Wpis w blogu auta
Opel Meriva
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 960 razy
Data wydarzenia: 08.09.2014
Nowy nabytek.
Kategoria: inne
Po wstępnych rozmowach z główną użytkowniczką Mercedesa ustaliliśmy że godnym następcą A klasy, będzie Lancia Musa.
I tu zaczęły się schody, ponieważ podaż Musy w Polsce jest minimalna (aktualnie około 20 sztuk) z czego 5 odpowiadało naszym wymaganiom cenowym.
No ale nic, tak szybko się nie zniechęcam.
Pierwsza Lancia z Żarek czyli bliziutko, dzwonię rozmawiam z właścicielem. Oczywiście stan super ale, jeździ nim żona więc tu i ówdzie ma rysy "nic wielkiego". No więc dobrze wsiadam i jadę. Na miejscu moim oczom ukazuje się obraz nędzy i rozpaczy, te drobne rysy to w zasadzie, rysa na rysie, auto poobijane, jak by nim jeździł pijany Włoch na południu swojego kraju. Tak na moje oko, oprócz dachu auto było do malowania całe. Poza tym w środku bród i syf. 5 minut oglądania i do widzenia.
Lancia druga, Tychy, trochę dalej ale wciąż blisko. Komis podobno stan super. Dzwonie koleś mi mówi że auto fajne ale, dzisiaj ktoś przyjeżdża oglądać. Nie zastanawiam się długo wsiadam w samochód, okolice Siewierza, odbieram tel. dzwoni Pan z komisu, auto właśnie się sprzedało....
Lancia trzecia. Inowrocław no to już w chu... daleko (ponad 300km) Dzwonie pytam dokładnie, czy bita, jak stan techniczny. Oczywiście nic tylko brać. Umawiam się i jadę.
Na miejscu, wizualnie stan naprawdę super, środek czysty zadbany. Jazda próbna, i tu już pierwsze rozczarowanie. Skrzynia wydaje odgłosy godne Ikarusa.
Po przejażdżce zaczynam oglądać auto bardziej szczegółowo.
Okazuje się że auto ma malowany cały prawy bok i maskę.
Boczne szyby są nie oryginalne, a po odsłonięciu wykładziny bagażnika, wysypuje się spodniej zbite szkło.
No i tak pojeździłem sobie ponad 1000km po naszym pięknym kraju, aby nabyć w swoim mieście zupełnie inne auto.
Nasz pierwszy Opel, nasz pierwszy nowoczesny diesel.
Mam trochę obaw, no ale pożyjemy zobaczymy....
Najnowsze blogi
Dodano: 1 dzień temu, przez Egontar
Trochę zaległych spraw na zaległy wpis. Co prawda C5-tka hula już od 1,5 miesiąca, to z dziennikarskiego obowiązku a może z własnej wygody (coś jak pamiętnik dla coraz gorszej pamięci ;)) ...
10
komentarzy
Dodano: 1 dzień temu, przez darek-k
ze względu na panujące warunki pogodowe w tym roku znacznie opóźni się mój start w tym sezonie
nie lubię marznąć na motorze, więc czekam aż temp będzie znośna
3
komentarze
Dodano: 6 dni temu, przez humvee5
"Jeśli samochody cię użądliły i ta opuchlizna nie schodzi, to nic z tym nie zrobisz". To wyjaśnia, czemu dziennie na spędzamy na aWc średnio kilka minut, by podpatrzeć użądlenia u innych, ...
29
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Turbina była bez zmiennej geometrii tylko trzeba uważać na rozrząd.
Warto go sprawdzić wymiana jest tania a ewentualna awaria może być kosztowna.
Nie pamiętam już dokładnie ale na oryginalnych częściach zmieściłem się chyba w 700 zł w wymianą, to wymiana paska często drożej kosztuje.
Lancia jest o wiele ładniejsza, ale Meriva to bezpieczniejszy wybór, tym bardziej, że to chyba z tego co pamiętam najmniej awaryjne auto z błyskawicą na masce. Szkoda, że nie kupiłeś benzynowego 1.6, bo zakup diesla to wysokie ryzyko.
Szerokości
No i przebijałem się przez Twoją Częstochowę cztery razy (trzy autem i raz pociągiem), a raczej przez remonty na "gierkówce". Nie było tak strasznie. Nie stałem w korkach. Może dlatego, że był weekend. Rzeczywiście widać, że im to sprawnie idzie i niedługo skończą.
Trzeba było rozejrzeć się za czymś bardziej pospolitym....
Przynajmniej masz taki sam silnik co w Lancii
Jak widać, na polskim rynku aut używanych wciąż króluje dzicz.