszcza dedykowane modele z Nugatem, a samo Google niedawno zaprezentowało Oreo), ale pierwsze wrażenia bardzo pozytywne


A poza oczywistymi funkcjami fajnie, że można korzystać z przepastnego zasobu aplikacji Google Play. Pierwszą appką, którą zainstalowałem była nawigazyjna Here We Go. Pewnie i tak będzie tylko awaryjną, bo wolę lepiej umiejscowionego TomToma na szybie, ale w końcu i na "radiu" nawigacja będzie aktualna i, co najważniejsze, darmowa.
Przy okazji, korzystając z tego, że kokpit był trochę wybebeszony, to schowałem sobie pod nim kabel do TT. Co ma się pałętać i platać o drążek skrzyni biegów

Stację, tradycyjnie, sparowałem z monitorem w osłonie przeciwsłonecznej. Teraz głos idzie z samochodowych głośników, można oglądać na dwóch monitorach, albo tylko na jednym i na tym od stacji korzystsać z innych funkcji. Super

Narazie tylko nie działają mi przyciski z kierownicy. Pewnie potrzebuję specjalnej przejściówki (trzeba będzie pogrzebać na forach). Dobrze, że są wtedy duże gały do wyciszania. Może uruchomię, albo zainstaluję na nowo, kamerkę cofania.
Będzie czym się bawić w korkach

Najnowsze blogi
Dodano: 13 dni temu, przez Egontar
Wzorem wszystkich poprzedników, niniejszym wprowadzam pamiętnik charakterystycznych przebiegów dla Shine'a.
Pierwszy zanotowany przebieg jest z placu, na którym auto zostało zakupione. ...
73
komentarze
Dodano: 17 dni temu, przez Egontar
W ramach wolnego czasu przeglądnąłem dokumentację serwisową mojego DSa i w oczy rzuciła mi się faktura za wymianę oleju w skrzyni biegów zrobiona przy przebiegu 122 kkm. Doświadczeni ...
56
komentarzy
Dodano: 27 dni temu, przez MarcinGP
Zgodnie z prośbą Twórcy, pomysłodawcy, ojca tego portalu przez duże "T", a może pomysł przez "P", ojca przez "O" - analogicznie jak "OFF", (to chyba logiczne), czyli naszego "znachora - ...
76
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Jak tablet z kilkoma dedykowanymi przyciskami. Ten od GPS u siebie ustawiłem, by otwierał appkę Here We Go (świetna pozostałość po Nokii). Odpaliłem ostatnio równolegle z TomTomem i spisała się równie dobrze. Gdyby nie umiejscowienie ekranu to pewnie bym rzadziej TT używał.
Zaleta Here: że można ją offline używać - potrzeba ściągnąć mapy wtedy. Ja pościągałem sobie te kraje, przez które przejeżdżam na trasie do Polski. Jakieś 6GB zajęło, a samo urządzenie ma zapasu około 12GB (oczywiście też slot na kartę microSD). Dobrze auto postawić w zasięgu WiFi ściągając mapy, ale i udostępnianie netu ze smartfona świetnie działa (nie kupowałem dongla bo mam pakiet 15Gb co miesiąc, więc mapy z fona brałem; często tak, przez net, słucham polskich stacji przez TuneIn).
Fajnie, że można też odpalić Mapy Google i sprawdzić korki na bieżąco. Albo w ogóle w necie pobuszować (jak się jednak w korku utknie).
Bluetooth działa bardzo dobrze. Kontakty widzi dokładnie, jak zapisane w smartfonie.
Fajnie, że można puścić DVD na inne ekrany a na głównym ciągle mieć otwarte inne appki (nawigację na przykład).
Brakuje mi fizycznego przycisku do wygaszania ekranu.
Nie potrzeba było żadnej przejściówki by podłączyć kable, ale te od sterowania głośnością z kierownicy to musiałem na krótko łączyć. Jest osobna wtyczka, ale podejrzewam, że do wersji z radiem bez nawigacji. Internety i fora szybko pomogły znaleźć schematy i podłączyć.
Gdybyś kupował też Xtrons, bezpośrednio na ich stronie, to przy płatnościach wpisz kod VIP15, a dostaniesz 15% zniżki. Kod powinieneś dostać zapisując się na "newslettera". Mi wyszło taniej przez to niż na ebayu.
Jestem na etapie poszukiwań takiego sprzętu do Toyoty - chyba się zdecyduję na Twoje rozwiązanie
p.s.
masz rację, nie ma to jak pokrętła
Z pewnością warto. Spora różnica w porównaniu do poprzedniej stacji, którą miałem tej firmy - teraz oparcie takiej stacji na Androidzie daje od groma więcej możliwości.
Wczoraj wypróbowałem nawigację przez appkę Here We Go - działa bardzo dobrze w trybie offline (potrzeba ściągnąć mapy; za pomocą wifi udostępnionego ze smartfona na przykład). Gdyby nie umiejscowienie ekranu zastąpiłaby TT.
Nie wiem, bo jeszcze nie wymyśliłem
E, to Ty masz piąty stopień, u mnie nóżka zaczyna dygać dopiero w połączeniu muzyki z Grant's-em.
Teraz tylko zaczynam się zastanawiać, czy muzyka ma w tym jakiś udział.
Wszystko ma swoje wady i zalety. Teściowej łatwiej obsługiwać taki telefon, ja to rozumiem, ale przez wifi już z nami za darmo nie porozmawia, na Whatsapie czy Skypie nie zobaczy, nie można jej przesłać fotek wnuczki, czy pokazać, co robimy na wakacjach (chyba, że szwagierka jej pokaże na swoim FB). Moja mama jest na bieżąco, a ostatnio miała w naszym imieniu podpisać ważną umowę, którą też mogłem przeczytać bo mi fotki od razu wysyłała.
Powiem szczerze, że mi "zawias" się nie zdażył. Smartfony resetuję do ustawień fabrycznych po dużych aktualizacjach systemu (taka złota zasada). Te loginy i hasła jakoś ogarniam. Awaryjnie to jedynie resetować musieliśmy smartfon żony, który po kąpieli w pralce nie chciał się odblokować odciskiem palca a żona zapomniała hasła awaryjnego. Na szczęście zdjęcia miała zapisane na karcie i reset ich nie wykasował.
Mi radio do tej pory nie przeszkadzało tak bardzo. Sciszyć, czy wyszukać i zmienić stację mogłem z kierownicy. Nawigacji i tak nie używałem. Ale już musiałem wozić płyty CD z mp3 bo wejścia na kartę nie ma, a polskich stacji radia musiałem słuchać ze smartfona przez AUX umieszczony w schowku między siedzeniami (teraz smartfon posłuży jako hotspot, a polskie stacje bezpośrednio z TuneIn). Sparowanie telefonu to już było wyzwanie. A godzinę sprawdzić... Mission Impossible (i niby to japończycy projektowali). Więc, gdy zaczęło się zawieszać to poszło na złom
Ja to mam siódmy stopień umuzykalnienia - odróżniam kiedy grają, a kiedy nie.
No, a wracając do tematu, to panel wygląda ładnie
Zaleta tego modelu (i podobnych), że obsługuje się jak smartfon czy tablet
Niby słoń mi na ucho nie nadepnął, ale muza z głośników brzmi chyba podobnie. A może, rzeczywiście, nie trzeba tych patyczków do uszu używać???
Do damian88max: W poprzedniej CRV miałem OBD2 i używałem Torque - fajna appka. Tutaj mam komputer i najważniejsze info na zegarach, ale rzeczywiście można zrobić głębszą diagnozę i jakieś błędy posprawdzać