Wpis w blogu auta
Peugeot 407
Dodano: 9 lat temu
Blog odwiedzono 1303 razy
Data wydarzenia: 22.01.2016
Nowy lakier
Kategoria: zmiany w aucie
Nareszcie mam mojego Peugeota w garazu po malowaniu. Napewno zaraz ktos napisze ze to nie oplacalne malowac cale auto itd...
Jak juz wczesniej pisalem mialem male gradobicie w Belgi 2lata temu (64 wgniotki). Mialem tego nie ruszac bo byly malo widoczne ale w zeszlym roku obtarlem delikatnie blotnik przedni i drzwi. Do wyboru bylo sprzedac autko za polowe wartosci rynkowej albo dac mu nowe zycie i sie jeszcze nim cieszyc.
Wybralem to drugie

Pomaowane zostalo cale nadwozie oraz wymienione wszystkie uszkodzone elementy na nowe.
Chlopaki wyprali mi cale autko, wiec wyglada jak nowe

Najnowsze blogi
Dodano: 1 dzień temu, przez Egontar
Trochę zaległych spraw na zaległy wpis. Co prawda C5-tka hula już od 1,5 miesiąca, to z dziennikarskiego obowiązku a może z własnej wygody (coś jak pamiętnik dla coraz gorszej pamięci ;)) ...
17
komentarzy
Dodano: 2 dni temu, przez darek-k
ze względu na panujące warunki pogodowe w tym roku znacznie opóźni się mój start w tym sezonie
nie lubię marznąć na motorze, więc czekam aż temp będzie znośna
5
komentarzy
Dodano: 7 dni temu, przez humvee5
"Jeśli samochody cię użądliły i ta opuchlizna nie schodzi, to nic z tym nie zrobisz". To wyjaśnia, czemu dziennie na spędzamy na aWc średnio kilka minut, by podpatrzeć użądlenia u innych, ...
36
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Nie robiłem go po to żeby sprzedać. Bo zdaję sobie sprawę, że bardzo ciężko kupić inne auto nie malowane(nie mówie że od razu bedzie malowane całe ale szrotów jest co nie miara). Doszedłem do wniosku że wiem co mam i nie bede tracił na szukanie innego samochodu przez jakis czas jeszcze._
Jedyny tego minus jest taki, że z dużym strachem będziesz pozostawiał auto na parkingu, a ewentualna pierwsza ryska będzie baaaaaaaaaardzo boleć.
Mialem kiedys auto z Francji i dwa z niemiec i moge powiedziec z czystym sumieniem ze pod wzgledem utrzymania najlepsze byly te z niemiec chociaz byly to auta wiekowe jak je kupowalem.
Co do polskiej kultury jazdy to cóz... w stu procentach sie zgodze. Takiego hamstwa na drodze jakie prezentuja niektorzy kierowcy nie widzialem nigdzie jeszcze a europe zjezdzilem wzdluz juz kilkanascie razy. A na codzien jezdze po angielskich drogach i wiem co mowie bo sam sie nieraz uczylem od angoli normalnego zachowania na drodze!
Oglądałem go prosto po sprowadzeniu i wiem że jeździło chyba po Paryżu.
Wyszło rewelacyjnie a co do sprzedaży auta to chyba musisz zapomnieć...
Ja sobie to tak wytlumaczylem
Co do nadwozia to 450zl za element wiec prosty rachunek, 2 progi liczone byly jako jeden element, klamki, listwy boczne tez jako jeden element.
Pranie calego wnetrza 400zl.
Na fakture sie uzbieralo troche.
Inaczej za 22 lata znów do malowania
Jle wyleciało z portfela ??