Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog kierowcy miroslaw998 » Okazja do podsumowania.







Prześlij sugestię
Wpis w blogu użytkownika miroslaw998
Dodano: 8 lat temu
Blog odwiedzono 470 razy
Data wydarzenia: 23.01.2016
Okazja do podsumowania.
Kategoria: obserwacja
W ostatnich dniach mój licznik wskazał okrągłą ilość przejechanych kilometrów co uznałem że okazję do podsumowania okresu w jakim użytkuję kolejne auto.
Kupując je przyznam że nie myślałem o tym na jak długo a że auto pochodziło od osoby młodej,liczyłem się że będę musiał dobrze przyjrzeć się silnikowi znając tendencje do młodzieńczej fantazji. Okazało się że nic z tych rzeczy i poza faktem wymiany rozrządu oraz drobnego detalu z którym po prawdzie do dziś dogadać się nie mogę w silniku nie grzebałem.Nie mogę tu nie wspomnieć o fakcie wymiany uszczelki pod głowicą ale tego nie zrzucę na poprzednika a i sam "na klatę" nie przyjmę tego że zawiódł korek od zbiorniczka z płynem. Ciśnienie wariowało,temperatura raz rosła raz nie dogrzewała a ja byłem najgorszych myśli że może blok pęknięty albo coś innego? Dmuchnął wreszcie białym dymem i zmusił mnie do radykalnego działania ale od tamtego czasu auto sprawuje się świetnie a wymiana korka za 6 złotych ustabilizowała kwestię odpowietrzania.34 i pół tysiąca kilometrów w dwa lata to myślę że nie tak dużo ale takie mam widać zapotrzebowanie.Dodać tu trzeba że choć auto weszło w 16 rok życia na karoserii nie mam śladów rdzy czy nawet ognisk czego przyznam bałem się trochę jako że mój model składano już w Polsce a z opisów dodawanych przez użytkowników,raczej chwały nam nie przynosiło."Koreańce" byli podobno lepsi w tym co robili.Zafundowałem sobie dodatkowe koła aby zimą nie narażać alusów które poddałem renowacji.Problemem był też na początku założony kiedyś alarm.Jako że został dołożony i nie był fabryczny,tylko ten co go zakładał wiedział gdzie,jakimi kanałami i co podłączył.Dopiero przypadek niemożności odpalenia silnika,spowodował że dziś wiem o tym ustrojstwie omal wszystko łącznie z tym kto i gdzie wyprodukował.Tu choć drobna ale także nastąpiła modyfikacja,gdyż zleciłem odłączenie automatycznego blokowania drzwi po przekręceniu kluczyka w stacyjce i zastąpieniu istniejącej centralki,centralką zakupioną wcześniej do innego auta.
Patrząc na koszty co akurat dla mnie ma znaczenie,to jako że staram się sumienie dokonywać wpisów wydatków paliwowych wynika z nich że 100 kilometrów przejeżdżam za 25,73 zł a w przypadku etyliny za 6,31 zł.Auto oczywiście głównie jeździ na gazie na instalacji tzw trzeciej generacji STAG-a. Zużycie 10,28 na 100/km etyliny czy 11,68 gazu nie rzuca może na kolana ale też nie jest czymś co mnie rzuca na nie.Zważywszy że to jednak kombi,myślę że mieszczę się w normie. Najważniejsze jednak w tym wszystkim jest to że auto jak na ten model i tą klasę posiada dosłownie wszystko.Co najważniejsze a o czym nieskromnie dodam wszystko działa i nie ma problemu z klimą,szybami,lustrami czy ABS-em. Kupując zakładałem że w upały ochłodzi a gdy trzeba będzie to wygodnie dowiezie.Dokładając że poza jednym przypadkiem auto nawet w największe mrozy nie odmówiło mi posłuszeństwa,wypada mi tylko się cieszyć że trafiłem na model który zważywszy nawet na jego wiek,warty jest dobrego słowa i polecenia.
Dodano: 8 lat temu
Do oloron: Myślę podobnie choć mając w ręku kartę pojazdu,coś mi jednak podpowiada że ten obecny przebieg [chciałbym się mylić] może być odrobinę inny.Co mam na myśli?Choćby fakt że do dziś figuruje wpis-samochód ciężarowy i wiem kto był pierwszym właścicielem.Znając odrobinę życie,wiemy jak traktuje się auta służbowe,firmowe jak je tam zwał.Średnia roczna mając na uwadze 16 rok życia auta wychodzi gorzej niż moja w okresie gdy prowadziłem bardziej aktywny tryb życia. Ważne że się nie sypie a z całą resztą sobie poradzę.Co do oleju o którym wspominasz,przyznam że zaglądam tam a pamiętając o tym jaki jest tam silnik z dumą lub zaskoczeniem stwierdzam że i tu dobrze trafiłem.Napiszę-zdarza się ale na dzień dzisiejszy rewelacja.
Dodano: 8 lat temu
Do dada89: niestety wlasciciel robił walki podatkowe a szkoda bo pewnie do dzis na zeranium by produkowali auta
Dodano: 8 lat temu
Moim zdaniem w samochodach tego typu (sam miałem 6 opli) jeśli tylko blacha się dobrze trzyma to utrzymanie wszystkiego w sprawności to już nie takie wyzwanie (oczywiście jeśli kupi się w miarę utrzymaną "podstawę" - a Tobie się to chyba udało).

Życzę drugich 200 000 km (a wiem, że to możliwe bo znajomek miał taką samą tylko srebrną z 460 000 km przebiegu i 2.0 pod maską) i jak najmniejszej konsumpcji oleju na każdy tysiąc kilometrów :)
Dodano: 8 lat temu
Sporo tych zer upolowałeś
Dodano: 8 lat temu
Dodano: 8 lat temu
Jeśli przebieg jest autentyczny to jeszcze długo pojeździ. Szkoda, że marka upadła- jak widać robili całkiem solidne wozy.
Najnowsze blogi
Dodano: 12 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 18 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 27 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl