Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 748 razy
Data wydarzenia: 31.07.2010
Olej ... Olej jaki olej? :)))
Kategoria: obserwacja

Aż 2 tygodnie temu pojechałem na wyjazd z pracy do Legnicy

Przed wyjazdem dolałem troszkę oleju, było aż prawie max na bagnecie




Dojechaliśmy na miejsce,
następnego dnia sprawdziłem olej i był już na minimum! Masakra sobie myślę normalnie ...
Tłumaczyłem sobie to moim wybrykiem na A4


Dwa dni później (wróciliśmy z wyjazdu na weekend) powtórka, jedziemy na kolejny tydzień! Jechałem z duszą na ramieniu bo nie chciałbym, żeby brakło oleju w trakcie jazdy

Ale i tak przyświrowałem i 160 km/h i jazda A4

Kolejnego dnia ponownie sprawdzam olej, a tu na bagnecie ani drgnął!
Wreszcie zlokalizowałem moje branie oleju, którym martwiłem się od bardzo długiego czasu

Jednym słowem


Najnowsze blogi
Dodano: 4 godziny temu, przez Egontar
Trochę zaległych spraw na zaległy wpis. Co prawda C5-tka hula już od 1,5 miesiąca, to z dziennikarskiego obowiązku a może z własnej wygody (coś jak pamiętnik dla coraz gorszej pamięci ;)) ...
Dodano: 22 godziny temu, przez darek-k
ze względu na panujące warunki pogodowe w tym roku znacznie opóźni się mój start w tym sezonie
nie lubię marznąć na motorze, więc czekam aż temp będzie znośna
1
komentarz
Dodano: 5 dni temu, przez humvee5
"Jeśli samochody cię użądliły i ta opuchlizna nie schodzi, to nic z tym nie zrobisz". To wyjaśnia, czemu dziennie na spędzamy na aWc średnio kilka minut, by podpatrzeć użądlenia u innych, ...
19
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Każdy kierowca Ci to powie.
Oj tak, A4 sama wciska pedał do podłogi.
Kiedyś takie 160 na zegarze miałem przez praktycznie całą drogę od Balic do Wrocka - obiecałem żonie, że od klienta wrócę na konkretną godzinę, ale się spotkanie nieco przedłużyło.
Mina wszystkich kierowców jak Astra F wchodziła w Warp6 - bezcenna. Jedynie helikoptera drogówki nad głowa szukałem.