Wpis w blogu użytkownika
paolomario
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 1240 razy
Data wydarzenia: 09.01.2015
Nowego Poloneza już widzieliście?
Kategoria: inne
http://niezalezna.pl/62902-na-ulice-wyjedzie-nowy-polonez
Fajnie by było. Szkoda tylko, że wygląda jak Passat
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 17 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Takie to dziś szukanie inspiracji. Dobry przykład to Mini Hatch (ten od BMW), Suzuki Swift II i Fabia II.
http://auto.dziennik.pl/aktualnosci/galeria/478548,1,nowy-polonez-zaprojektowal-go-polak-pawel-zarecki.html
Jakby nie było projektant ma darmową reklamę.
Ale kto wie, może dojdzie tam, gdzie Tadeusz Jelec
http://moto.onet.pl/aktualnosci/nowa-syrenka-juz-jezdzi-sprawdzilismy-ja/3ny1t
Też kiedyś myślałem, że to kolejna kaczka dziennikarska, a potem zaczęły pojawiać się konkrety. Zadziwiające. Jak widać ktoś się nieźle do tego zapalił. A do Poloneza już nie.
W tego typu projektach to raczej nie chodzi o ekspansję całego świata.
http://auto.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/468002,kiedy-nowa-syrena-podbije-serca-kierowcow-pierwszy-egzemplarz-w-2015-roku.html/?no_redirect=1
http://www.fakt.pl/w-kutnie-powstaje-nowa-krolowa-polskich-szos-nowa-syrenka,artykuly,440455,1.html
Gdzieś w zeszłym roku obiło mi się o oczy, że ceny w okolicy 40 tyś zł, ale
Szansę by miało auto za 20 - 30 tysięcy złotych. To jest nowy produkt, który musi zawalczyć o klientów - a czym zawalczy? Nazwą - Syrena?
Przypominam - jesteśmy w ZSRE - Muszą być poduszki powietrzne, ABS, ESP, czujniki ciśnienia w kołach, sysem automatycznego powiadamiania o wypadkach, zintegrowane 2 zaczepy fotelików, system informowania o niezapiętych pasach, system podpowiadający o zmianie biegu w odpowiednim momencie, system awaryjnego automatycznego hamowania, schowek na AK-47 i dywanik do odprawiania modłów (coby przyjaciół - potencjalnych kupców nie urazić) - to wszystko kosztuje - im mniejsza ilość, tym drożej za sztukę. Proste.
Osoby które wymyśliły "projekt SYRENA" są po prostu dobrymi marketingowcami - znaleźli sobie osłów inwestorów, którzy nie wiedzieć dlaczego - w to uwierzyli i dają im kasę na prace nad autem... kilka lat będą mieli fajną pracę i na tym się skończy.
A co do powyższego Poloneza - ktoś coś narysował i nazwał "Polonez"... Wielkie mi coś - dziennikarzyny głupim tekstem o możliwej produkcji budzą u niektórych ekscytację i głupi ludzie wierzą w bzdury. Za pół roku roku będą mogli napisać - wina Tuska, tfu - wina Kopacz* - gdyby była prawdziwą Polką to już byśmy produkowali te Polonezy, ale to kolejna stracona szansa!!
*tutaj nie chodzi o politykę - można sobie wstawić tam Kaczyńskiego, Millera, Palikota, Piechocińskiego... a jak ktoś chce i ma ochotę to może sobie wsadzić i Biedronia - pewnie by nie protestował...
1.lat na badania produktu
2.dużego budżetu
3.doświadczonego wspólnika
4.technologii produkcji
5.fabryki
6.sprzyjającej koniunktury
7.dużej liczby potencjalnych klientów
8.sieci dilerskiej
Nie ma niczego z powyższych.
To że jeździliśmy "maluchami" i Polonezami przez ostatnie cztery dekady nie ma nic do rzeczy - nie było wyboru, faktem za to jest, że jak tylko pojawiła się możliwość przesiadki na (choćby przechodzonego) Volkswagena, Opla czy Citroena większość ludzi to zrobiła.
Przykro mi, że jest jak jest ale nie mamy wiele do powiedzenia w kwestii motoryzacji.
Większość tego co stworzyliśmy w naszym kraju to produkty licencyjne, a konstrukcje własne były tak nieudane, że nie miały szans nawet w poprzednim ustroju.
Szkoda i tyle, ale nie ma specjalnie za czym tęsknić gdy mowa o Polonezie.
Wiesz ile kosztuje wdrożenie nowego wielkoseryjnego modelu samochodu do produkcji??
No i niby kto miał byto produkować i gdzie??
Firma FSO na rynkach zachodnich, jak już od wielkiego dzwonu się komuś w ogóle z czymś kojarzy, to kojarzy się tylko jak najgorzej.
Już widzę tych inwestorów z euro w kieszeniach, ustawiających się w kolejkach, żeby wskrzeszać trupa. A polonez 20 lat temu, był już żywym trupem.
Jakiś czas temu Auto Express, brytyjski odpowiednik Auto Świata, opublikował wspominki ostatniego ćwierćwiecza na rynku samochodowym w UK. Polonez trafił na półkę najgorszych aut jakie tam jeździły.
Ale myślę, że przez Polaków trochę inaczej został zapamiętany. Nie sądzę aby mój wujek, który go kupił 20 lat temu czuł się jakoś upokorzony. Chyba z 10 lat woził nam graty w firmie budowlanej i nie pamiętam aby jakoś się buntował. Ludzie wtedy jeździli tym, co było. Dzisiaj jak jadę na swoją Ścianę Wschodnią, do Zamościa i widzę, że ludzie nadal jeżdżą tym co jest to sobie myślę, że upokarzające jest raczej to, co ludziom się wciska, zwłaszcza w komisach. Sam widzisz ile kilometrów zrzuciło Twoje stare B3.
"To coś to chyba efekt gwałtu passata na superbie..."
Trudno się nie zgodzić widząc umieszczoną tam grafikę czy jak kto woli render...
Nie mogłoby mi to wisieć bardziej.
Pomijając fakt, że nie ma najmniejszych szans na nowego Poloneza - po co rozdrapywać tę ranę?
Polonez był jednym z największych upokorzeń wymierzonych Polakom.
Stare mechanizmy (nawet starsza Łada była nowocześniejsza) upakowane w odrzucony przez Lancię projekt nadwozia plus idiotyczne rozwiązania (np.niemożność złożenia oparcia kanapy w hatchbacku) zapłacone olbrzymim kosztem do dziś wywołują usmiech na twarzy żywych jeszcze komuchów.
Dajmy juz spokój z tym masochizmem.