Wpis w blogu użytkownika
FiatCento
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1060 razy
Data wydarzenia: 05.08.2012
(nie)Obiektywnie o Indice
Kategoria: inne
Prawda jest taka, że w Indiach to auto jest uznawane za przełomowe - był to bowiem pierwszy samochód osobowy zaprojektowany samodzielnie przez Hindusów. Oczywiście nie można nie zauważyć czerpania inspiracji z Fiatów Punto i Palio, choć Japończycy, Koreańczycy, nawet Polacy mają podobne "wpadki" na swoim koncie. Karoseria została zaprojektowana przez Justyna Norka, który swego czasu pracował w zespole projektującym Fiata Tipo, silnik to zmodernizowany benzyniak 1.4 pochodzący od Peugeota, ale nie przeszkodziło to małej Tacie w osiągnięciu ogromnego sukcesu na swoim rynku. W 1999 roku, w ciągu tygodnia po oficjalnej premierze na salonie w New Delhi (ciekawostka: na premierze samochód nazywał się Mint, lecz szybko zmieniono nazwę na Indica) producent zebrał blisko 120 000 zamówień na to auto, które początkowo było oferowane z motorami 1.2 o mocy 60 KM, wspomnianym już 1.4 oraz z dieslem 1.4, rozwijającym 55 KM. Już w 2000 roku Indica stała się liderem sprzedaży w swoim segmencie, ale nie udało się zająć pierwszego miejsca w skali ogólnej, które cały czas zajmowało Maruti 800, sprzedawane w latach 90-92 w Polsce. Indica prócz Polski była sprzedawana także w Hiszpanii i we Włoszech oraz w Wielkiej Brytanii jako Rover CityRover. W tym ostatnim kraju, głównie z powodu nie przemyślanej polityki cenowej i absurdalnych pomysłów np. na wersję z turbodoładowaniem auto stało się gwoździem do trumny koncernu MG Rover. Przypomnijmy - firmy, który w 2003 roku chciała produkować w FSO Rovery 25 i 45.
Pierwszy samodzielnie skonstruowany hinduski samochód osobowy szybko doczekał się wersji z zasilaniem LPG, nadwozia trójbryłowego oferowanego z różnymi rozstawami osi oraz kombi - te dwie ostatnie były sprzedawane pod nazwą Indigo. Do 2008 roku sprzedano w Indiach 1,3 miliona egzemplarzy, a nawet dzisiaj, po 13 latach od premiery popularność tego auta nie słabnie pomimo pojawienie się drugiej, znacznie nowocześniejszej generacji i mniejszego Nano. Ba, sprzedaje się nawet lepiej niż Nano! W obecnym wydaniu miesięcznika "Classicauto" możemy przeczytać artykuł o wciąż produkowanej Ładzie 2107. Z dużą dozą pewności, stwierdzam, że kiedyś przeczytamy coś podobnego o Indice.
Najnowsze blogi
Dodano: 7 godzin temu, przez Egontar
Trochę zaległych spraw na zaległy wpis. Co prawda C5-tka hula już od 1,5 miesiąca, to z dziennikarskiego obowiązku a może z własnej wygody (coś jak pamiętnik dla coraz gorszej pamięci ;)) ...
4
komentarze
Dodano: 1 dzień temu, przez darek-k
ze względu na panujące warunki pogodowe w tym roku znacznie opóźni się mój start w tym sezonie
nie lubię marznąć na motorze, więc czekam aż temp będzie znośna
1
komentarz
Dodano: 5 dni temu, przez humvee5
"Jeśli samochody cię użądliły i ta opuchlizna nie schodzi, to nic z tym nie zrobisz". To wyjaśnia, czemu dziennie na spędzamy na aWc średnio kilka minut, by podpatrzeć użądlenia u innych, ...
20
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Też mam w rodzinie Lanosa od nowości, wersja S, trzydrzwiowa silnik 1.5/85 KM - jest tak samo jak u ciebie.
nie powiem TEŻ złego słowa na Lanosa - ma dobry "stosunek jakości do ceny", nie rdzewieje, wytrzymuje sporo i duże przebiegi bezawaryjnie, ale jego wady czuć dopiero gdy przejedzie sie "prawdziwymn autem" - nie mówię że Golfem bo mam do niego porównanie ale innym np oplem, hyundaiem
Indica, moglaby zawojowac polski rynek jakby byla nan wprowadzona w polowie lat 90' jako konkurent starzejacego sie juz wtedy Uno i Poloneza, niestety w XXI wieku nie wystarcza juz to ze auto "jest".
Zawsze lubiłem egzotyczne samochody. Powiem tak, drogie samochody jakoś nigdy mnie jarały, co nie znaczy, że ich oczywiście nie lubię. Przykład - Ferrari 456.
Nie mowie juz nawet o prestizu marki, ale z palety poszczegolnych producentow upatrujesz sobie najgorsze (moim zdaniem) wozidla. Najpierw Logan (wg. Ciebie koniecznie wersja Access), potem CC 700 a teraz Indica. Czyzby to przejaw masochizmu motoryzacyjnego?
Ja tym wpisem chciałem oczywiście uświadomić, że śmiejemy się z indici, a my tak naprawdę nie mamy już nic. Cieszę się, że się rozumiemy. Co do silnika, ja nic nie sugeruję, ale w przeróżnych testach narzekano na jego hinduską kopię. Zobacz np. test na stronie autogaleria.pl:
http://www.autogaleria.pl/auto_test/tata-indigo-sw-1.4-glx,290.html
P.S. Sugerujesz, że jest coś nie tak z peugeotowskim silnikiem 1.4?