Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 442 razy
Data wydarzenia: 13.03.2010
O mało nie schrzaniłem!
Kategoria: awaria
Pierwsza, druga próba, kolejne - bez efektu. To znaczy przepraszam, efekt był. Wczoraj, czyli w niedzielę idziemy z żonką do garażu, zasiadam za kierownicą, kluczyk w stacyjkę i .......
O mało nie dzwoniłem do pomocy drogowej. Rozrusznik kręcił, ale silnik za cholerkę nie chciał zaskoczyć - prawdopodobnie zalałem dziada. W końcu po długich namowach (czytaj kręceniu), zaskoczył i początkowo nierówno, ale jednak poszedł.
Nigdy więcej dłubania przy Gieniu 13-tego
Najnowsze blogi
Dodano: 10 dni temu, przez niki129
Z racji tego że od ponad roku mieszkam pod lasem, od samego początku chodziło mi po głowie jakieś uterenowione auto.
Padło na Daihatsu Terios-a, za tym modelem auta przemawiały małe wymiary ...
15
komentarzy
Dodano: 10 dni temu, przez niki129
Kiedyś zawsze przychodzi ten czas.
Audi zostało wystawione na sprzedaż.
Było z nami od 2018 roku. fajne, wbrew pozorom proste auto. Myślę że nowy właściciel będzie zadowolony. ...
8
komentarzy
Dodano: 12 dni temu, przez CeZaR83
Przyszły dziś do mnie fotki z zabezpieczenia...
Proces zabezpieczenia podwozia wraz z profilami zamkniętymi, oparty o produkty szwajcarskiej firmy WAXOYL
Ponad 20 zdjęć, na zdjęciach może sie ...
27
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
P.S.
Nigdy więcej dłubania przy silnikuhehe