Wpis w blogu auta
Mitsubishi Colt
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 1392 razy
Data wydarzenia: 31.12.2011
o Colcie słów kilka...
Kategoria: obserwacja
Kupiłem je 4 lata temu przy przebiegu 190tys i od tego czasu nieustępliwie mi służy nie chce się zepsuć, a jedyny serwis polega na wymianach drobnych części zawieszenia i części eksploatacyjnych (które są zwykle tańsze niż np. do golfa 3).
Auto służy mi do dojazdów do pracy i na uczelnię (60-70km dziennie). Przez dobre 2 lata codziennie jeździł załadowany 4 osobami - dzielnie to znosił.
Przy zakupie nie spodziewałem się po nim niczego. Bałem się spalania (jak się okazało, bez podstawnie, ale o tym później). Po czasie doceniłem jego:
- niezawodność (auto jest już pełnoletnie i ma 250tys na liczniku, a mimo wszystko poza drobnymi naprawami zawieszenia nie chce się zepsuć. nie bierze nawet oleju - 200ml 10W40 na 10tys km pod moją nogą)
- osiągi (113koni na 945kg potrafi wymalować uśmiech na mojej twarzy, jednocześnie ścierając go z twarzy kierowców nowoczesnych diesli... )
- zawieszenie (wielowahacz z tyłu i szeroki rozstaw kół w połączeniu z dobrymi oponami w aucie o małej bezwładności są szybsze od kierowcy - ale sie staram ).
- ekonomikę (zwykle mieszczę się poniżej 7l/100. W mieście przy dość dynamicznej jeździe przy zachowaniu zasad EcoDrivingu na poziomie 7,2l, w trasie poniżej 6. W zimie maksymalnie dochodzi do 8,3l/100km.)
- przestrzeń dla kierowcy (mam 188cm wzrostu i nie w każdym aucie jest mi wygodnie za kierownicą)
- ponadczasową stylistykę (wielu nie wierzy, że to auto ma prawie 19 lat)
- wiele innych rzeczy, jak dobre wyposażenie, genialne rozwiązania konstrukcyjne, praktyczność na codzień i co bardzo ważne RADOŚĆ Z JAZDY! - zdarzało mu się być upalany na amatorskich odcinkach specjalnych
Oczywiście Colcik ma też wady, jak:
- drobne problemy z korozją (i tak jak na ten model, jest dobrze - staram się dbać)
- trzeszczące wnętrze (choć są gorsze auta z tego okresu)
- mały i nie zawsze praktyczny bagażnik (dla dwojga na 2 tygodnie wystarcza!)
- brak klimy
- słabe bezpieczeństwo (w tamtych czasach nikt za bardzo się nie przejmował solidnością konstrukcji nadwozia, poduszkami czy ABSem) dlatego biorę na to poprawkę rozwijając możliwości silnika i zawieszenia...
Podsumowując... im dłużej go mam tym bardziej go lubię mam też zapędy rajdowe i być może za jakiś czas zniknie z niego wszystko co zbędne i zacznie startować w amatorskich rajdowych SuperSprintach będzie w swoim żywiole!
dziękuje każdemu kto dotrwał do tego miejsca i pozdrawiam
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Nie powiem fajne są.
Zdjęcia rewelka
Świetne foty!pozdrawiam.....