Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Dacia Duster 4x2 » Objazdówka wakacyjna cz.3: Powrót do domu.







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Dacia Duster
  • przebieg 7 554 km
  • rocznik 2011
  • silnik 1.5 dCi eco2
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1366 razy
Data wydarzenia: 22.07.2012
Objazdówka wakacyjna cz.3: Powrót do domu.
Kategoria: podróż
Po opuszczeniu Zwierzyńca, przez Szczebrzeszyn udaliśmy się do Zamościa. Tu się chwilkę zatrzymam. Krótki postój w Szczebrzeszynie, fotka przy nowym pomniku pasikonika na rynku i szybki spacer do cmentarza żydowskiego tak wielce opisywanego we wszystkich przewodnikach i... konsternacja. Chwasty po pachy i niemożliwe z tego powodu zwiedzenie go. Wstyd dla miasteczka, które się szczyci że tyle macew, że takie stare. Można wejść tylko za furtkę dalej królują pokrzywy i chwasty po pachy. Za to Zamość zrobił na mnie wrażenie (wcześniej nie byłem). Ten Zamoyski to był ktoś. Ratusz i rynek robią wrażenie. Panuje klimat, rynek żyje i każdy powinien tam kiedyś zawitać. Drugie miejsce po Wrocławiu w Polsce w kategorii rynek (jak dla mnie). Bo w normalnym europejskim mieście na rynku ma stać reprezentacyjny ratusz. W Zamościu stoi i to nie byle jaki. Polecam. Jednak jak się spojrzy na Zamość trochę od podwórka to wrażenie zgoła inne, ale cóż jak na wschodnie rubieże i tak super. Z Zamościa przez Lublin do Nałęczowa. Nałęczów Zdrój - zawód totalny, ale cóż jestem przyzwyczajony do częstych wizyt w Kudowie, Polanicy, Dusznikach, Lądku a to zupełnie inna liga. Kazimierz nad Wisłą - tu zrobiliśmy bazę noclegową (najdroższa na trasie). Śliczne klimatyczne miasteczko jakich wiele na Dolnym Śląsku. Zdecydowanie przereklamowane. Jednak rozumiem to ze względu na bliskość Warszawy, tamtejsze elyty musiały gdzieś znależć sobie miejsce kultowe. Kolejnego dnia postanowiłem zwiedzić Sandomierz i Baranów Sandomierski. Sandomierz nie zrobił na mnie większego wrażenia ze względu na ratusz w rynku, który jest wręcz paskudny i nie pasuje do reszty. W rynku coś się dzieje, jacyś Szkoci trzymali wartę, był klimat. Jednak ten paskudny ratusz... fe. Baranów to trzeci zwiedzany pałac no i przy Krasiczynie i Łańcucie wypadł dość blado. I tak miał dużo szczęścia bo za tzw. komuny go wyremontowano (Siarkopol). W czasie obiadu w zajeździe (ok. 17:00) padło pytanie a jakbyśmy tak chcieli wrócić jeszcze dziś to jak długo by nam to zajęło? Otóż Automapa odpowiedziała że na 22:30 bylibyśmy w domu. Planowaliśmy jeszcze Jurę Krakowsko-Częstochowską ale nastąpiła zmiana decyzji i ruszyliśmy. Byliśmy w domu zgodnie z planem.
Teraz o aucie - zatankowałem kilka dni później we Wrocławiu. Komputer pokazywał mi 5,5/100km a wyszło 6,12. Zwykle tankuję sam a tym razem paliwo wlewał mi ktoś z obsługi stacji amnie zaproszono do środka. Mam wrażenie, że w takich sytuacjach jest coś nie tak. Auto które nigdy na trasie nie przekracza 6/100 nagle przekroczyło przy wskazaniu komputera 5,5/100km. Dziwne, nieprawdaż? Wniosek - już nigdy nie pozwolę na odebranie sobie pistoletu dystrybutora. Młody człowiek był bardzo natarczywy w chęci zatankowania i mu na to pozwoliłem. Ciekawe czy oni nie mają jakiegoś sposobu na zaoszczędzenie.
Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za cierpliwość w czytaniu moich wypocin:)
Ostatnia aktualizacja: 02.08.2012 16:41:11
Dodano: 12 lat temu
Do Lmoska: Nie tym razem bo do Puław się kiedyś w życiu najeździłem często dosyć. Ładne są i mi się podobało.
Dodano: 12 lat temu
Witam w moich regionach - Puławiak się kłania :) A Puławy odwiedził hmm :)?
Dodano: 12 lat temu
To już moje rodzinne okolice - Kazimierz nie tylko rynkiem i elytą stoi...;)
Dodano: 12 lat temu
Do benny86: nie mam z tym klopotu...kluczyk przy korku do wlewu paliwa zalatwia jakiekolwiek podchody obslugi przy dystrybutorze. Zawsze na czujnik pistoletu ;)
Dodano: 12 lat temu
[up][car]
Dodano: 12 lat temu
Byłem, owszem, w Sandomierzu i Nałęczowie . Gorąco polecam ;)
Dodano: 12 lat temu
a nie widzę, że na innym postoju stoi najnowszy "egzemplarz" polskiej motoryzacji... "nasza szkapa" [zlosnik]
Dodano: 12 lat temu
Całkiem udana wycieczka [zlosnik], pomijając tankowanie [rotfl] oczywiście auta [zlosik] a i widzę , że w kaziku dolnym ino voyagery na taxi mają [zlosnik]
Dodano: 12 lat temu
Całkiem udana wycieczka [zlosnik], pomijając tankowanie [rotfl] oczywiście auta [zlosik] a i widzę , że w kaziku dolnym ino voyagery na taxi mają [zlosnik]
Dodano: 12 lat temu
Do Szkrobi: Z miłą chęcią obejrzę, ostatnio byłem całkiem przypadkiem w Nysie z wujkiem a że wujek interesuje się historią i tego typu rzeczami więc nie mógł sobie odpuścić zwiedzania i rzeczywiście było co oglądać, piękny rynek, mała bazylika, kościoły, a potem najważniejsze czyli ogródek piwny hehe
Dodano: 12 lat temu
Do panda05: Dzięki. Zobaczyłeś tylko ostatnią część wycieczki. Zobacz sobie dwie wcześniejsze - faktycznie Polska to piękny kraj.
Dodano: 12 lat temu
Świetna fotorelacja[up] W Polsce jest co zwiedzać i oglądać
Dodano: 12 lat temu
Do babciaela: Wiem że wierszykowego chrząszcza tyle że on bardziej przypomina pasikonika a pasikoniki nie są chrząszczami. Pozdrawiam.
Dodano: 12 lat temu
W Szczebrzeszynie - to Ty wierszykowego chrząszcza widziałeś - a nie pasikonika . Szkoda, że się nie spotkaliśmy - bo pokazała bym Ci prawdziwy urok tych stron. Pozdrawiam ze wschodnich rubieży. [papa]
Dodano: 12 lat temu
Do Tomaski: Ja też się już więcej nie dam zrobić.
Dodano: 12 lat temu
Ja wlewam sam...[rotfl]
Dodano: 12 lat temu
Tylko raz próbowano mi wciskać w bak co akurat było im potrzebne do wciśnięcia komuś Wystarczył jeden raz NIET tylko trzeba to zombiakowi powiedzieć tak by zrozumiał, a nie robić podchodów. To nie wina 'zombiaka' niby bo tak ich góra szkoli ale po tym jak znajomemu wlał taki do pełna A8(a miał 20L bo tyle wyjeździł i miał uzupełnić)... czyli 80L ON'u to nerwy mi puszczają w człowieku, a na zewnątrz widać, że zaraz padnie morderczy prawy sierp;-) W Sandomierzu byłem w ostatni weekend i nawet :P płynąłem statkiem dla ochłody i spoglądnięcia na panoramę (warto!).
Dodano: 12 lat temu
Do Szkrobi: Sposób jest bardzo prosty - nie leją paliwa korzystając z pełnej wydajności pompy w dystrybutorze tylko powoli, z lekko naciśniętym "spustem" w pistolecie - wtedy paliwa się nie pieni, i można więcej zatankować. Jeśli dodamy do tego kilka litrów, którymi zaleją wszelkie rurki/węże prowadzące do zbiornika, to trochę się tego nazbiera.
Nie wiem jak Orlen, ale Shell ma takie założenie że sprzedaż paliw szlachetnych musi stanowić minimum 30% całkowitej sprzedaży paliw, stąd kierownicy stacji naciskają obsługę na sprzedaż tych paliw, a Ci z kolei muszą uciekać się do takich sztuczek. Przykre, ale prawdziwe.

Dodano: 12 lat temu
Do benny86: Ja tankuję zawsze do pełna i Vervę na Orlenie. Problem jest w tym że wg mnie mają jakiś sposób że wlewają więcej niż faktycznie wejdzie.
Dodano: 12 lat temu
Jeśli chodzi o tankowanie to stara, sprawdzona metoda obsługi - klienta wysłać do wnętrza budynku, nalać paliwo szlachetne (typu v-power,verwa czy inny diesel gold), oczywiście tankowanie pod sam korek. Dlatego olewam stacje rzekomo premium, bo standardowe paliwa mają te samo co inne stacje. Nikt nie wciska droższego paliwa, chemii samochodowej, hot-dogów przy kasie itp. itd...
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl