Wpis w blogu użytkownika
anaklim
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 2038 razy
Data wydarzenia: 08.10.2011
Obiecałaś - refleksje po wystawie
Kategoria: inne
Ano, obiecałam
Frankfurt International Motor Show - byłam po raz pierwszy. Teraz już wiem, że nie po raz ostatni. To jest jak bakcyl - bakcyl permanentny - połykasz i nie próbujesz się wyleczyć. Miasto, targi, atmosfera, ludzie, piwo, samochody, nowinki: być, poczuć, doświadczyć. Zdecydowanie polecam: i entuzjastom i sceptykom - dla starcia.
Wcześniej oglądałam zdjęcia i nadziwić się nie mogłam - jakie to było wszystko światowe na tych zdjęciach, jakie niedostępne, pociągające.
Zweryfikowałam. Po prostu. Poleciałam i okazało się, że wrażenia przerosły oczekiwania, bo to co widać na zdjęciach to tylko utrwalone sekundy, dobry kadr, ciekawy motoryzacyjny temat. Na żywo to było porywające: karoseria, silniki, skóra, dotknąć, poczuć, nawet jeśli masz świadomość, że od "posiadania" dzielą Cię lata świetlne. Tak - był również tłum ludzi, tłum, który niejednokrotnie utrudniał sprawdzenie tego co mnie najbardziej interesowało, ale był tak samo podekscytowany jak ja!
Jeśli teraz ktoś myśli sobie: to niestety nie dla mnie, to powinien się zastanowić: bilet dla osoby dorosłej na cały dzień kosztuje 13 euro w dzień powszedni 15 w weekend. Ile to jest??? 50 - 70 złotych??? Pięć paczek fajek? Parę piw? Tak, tak, wiem... to tylko bilet.... Ale...
Ja leciałam z Irlandii, bilet na samolot kupiony w maju kosztował mnie i mojego syna 118e w obie strony za dwie osoby - mało! Ktoś kto mieszka w Polsce lecieć nie musi: paliwo, nocleg, targi. Kwestia tego czy się chce czy nie? Na terenie targów hotel - Menninger. Extra. Miła obsługa, bardzo czysto, fajne pokoje, okna wychodzące na hale targowe. Dla wymagających Mariott. Nie wiem jak standard Ja wymagająca w tym względzie nie jestem
Na mnie największe wrażenie wywarło Lamborghini Aventador i hala Mercedesa. Piękna prezentacja, kapitalnie zorganizowana promocja Mercedesa F125, kapela na żywo, multimedialna prezentacja, trzy poziomowa hala, symulatory jazdy, bardzo uprzejma obsługa.
Audi mogło pochwalić się również oddzielną halą, ale już bez przytupu, o ile za przytup nie uznamy toru po którym przejeżdżały się wypolerowane do granic możliwości audice.
Aventador nie potrzebował komentarza... Hmmmmmmmmmmmmmmmm.......
Niestety jeden dzień nie wystarczy żeby obejrzeć wszystko. My spędziliśmy półtora dnia w halach i niestety nie daliśmy rady odwiedzić wystawy elektromechaniki i nie pooglądaliśmy ani Volvo, ani aut francuskich Po prostu czasorozciągacz został w domu
Gdybym się już miała czepić to tak na siłę czepiłabym się ograniczonego tłumaczenia. Wszystkie informacje dostępne były po niemiecku i po angielsku. Nikt nie zatroszczył się o włoski czy hiszpański a szkoda
Piwo nie smakowało mi tak dawno... I nie sądzę abym takie piwo wypiła gdzieś w przeciągu następnych dwóch lat. I nie będę specjalnie szukać. Przecież wiem, że warto czekać!
I jeszcze uwaga techniczna: będę uzupełniała ten wpis zdjęciami żeby nie dodawać nowego. Zaglądajcie po prostu czasem, a jak powrzucam już wszystko co mam to dam znać Niestety muszę przeprosić za jakość ale autorem większości jest dziewięciolatek, który zdecydowanie postawił na ilość nie na ostrość
Ostatnia aktualizacja: 09.10.2011 11:48:59
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 18 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Zazdroszczę i gratuluje udanego wypadu