Witam niedawno postanowiłem poświęcić jeden weekend na zrobieniu porządku z rdzą na przednim pasie we Fiace bo było już na nim sporo kwiatków i na całym Fiacie też niestety było ich coraz więcej a w kilku miejscach przez rudą zrobiły się już nawet małe dziureczki ale to nic poważnego, plan był taki aby na dobre pozbyć się rudej z przedniego pasa jednak gdy zacząłem robić przedni pas pomyślałem że pójdę na całość, poświęcę więcej czasu i dookoła ogarnę całego Fiata no i tak też zrobiłem, rozbroiłem całego Fiata i zacząłem walczyć z rudą, gdzie byłą potrzeba to wyciąłem dziurawą blachę, dosztukowałem i wspawałem kawałek ale w większości była to kwestia tylko dokładnego oczyszczenia do czyściutkiej blachy rzecz jasna, potem tam gdzie goła blacha to podkład, gdzie nie gdzie troszkę szpachli, matowienie, docieranie i malowanie, niestety podczas pracy wpadłem w taki trans że nie robiłem zbyt fotek, tylko tego wspominanego przedniego pasa, przy okazji, odczyściłem i pomalowałem felgi na siwo, skompletowanie chlapaczy FSO i pomalowanie ich znaczka na biało i właśnie kilka takich drobnostek jak ogarnięcie i odświeżenie wnętrza, jednak wiadomo że głównym celem i priorytetem było pozbycie się rdzy na jak najdłuższy czas, mam nadzieję że teraz prędko się nie pojawi na Fiacie. Teraz jeszcze tylko na najbliższy czas mam plan wywalić wszystko ze środka w celu dokładnego przejrzenia podłogi, napewno będzie jedna łatka do wspawania, zakonserwować i mieć spokój na jakiś czas Zapraszam do oglądania niewielu zdjęć.