Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta » Obowiązek rejestracji niby nic a tym razem było inaczej ...







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 703 razy
Data wydarzenia: 04.08.2012
Obowiązek rejestracji niby nic a tym razem było inaczej ...
Kategoria: inne
Pisałem że jak ochłonę to napiszę ...

Autko przyprowadziliśmy i postanowiliśmy że za rejestracje zabierzemy się dopiero parę dni później, skoro krajowe nic nas nie goni więc nie ma ciśnienia.

I tak do wydziału komunikacji udaliśmy się dopiero po 4 dniach... wzięliśmy numerek, swoje odsiedzieliśmy z żoną na korytarzu oczywiście mnie już zaczynało nosić ale nadeszła wreszcie nasza kolej. Wszystko skserowane, tablice koszulką na szybko przetarte aby nie było marudzenia no i do okienka wio. Pani coś tam poczytała coś zaczęła dziubrać w komputerze aż w końcu mówi ... "Ja państwu tego auta nie zarejestruje" ... Jak to w pipę bosmana się pytam co jest do jasnej ognistej anieli aby nie powiedzieć inaczej... A ta nam na to że pojazd kupiła jakaś miss Elizabeth ... no to mówię nieźle, patrze na swój dowód, na dowód żony uśmiecham się ładnie i mówię że za cholerę ani ja ani żona do miss Elizabeth my nie podobne ... A ta swoje. Jak się okazało właściciel nie poinformował gościa w komisie sprzedał był auto miesiąc wcześniej swojej znajomej która to nie dostała kasy z banku na wóz, więc umowę rozwiązali ale Pan ślimok zgłosił już sprzedaż na jej rzecz i sprawy nie wyprostował.
Aby nie męczyć cały cyrk trwał tydzień, com się na klął to moje, już pakowałem zadek aby jechać auto oddać ale tchnęło mnie jeszcze i sam osobiście zatelefonatowałem do Wodzisławskiego urzędu i zezwawszy kobiecinę od kosmitek, kundli nierozumnych sprawę udało się wyjaśnić i po wielkich bojach przy pomocy częstochowskiej urzędniczki wyalienowana wodzisławianka skumała jak należy nanieść aktualizację w postaci zmiany nabywcy pojazdu.
Kwitując krótko i na temat rzeczowo po wielkich bojach jest ... już bez stania w kolejce wyczekiwany w nerwach numer SC9182J jak Janina na końcu ...

Nie życzę Wam takich przygód. Mnie nasuwa się refleksja że niestety mój pies prędzej by taką zmianę do komputatora wprowadził niż jakaś stara niedoumiana bździągiew czekająca na emeryturę ...
Dodano: 12 lat temu
Do brzozzhems, Do borsuk48: Tylko nie myślcie, że w południowej Wielkopolsce same takie trefne auta się zdarzają, bo ja jakoś nigdy nie miałem żadnego problemu z rejestracją i moi znajomi też nie. :)
Dodano: 12 lat temu
Do seba1985: Jak widać na moim przykładzie da. :) U mnie głównym powodem zdecydowania się na to była chęć uniknięcia całej papierologii wynikającej z procedury pierwszej rejestracji w kraju. :)
Dodano: 12 lat temu
Do pioneerek: Generalnie poprzedni właściciel ma szczęście że skończyło się tak a nie inaczej, w podobnych przypadkach nie raz już stawiano zarzuty poświadczenia nieprawdy (na wniosku podpisał się pod tym, że przeniósł własność na inną osobę). Generalnie bardzo głupie z jego strony, mógł zostać z niczym i problemami natury formalnej...
Dodano: 12 lat temu
Jeden kraj, jedno prawo - dwoje ludzi i każdy na swój strój / dobrze, że są też ludzie nie tylko urzędnicy.
Dodano: 12 lat temu
Do benny86: a to prawda ... sprzedajacy strzelil sobie w kolano niezle bo tak ... komisant mu nie wyplacil kasy jak dzwonilem powiedziec z czym problem, urzad wypieral sie ze auto to jego wlasnosc ... a auto stalo u mnie na placu czyli chłop praktycznie nie miał nic. Ale do łba by mi nie przyszło cos takiego bo auto kupowane w komisie, cala dokumentacja kompletnai wszystko na pozor sie zgadzalo oprocz miss Elizabeth ...
Dodano: 12 lat temu
ja miałem problem z zarejestrowaniem gdy na fakturze był "kupujący" ,a nie "nabywca".

,ale Twoje przejścia też dobree :P
Dodano: 12 lat temu
Takie cudeńka tylko w naszym kraju, moj brat kupił auto na francuskich blachach od mieszkanca Krotoszyna, a umowa była na obywatela Litwy i też powiedzieli ze auta nie zarejestrują, ale po namowach urzedasów też się udało.
Dodano: 12 lat temu
Ja kiedys kupilem samochod od trupa (oczywiscie bezwiednie - trup byl wspolwlascicielem) i to przez komis w Kaliszu. Byla to moja stara Omega. 5 miesiecy odkrecalem zanim mi go zarejestrowali. Ciekawostka jest, ze komis, ktory mi ja sprzedal widnial w systemie jako piekarnia/cukiernia i to mimo slowa "autohandel" w nazwie.
Dodano: 12 lat temu
dla mnie największym kretynem w tej sytuacji okazał się poprzedni właściciel. Sprzedaż nie dochodzi do skutki, to jej nie zgłaszam - proste. Nawet jeżeli coś pójdzie nie tak to prostuję sprawę i jest OK... Wodzisław ma bardzo specyficzny wydział komunikacji, legendy o nim krążą więc nie zaskoczyło mnie to...
Dodano: 12 lat temu
Do giernal: A da się tak? :)
Dodano: 12 lat temu
Dlatego, aby uniknąć takich sytuacji rejestrację "Peżoka" zleciłem profesjonalnej firmie. :)
Dodano: 12 lat temu
... DD ... ta kobita powinna dostać nagrodę CIEMNIOKA ROKU
Dodano: 12 lat temu
Hehe ale kino [rotfl] Mogę się tylko cieszyć że u siebie załatwiłem to raz dwa...
Dodano: 12 lat temu
Do sequence: Ja się już nie odzywam bo znowu zaliczę "Wtopę miesiąca" :)
Dodano: 12 lat temu
Do seba1985: Za to będzie dziennik dnia
Dodano: 12 lat temu
Bywa...;)

Ważne, że już ok.[up]
Dodano: 12 lat temu
Nienawidzę urzędów, zawsze musi trafić się jakaś Flądra, która stwierdzi że np pieczątka jest nie tego koloru. Dobrze, że się wszystko skończyło ok i nie oddałeś "Debitu dnia" :)
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl