Wpis w blogu użytkownika
Zachar
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Biorąc pod uwagę koszty eksploatacji (mam na myśli przede wszystkim serwis i droższą w naszych warunkach co najmniej o 10 tys. cenę wyjściową) nie jestem tak do końca przekonany o wyższości diesla w jeździe miejskiej... Mamy tak naprawdę 1,5 litra różnicy w spalaniu, co przy obecnej cenie +/- 10 gr na litrze na korzyść diesla nie przekłada się na nie wiadomo jakie oszczędności...
A jeśli będziemy chcieli w mieście wykorzystywać w pełni te ponad 320 Nm momentu, to wątpię szczerze, że zmieścimy się w 8 litrach...
Dysponuję też Focusem w TDCI 90 KM, który jeździ od 2 lat w 80% po mieście i po niecałych 80 tys. poszło sprzęgło z dwumasem... Tylko utwierdziłem się w przekonaniu, że nowoczesne diesle nie nadają się do intensywnej jazdy miejskiej na krótkich odcinkach...
Ale każdy wybiera co mu bardziej odpowiada .
Ale daleko mu do diesla, bo takowe 130-150 konne co mają ponad 320 Nm momentu obrotowego w samym cyklu miejskim nie spalą więcej niż 7-8 litrów.
Diesel górą. Byle bez DPF-u
Bardzo proszę, oto one : mam Bravo w T-Jecie 120 KM '08 r. i dla niego Fiat przewiduje 8,6 l w mieście. Takiego wyniku nie udało mi się osiągnąć, ale nigdy też nie zrobiłem pełnych 100 km w mieście i przy normalnej jeździe byłem/jestem w stanie utrzymać poziom mniej więcej 9,5 l na dystansie około 50 km typowej jazdy miejskiej.
Wszystko zależy gdzie i jak się jeździ, a nie można też oczekiwać, że auto ważące prawie 1300 kg czy więcej i dysponujące mocą o której piszesz, będzie paliło w mieście 6 czy 7 litrów...
To dane z testów a jak praktyka nie wiem.
I nie każda turbo benzyna pali jak smok...
Wiadomo... W ogóle nowy styl Nissana, wg. mnie, to szczyt designu...
Ten piękny samochód to cenowa pomyłka.
Może i nadmuchana podwyższana Corsa ma więcej miejsca.
Najtańsza wersja z silnikiem diesla 130 koni (bo przecież benzyna turbo odpada bo pali jak smok) to wydatek 88.800 zł za wersję Enjoy
Dla porównania Corsa z tym samym dieslem 130 koni czyli najdroższa w gamie występująca w wersji Cosmo to bez promocji wydatek 68.200 zł z Climatronikiem i innymi wypasami
Czyli 20 tys. zł za nieco inny segment rynku i podobne auto wielkością- wybaczcie, zgroza.
Za 100 tys jest Vw Tiguan lub Skoda Yeti w dieslu, auta wyższe klasą.
Szkoda tej Mokki, zapewne sprzeda sie w nikłej ilości...
Nie tylko przypomina, ale to jest napompowana Corsa