Sytuacja z samochodami w naszej rodzinie zmienia się dość często. Kupujemy i sprzedajemy w zależności od potrzeb i wymagań.
Ważną kwestią było to aby posiadać pojazd zabytkowy, na weekendy i na zloty. Do tej pory udawało nam się to połączyć, ale niestety nadszedł taki dzień i uświadomienie sobie, że klasyk musi odejść.
Ja potrzebuje auta na co dzień, a od niedawna Żona także musi mieć auto do pracy.
127p autem całorocznym nie jest, więc szkoda by go było na naszą piękną zimę.
Decyzja jedna, sprzedajemy. Trudna i smutna ale prawdziwa. Sprzedamy go dopiero bliżej października bo parę wesel jeszcze obsługujemy…
W między czasie zastanawialiśmy nad autem dla Żony. Chcieliśmy połączyć całoroczne zastosowanie z nietuzinkowym autem. Czyli jakiś youngtimer najlepiej. Wersja oszczędnościowa…
Do zestawienia trafiły od razu:
- Pegueot 205 (najlepiej w wersji Forever), cabrio na zimę trochę szkoda;
- Renault 5
- Vw Golf I – ale ceny za wysokie…
- Ogólnie jakiś fajny nietuzinkowy 

Założenia co do stanu mogło być tylko jedno. Niezeżarty zbyt mocno.

W między czasie pojawił się do kupienia Peugeota 505 dokładnie ten:
http://allegro.pl/show_item.php?item=4574017097
ale zniechęcała 4 biegowa skrzynia…

Blisko kupienia była 205 Forever z Gdańska, ale ciężko było się umówić z właścicielem.
Widzieliśmy parę innych, ale wszystko zgnielizna albo wysoka kasa…

Aż nastała środa (tj. wczoraj) pojawił się na portalach, głównie na facebooku bardzo ciekawy model w świetnym stanie. Było to auto znanego dziennikarza z TVN Turbo.
Moja żona oszlała na jego punkcie, zadzwoniła, umówiła się na spotkanie i kupiła.

Vw Polo II 89’ Fox
Silnik 1.0, przebieg 62000 lub 162000 km 
Stan igła! Całkowicie bezwypadkowy, oryginalny lakier na każdym elemencie. Środek bardzo zadbany.
Samochód naprawdę w świetnym stanie. Jedyny minus to cena, jak dla mnie za duża. Żona próbowała coś tam zbić, ale nie wiele się udało.

Nie jest to czego szukałem co prawda, ale tym razem Żona decydowała.