Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Seat Ibiza IBZ (2014-2015) » Noworoczne postanowienia: skończyć z piciem







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Seat Ibiza
  • przebieg 176 140 km
  • rocznik 1999
  • kupione używane w 2014
  • silnik 1.4 i
Dodano: 10 lat temu
0
like
Blog odwiedzono 856 razy
Data wydarzenia: 06.01.2015
Noworoczne postanowienia: skończyć z piciem
Kategoria: serwis
Stuknęło trochę ponad 10 000 km odkąd kupiliśmy ibza. A mamy go niecałe 3 miesiące.

Najpoważniejszą i dotychczas nieusuniętą awarią dotychczas okazała się przepalona lampka w bagażniku. Nie jest to ani przepalona żarówka (wymieniona) ani przepalony bezpiecznik (też wymieniony) więc trzeba będzie chyba rozebrać zamek i sprawdzić czujnik.
Znaleźliśmy przy tym jeden bezpiecznik który był przepalony i został wymieniony, ale nie wiemy od czego jest. Czekamy więc co zacznie działać :D

Tu i ówdzie zdażyło się ibzowi łyknąć pół litra oleju na 1000km i coś odzywało się w zawieszeniu na dziurach z lewej strony z przodu.

Zaniepokojony kondycją tej ośmiozaworowej rakiety która podobno w dobrym stanie nie bierze oleju odwiedziłem dwóch zaprzyjaźnionych mechaników

U pierwszego (mechanik teścia), który na codzień naprawia jego golfa IV na warsztat poszło zawieszenie.

Przyczyną owego denerwującego skrzypienia na dziurach okazała się skorodowana i przegnita metalowa osłona za tarczą ABSu która poluzowała się i ocierała o tarczę hamulcową. Mechanik stwierdził że albo wyrzucić zupełnie albo przymocować.

Uff... tylko. Osłona została przymocowana, a mechanik wymienił tarcze na których było widać drobne rysy i klocki. Klocki były dosyć grube, ale ich warstwy rozchodziły się gdy naciskał je śrubokrętem. Wraz z częściami nienajwyższych lotów (maxis) wyszło razem 350zł.

U drugiego zaprzyjaźnionego mechanika umówiłem się na wymianę uszczelniaczy zaworowych (na zdjęciach poniżej)

Tam nie poszło już tak gładko. Mieli je wymienić bez zdejmowania głowicy i umówiliśmy się na odbiór auta tego samego dnia. Przychodzę wieczorem a tam mechanik nerwowo krząta się po warsztacie i mówi że zawór wpadł mu do silnika i będzie musiał zdejmować głowicę.
Następnego dnia czekała mnie podróż 1100km a tu takie buty...

Widząc moje zmartwienie obiecał że będzie robić do późnej nocy aż skończy i wówczas zadzwoni.

Po powrocie do domu opowiedziałem historię mechanika którego czeka noc na ibizie ale wcale nie było mi wówczas do śmiechu.

Zadzwonił jeszcze tego samego wieczoru, nazajutrz odebrałem auto. Oprócz uszczelniaczy zaworów (zamienniki elring) zrobili też:

-popychacze zaworowe

-świece zapłonowe NGK

-uszczelka pod głowicą

-uszczelki kolektorów

-simmeringi


Całość zamknęła się w 900zł.
Pierwsze wrażenie: Ibz jak nowy, dostał niezłego kopa, szybciej wkręca się na obroty i jest znacznie cichszy po tuż uruchomieniu silnika.

Mechanik uznał że napraw już starczy i kazał jeździć i obserwować co się dzieje. W razie czego mówi żeby wlać preparat Liquid Molly Stop Oil Verlust. Widziałem dziś w sklepie za 15euro.

Na początku miałem wrażenie że mu się polepszyło, ale znów łyknął oleju w trasie. Od naprawy dolałem mu już cały litr, a zrobił raptem 1100km. Czyli wziął dwukrotnie więcej niż wcześniej :(

Może to po części dlatego że dolali mu do valvoline maxlifa 10w40 jakiś inny badziewny olej żeby uzupełnić ubytki...

Na pewno jednak do wymiany kwalifikują się pierścienie, bo w próbie olejowej po jakimś czasie olej przeszedł.

Cóż, tak to już bywa z noworocznymi postanowieniami...
Oby tylko nie było gorzej niż przedtem.
Ostatnia aktualizacja: 06.01.2015 19:23:05
Zgłoś nadużycie


Dodano: 10 lat temu
mechanik u którego auto było robione powinien po zdemontowaniu głowicy sprawdzić tłoki i wymienić albo za proponować wymianę pierścieni
a ta kto czeka cię ponowne rozbieranie silnika kupno uszczelek no i pierścieni i wydatek około 1200 zł
to będzie drogie nowo roczne postanowienie
pozdro
0
like
Zgłoś nadużycie


Dodano: 10 lat temu
Nie chcę Cię martwić, ale akurat ten silnik nie powinien brać oleju. Miałem identyczny w byłej "Polówce" i pomimo awarii głowicy, nie dokonywałem nawet najmniejszych dolewek. :(
0
like
Zgłoś nadużycie


Dodano: 10 lat temu
Do Slawomirus44: z Gdańska, a obecnie przebywam w Niemczech
0
like
Zgłoś nadużycie


Dodano: 10 lat temu
to bedzie 3 wizyta...
0
like
Zgłoś nadużycie


Dodano: 10 lat temu
Do niki129: Nie strasz... [zimny]
0
like
Zgłoś nadużycie


Dodano: 10 lat temu
Też to przerabiałem, silniki 1,4/1,6 często mają z tym problem.
Wymieniłem pierścienie i silnik nie bierze nawet grama oleju po 10 tys.km
0
like
Zgłoś nadużycie


Dodano: 10 lat temu
Dużo kilometrów trzaskasz jak na takie miejskie autko. Akcja z zużyciem oleju przykra ale jak raz wydasz więcej i zrobisz na tip top to później wiesz co masz i silnikowo będzie miał na długo spokój.
0
like
Zgłoś nadużycie


Dodano: 10 lat temu
taki mechanik to skarb. pozdrawiam i życzę bezawaryjności.
PS. skąd kolega jest?
0
like
Zgłoś nadużycie


Dodano: 10 lat temu
Od picia ciężko się odzwyczaic
0
like
Zgłoś nadużycie


Najnowsze blogi
Dodano: 2 dni temu, przez JacK
Szybko minęło. To już 2 lata od zakupu. Przejechane 19,8 tys km więc zgodnie z zasadami serwisu pierwszy przegląd bo po 2 latach lub po 30 tys. km. W zasadzie to w ramach tego przeglądu VW ...
9 komentarzy
Dodano: 2 dni temu, przez JacK
Auto detailing, usunięcie drobnych wgniotek, korekta lakieru, 3-letnia powłoka ceramiczna. Po tych zabiegach samochód praktycznie wygląda z zewnątrz jak w dniu odebrania z salonu. Środek też ...
12 komentarzy
Dodano: 5 dni temu, przez MaArek77
Dawno nie pisałem nic bo jakos niewiele osób tutaj zagląda. Ale z obowiązku informacyjno-kronikarskiego. Sprzedałem Golfa dnia 7 maja, kupił znajomy (tez mechanik) który zna auto i ...
31 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl


Wyślij zaproszenie