Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Opel Astra Złocisty Rydwan !!
»
Opel Astra F po 120000 km Raport
Wpis w blogu auta
Opel Astra
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 3116 razy
Data wydarzenia: 14.07.2013
Opel Astra F po 120000 km Raport
Kategoria: obserwacja
Z okazji stuknięcia w Rydwanie przebiegu 120 tkm, postanowiłem napisać jak sprawowało się autko przez te 13 lat i wszystkie przejechane kilometry.
Dodam że autko było kupione przez tatę jako nowe dnia 19.09.00 w salonie J&R Opole. Raport podzielę na kilka kategorii, życzę miłego czytania i zapraszam do komentowania.
I. Silnik
Rydwan jest napędzany najsłabszym silnikiem benzynowym X14NZ, o pojemności 1,4 l na monowtrysku, lub jak kto woli wtrysku jednopunktowym. Przez wszystkie lata silnik nie zawiódł ani razu, zawsze odpalając i dowożąc do celu.
Pracuje on równo, nigdy nie wymagał dolewki oleju pomiędzy wymianami, jedynym wyjątkiem była sytuacja rozszczelnienia się miski olejowej. Wszystkie uszczelnienia są oryginalne, silnik się nie poci, i nic nie zapowiada kłopotów.
Jego mankamentem jest mała moc, ale odwdzięcza się za to trwałością i bezawaryjną pracą, co wynika również z jego prostej i niewysilonej konstrukcji.
Spalanie w trasie 5-5.5 litra przy normalnej jeździe, w mieście ok 8,5. Uciążliwa może też być konieczność wymiany rozrządu co 60 tkm.
II. Nadwozie i podwozie
Jak wygląda następca Kadetta każdy wie, więc nie będę się nad tym rozwodził
W wersji sedan zapewnia w pełni wystraszającą przestrzeń zarówno z przodu i z tyłu, 4 pasażerów może podróżować w komfortowych warunkach, a 500 litrów bagażnika spokojnie wystarczy nawet na dalekie i długie podróże.
Największą wadą opisywanego nadwozia jest niewątpliwie zabezpieczenie antykorozyjne. Astry I zawsze rdzewiały i rdzewieć będą, mojego egzemplarza też to dotyczy, aczkolwiek jak na Astrę jest w bardzo dobrym stanie.
Podwozie jest całkowicie pozbawione korozji, co mnie bardzo cieszy, jedynym wyjątkiem jest podłużnica lewa w tylnej części auta, gdzie styka się ona z sprężyną tylnego zawiedzenia, tam pojawiła się korozja.
III. Wnętrze
O miejscu pisałem wyżej, więc tu będzie o materiałach i wykończeniu głównie.
A jeżeli o to chodzi to nie mam nic do zarzucenia. Deska wykonana jest z miękkich tworzyw, które nawet po 13 latach wyglądają bardzo dobrze. Przebieg zdradza jedynie kierownica, która lekko się wytarła. Tapicerka wygląda jak nowa, zarówno na boczkach drzwi, jak i fotelach. Same fotele zapewniają bardzo duży komfort, nawet długie trasy nie męczą pleców, jedynie podparcie boczne mogło być lepsze.
Spasowanie plastików jest na zadowalającym poziomie, nic przesadnie nie trzeszczy czy hałasuje, jedynie lusterko wsteczne złapało nieco luzu na przegubie, z luźną pokrywą schowka się uporałem poprzez doklejenie do jej brzegu gąbki.
IV Zawieszenie.
Co to tego dość istotnego elementu samochodu mam dość mieszane uczucia. Jest ono bardzo miękkie, co zapewnia duży komfort na naszych drogach, jednak w awaryjnych sytuacjach i szczególnie przy mocnym hamowaniu powoduje bardzo nerwowe zachowanie samochodu i co gorsza jego dość mocne "myszkowanie" po drodze.
Problemu tego nie zaobserwowałem w hat-backach które były trochę twardsze.
Samą trwałość oceniam na +, przez te wszystkie lata zostały wymienione silentblock'i wahaczy z przodu (1 raz) i aż 4 razy sworzeń wahacza po lewej stronie, prawy jest oryginalny, tak samo jak końcówki drążków kierowniczych na których nie ma luzów. Reszta nie tykana.
Ceny części można powiedzieć że są śmiesznie niskie
IV Hamulce
Jest to niewątpliwie najsłabszy element auta.
Pojazdy te mają malutkie tarcze z przodu i bębny z tyłu (od 1.8 tarcze) co skutkuje ich bardzo słabą skutecznością, zalecany duży odstęp od poprzedzającego pojazdu szczególnie jeżeli wieziemy 3 lub więcej pasażerów, że o bagażu nie wspomnę.
Za to trwałość jest bardzo dobra.
Tarcze są oryginalne od nowości, nigdy nie były wymieniane, a jedynie przetaczane przy 80 tkm, tyle też wytrzymały oryginalne klocki hamulcowe.
Obecnie układ jest po kontroli i za 15 tkm będzie się nadawał do wymiany.
V. Wyposażenie i elektryka
2 x Airbag
Centralny zamek
Immobilizer
Regulacja wysokości pasów p+t
El. regulacja wysokości świateł
Pirotechniczne napinacze pasów
Wspomaganie kierownicy
Ogrzewanie tylnej szyby
Ogólnie, to elektryka nie sprawia problemów, nie ma się też co dziwić bo jest jej mało
Ostatnio zwariował immobilizer o czym pisałem we wcześniejszym dzienniku
Posłuszeństwa odmówił też siłownik centralnego zamka w tylnych lewych drzwiach, nie naprawiam tego bo trzeba wymontować cały zespół zamka z drzwi, a ja i tak będę zmieniał auto.
Nie licząc tego, nic się nie działo.
VI. Zmiany w aucie
Było ich mało, więc i "rozdział" będzie krótki.
LED-owe podświetlenie komputerka trój funkcyjnego, oraz konsoli centralnej.
Wyrzucone fabryczne audio, wstawione 4 głośniki JBL-a z przodu i 2 Infinity z tyłu, do tego radio Pioneer'a, wygłuszenie tapicerki i częściowo nowe okablowanie.
Więcej można przeczytać we wcześniejszych dziennikach.
Efekt więcej niż zadowalający.
VII. Nieplanowane naprawy,awarie i "przypadłości"
Może nie było tego dużo, ale zawsze.
Awaria siłownika centralnego zamka, w tylnych lewych drzwiach - nie naprawione
Wymiana Sondy Lambda - ulga dla portfela na stacji 110zł
Odpadł kierunkowskaz podczas jazdy - oryginał 24 zł
Zerwana linka sprzęgła - Na szczęście blisko domu . (140zł)
Naprawa zamka kierowcy - 260zł ASO
Wymiana podświetlenia licznika 140 zł ASO
3 krotna wymiana przedniej szyby (kamienie i pech) 3 x 450zł
Wymiana anteny, z powodu jej złamania na myjni - na koszt właściciela myjni - oryginał 210 zł
Wymiana uszczelni tylnych prawych drzwi, z własnej głupoty - oryginał 250 zł utargowane do 130zł
Wymiana czujnika świateł STOP - ASO 78 zł
Wymiana czujnika temp. zewnętrznej ASO 67 zł.
VIII. Podsumowanie
Astra okazała się dobrym wyborem, nie sprawiała zbyt dużo problemów. Bardzo się do niej przywiązałem, wszak znam ją już 13 lat. Zawsze bezpiecznie dowiozła do celu, wiele wspaniałych wspomnień i czasami chwil grozy
Gratuluję osobom które dotrwały do końca, i ponownie zapraszam do komentowania i oceniania
Czytała Krystyna Czubówna ;D
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Nie zwracam już na to wielkiej uwagi, bo w maju 2014 rozstaję się z Rydwanem, to już postanowione
Wychodzę z założenia, że zawsze warto zapytać się w ASO o cenę części, bo czasami nie jest drogo, tak było z czujnikami temp i świateł STOP. Ich zamienniki dobrych producentów wcale nie były dużo tańsze. Co do zamka, byłem u innego speca ale sposób w jaki zostałem potraktowany lekko mówiąc mi bardzo nie odpowiadał, więc podziękowałem i wolałem pójść gdzieś gdzie przynajmniej zostanę mile obsłużony. Podświetlenie licznika próbowałem wymienić sam, ale nie mogłem go wyciągnąć, linka się o coś zaczepiła i utknął na amen, ASO walczyła z tym 3 godziny, szczęście że wcześniej powiedziałem że więcej niż te 140 zł nie dam, bo byłbym chyba bankrutem ;D
Co do reszty grzechów usprawiedliwienia nie mam
U mnie jest na słupku C (zdjęcie), i we wszystkich miejscach przez Ciebie wymienionych też się niestety pojawia, że o dachu nie wspomnę.
Nowe auta nie mają szans, ani jeśli chodzi o bezawaryjność, ani tym bardziej koszt eksploatacji.