Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Opel Vectra Opel Vectra C » Ogólny serwis samochodu







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Opel Vectra
Dodano: 4 lata temu
Blog odwiedzono 562 razy
Data wydarzenia: 22.03.2020
Ogólny serwis samochodu
Kategoria: serwis
Informacyjnie:
rozrząd, łączniki stabilizatora, tuleje, kółko alternatora, sworznie, jakaś tam uszczelka i kilka innych pierdół robocizna 1500 pln części około 1000 pln, a mam jeszcze fakturę od poprzedniego właściciela na regenerację turbo, naprawę dpf, coś tam z wtryskami, klapy wirowe na około części 3000 pln robocizna 3000 pln
Współczucie jak ktoś kupi i posypie mu się po kolei to wszystko. Wiec lepiej szukać takiego egzemplarza gdzie już to za nim i kolejne 250 tyś lata bez awaryjnie.
Dodano: 4 lata temu
Do KKrzysztof79:
Szczególnie jak się ma bogate plany zakupowe tych rdzewiejących skorupek.
Dodano: 4 lata temu
Do mucko1: pamiętaj, że jako człowiek nienormalny bo motoryzacją nie interesują się normalni ludzie to zawsze będziesz młody :) człowiek z pasją dłużej żyje :)
Dodano: 4 lata temu
Do KKrzysztof79:
Oj to były czasy..... a jak ekstra się nim jeździło, motor bulgotał jak w V8 - ciekawe jak oni to zrobili? :)
A najważniejsze było to, że byłem młody i wszystko było przede mną. :(
Dodano: 4 lata temu
Do KKrzysztof79:
Ja podesłałem link, a nasz nadworny informatyk jakoś to wstawił.
Dodano: 4 lata temu
Do mucko1: to były czasy kiedy jeździło się pekaesem :) a TY miałeś furę :) burżuj :)
Do MarcinGP: fotka daje obraz :) fajna furka
Dodano: 4 lata temu
Do MarcinGP:
Jak bym dysponował kasą, to z chęcią.
Dodano: 4 lata temu
Do KKrzysztof79: Tu trochę większy:

Dodano: 4 lata temu
Do mucko1: Odkup go!!!

https://bit.ly/2JfkrWW
Dodano: 4 lata temu
Do KKrzysztof79:
Ja osobiście miałem go od 1980 jak zrobiłem prawko i się ożeniłem - to był prezent od taty na te okoliczności, ale w rodzinie był (u rodziców) gdzieś tak od 1970 roku.
Nie miałem go długo, bo nie całe dwa lata - niestety za drogi był dla mnie w utrzymaniu, tym bardziej, że wymagał już wkładu finansowego związanego z potrzebnymi remontami. :)
Był w kolorze tego mojego obecnego, no może był taki bardziej grafitowy. Nie wiem czy mam jakieś fotki, ale poszukam. :)
Dodano: 4 lata temu
Do KKrzysztof79: Jak układ się sprawdza to OK. No może poza tą wyspą ze szkiełkami koło Wenecji gdzie "moja" jakieś szklane słoniki itp. kupowała czyli Murano.

https://goo.gl/maps/NYuTfbqrkj4c5sYi7
Dodano: 4 lata temu
Do mucko1: taki opel to bym chciał :) z ciekawości kiedy miałeś takiego opla w sensie w jakim roku.
Do mucko1: u mnie przez źle zamontowany lpg wypaliło zawór a to spowodowało, że jak silnik był w proszku zrobiłem też panewki i pierścienie :)
Dodano: 4 lata temu
[puchar]
Też kiedyś miałem Opla, było to pierwsze moje auto. Był to Opel Rekord 1700 z 1964 roku. Pięknie się prezentował na tle Syrenek, Wartburgów, P70 i podobnych. Teraz chyba mniejsze wrażeni na ulicy robi Ferrari.
Dodano: 4 lata temu
Do KKrzysztof79:
Murano ma jednak fajny motor... :)
Dodano: 4 lata temu
Do MarcinGP: ogólnie to zostaje mi na prawdę niewiele z samochodu, zaplecza nie ma i nie mam też cierpliwości do naprawiania samochodów, mam natomiast znakomite relacje z kilkoma warsztatami mechanicznymi, sklepami z częściami itp. zatem robię wszystko na dobrych rabatach na pewno lepszych niż większość użytkowników samochodów.

Do mucko1: mnie zabolało Murano wpakowałem w nie ponad jego wartość :)
Dodano: 4 lata temu
Do KKrzysztof79:

Dodano: 4 lata temu
No to trochę zabolało :(
Dodano: 4 lata temu
Do KKrzysztof79: Z czasem wyjdzie jeden miesięcznie. Jeśli nie masz zaplecza blacharsko-mechanicznego to całkiem nieźle powinno wyjść jak na dodatkowe zajęcie. Na autach dobrze utrzymanych i bez wkładu trudniej zarobić, bo ludzie myślą, że złoto sprzedają. Pół roku wystawiania ogłoszeń bez efektu dopiero ich zmiękcza...
Dodano: 4 lata temu
Do MarcinGP: ogólnie to 2 lata temu zacząłem jeszcze bez działalności i sprzedałem 2 samochody bo każdy czekał 6 mc :) w 2019 już dopisane do działalności i sprzedałem około 7 samochodów. W tym roku chcę około 10 aut. To tak jak pisałem bardziej hobby i przy okazji coś zostaje. No i mam różne samochody by sobie testować.
Dodano: 4 lata temu
Do KKrzysztof79: Długo już handlujesz?
Dodano: 4 lata temu
Do KKrzysztof79: Przez pół roku trochę hajsu w auto wsadzili przed sprzedażą - rozrząd, sprzęgło, FAP i inne pierdoły typu hamulce z głowy.
Dodano: 4 lata temu
Do _luckyboy_: no widzę ładna faktura się zrobiła :) powodzenia
Dodano: 4 lata temu
Do MarcinGP: dzięki już naprawione :)
Mój pomysł na ten handel samochodami jest własnie taki, że szukamy samochodów już zadbanych a jak się okazuje potem trzeba jeszcze masę pierdol zrobić to kosztuje i moje auta przeważnie te droższe. Jednak nie miałem ani jednej reklamacji od czasu jak samochodami handlować zacząłem.
Dodano: 4 lata temu
Trafić doinwestowany samochód to szczęście. Ja też miałem - ponad 6000zł, a to tylko w sumie robocizna :)



Dodano: 4 lata temu
Sporo zaoszczędzone [up] Dwa razy masz ten sam wpis w motoblogu? [totalszok]
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl