Po kilku miesiącach użytkowania pokuszę się o małe podsumowanie samochodu. Niedawno minęło też 150 tys. przebiegu. Jeśli chodzi o wykończenie wnętrza to materiały i tworzywa użyte w środku auta są dobrej jakości. Nic się nie wyciera, odbarwia czy trzeszczy. Środek jest dość dobrze wyciszony i wygodnie się siedzi. Z tyłu osobne fotele i wystarczająco dużo miejsca dla trzech dorosłych osób. Minusem jak dla mnie jest trochę nieporęczny podłokietnik. O wyposażeniu nie będę się rozpisywał ale jest full wypas. Brakuje tylko grzanych foteli ale aż tak delikatnego tyłka nie mam. Bagażnik wystarcza żeby spakować na wyjazd moją małżonkę co czasem przyprawia mnie o ból baniaka Widoczność bardzo dobra może poza środkowym zagłówkiem którego część widać w lusterku wstecznym. Nadwozie nie nawiązuje do nowoczesnych kształtów ale nie jest też jakimś zabytkiem. Mnie się podoba (szczególnie w wersji sportive). Jeśli chodzi o blachę to jak na razie ruda nie wyłazi poza tym, że tylne nadkola były robione na gwarancji ale taki już podobno ich urok. Do układu jezdnego nie mogę się przyczepić . Zawieszenie dość sztywne, dobrze wybiera nierówności i trzyma na zakrętach mimo tego, że Madzia jest dość wysoka. Skrzynia biegów działa jak powinna. Nic nie haczy. Na autostradzie przydałby się szósty bieg ale bez tego można żyć. Jeśli chodzi o silnik to jestem pozytywnie zaskoczony. Dosyć elastyczny i przyzwoicie się zbiera. Demonem prędkości nie jest ale jadąc autostradą u zachodnich sąsiadów udało mi się przekroczyć 200km/h (potwierdzone nawigacją) pomimo podawanej fabrycznie maks. prędkości 188km/h. Spalanie w mieście waha się średnio w granicach 10-11l. na trasie 7-8l. Przy grzecznej jeździe można zejść trochę niżej tylko po co Samochodzik sprawdza się jako rodzinny i na dzień dzisiejszy jestem zadowolony. Na razie nic się nie dzieje i mam nadzieję, że nieprędko dokonam wpisu w dzienniku, że coś się zepsuło. Jak będzie dalej czas pokaże. Gdyby ktoś rozważał zakup takiego autka to polecam jednak w kraju znalezienie zadbanego egzemplarza graniczy z cudem.