Dzisiaj wymieniłem płyn do spryskiwaczy. Po kupnie Avensis zostało go sporo w zbiorniku (po starym właścicielu), a nawet nie wiedziałem, czy to płyn zimowy. Parę dni mi zajęło "wypryskanie" go w całości, ale dzisiaj się udało - już prawie był pusty zbiorniczek.

Udało mi się wlać 4L płynu zimowego do -22st C. Mam nadzieję, że teraz temperatura nie spadnie poniżej tej wartości!

Dzisiaj zapowiadają na szczęście tylko -2st C w nocy. Ciekawe, czy rano będzie skrobanie?

Gdyby temperatura spadła trochę niżej, powiedzmy do -34st C, to można się umówić na coś takiego, jak na filmie - przecież auta wtedy już nie odpalą. Ewentualnie można trochę skonsumować.