Wpis w blogu użytkownika
anaklim
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 2066 razy
Data wydarzenia: 08.10.2011
Obiecałaś - refleksje po wystawie
Kategoria: inne
Ano, obiecałam

Frankfurt International Motor Show - byłam po raz pierwszy. Teraz już wiem, że nie po raz ostatni. To jest jak bakcyl - bakcyl permanentny - połykasz i nie próbujesz się wyleczyć. Miasto, targi, atmosfera, ludzie, piwo, samochody, nowinki: być, poczuć, doświadczyć. Zdecydowanie polecam: i entuzjastom i sceptykom - dla starcia.
Wcześniej oglądałam zdjęcia i nadziwić się nie mogłam - jakie to było wszystko światowe na tych zdjęciach, jakie niedostępne, pociągające.
Zweryfikowałam. Po prostu. Poleciałam i okazało się, że wrażenia przerosły oczekiwania, bo to co widać na zdjęciach to tylko utrwalone sekundy, dobry kadr, ciekawy motoryzacyjny temat. Na żywo to było porywające: karoseria, silniki, skóra, dotknąć, poczuć, nawet jeśli masz świadomość, że od "posiadania" dzielą Cię lata świetlne. Tak - był również tłum ludzi, tłum, który niejednokrotnie utrudniał sprawdzenie tego co mnie najbardziej interesowało, ale był tak samo podekscytowany jak ja!
Jeśli teraz ktoś myśli sobie: to niestety nie dla mnie, to powinien się zastanowić: bilet dla osoby dorosłej na cały dzień kosztuje 13 euro w dzień powszedni 15 w weekend. Ile to jest??? 50 - 70 złotych??? Pięć paczek fajek? Parę piw? Tak, tak, wiem... to tylko bilet.... Ale...
Ja leciałam z Irlandii, bilet na samolot kupiony w maju kosztował mnie i mojego syna 118e w obie strony za dwie osoby - mało! Ktoś kto mieszka w Polsce lecieć nie musi: paliwo, nocleg, targi. Kwestia tego czy się chce czy nie? Na terenie targów hotel - Menninger. Extra. Miła obsługa, bardzo czysto, fajne pokoje, okna wychodzące na hale targowe. Dla wymagających Mariott. Nie wiem jak standard


Na mnie największe wrażenie wywarło Lamborghini Aventador i hala Mercedesa. Piękna prezentacja, kapitalnie zorganizowana promocja Mercedesa F125, kapela na żywo, multimedialna prezentacja, trzy poziomowa hala, symulatory jazdy, bardzo uprzejma obsługa.
Audi mogło pochwalić się również oddzielną halą, ale już bez przytupu, o ile za przytup nie uznamy toru po którym przejeżdżały się wypolerowane do granic możliwości audice.
Aventador nie potrzebował komentarza... Hmmmmmmmmmmmmmmmm.......
Niestety jeden dzień nie wystarczy żeby obejrzeć wszystko. My spędziliśmy półtora dnia w halach i niestety nie daliśmy rady odwiedzić wystawy elektromechaniki i nie pooglądaliśmy ani Volvo, ani aut francuskich


Gdybym się już miała czepić to tak na siłę czepiłabym się ograniczonego tłumaczenia. Wszystkie informacje dostępne były po niemiecku i po angielsku. Nikt nie zatroszczył się o włoski czy hiszpański a szkoda

Piwo nie smakowało mi tak dawno... I nie sądzę abym takie piwo wypiła gdzieś w przeciągu następnych dwóch lat. I nie będę specjalnie szukać. Przecież wiem, że warto czekać!
I jeszcze uwaga techniczna: będę uzupełniała ten wpis zdjęciami żeby nie dodawać nowego. Zaglądajcie po prostu czasem, a jak powrzucam już wszystko co mam to dam znać


Najnowsze blogi
Dodano: 17 godzin temu, przez Egontar
Ciąg dalszy po wymianie oleju w skrzyni biegów.
https://www.autowcentrum.pl/blog/post/w-skrzyni-eat6-statycznie,38519/
Wymiana uszczelniacza wału korbowego / 10.04.2025 / 179 621 km ...
4
komentarze
Dodano: 1 dzień temu, przez Egontar
Ostatnio wiele się dzieje w naszej stajence. Po zmianie głównych ogierów koniecznym jest zajęcie się poprzednikami z racji zmian właścicielskich :) Juke pojeździł u nas 8 lat i choć ...
19
komentarzy
Dodano: 3 dni temu, przez Egontar
Trochę zaległych spraw na zaległy wpis. Co prawda C5-tka hula już od 1,5 miesiąca, to z dziennikarskiego obowiązku a może z własnej wygody (coś jak pamiętnik dla coraz gorszej pamięci ;)) ...
29
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Zazdroszczę i gratuluje udanego wypadu