Wpis w blogu użytkownika
Cromm
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 3984 razy
Data wydarzenia: 29.10.2010
Opinia: Serwis Jm Auto ASO Wrocław
Kategoria: inne
Przyjechałem dzisiaj na ASO. Pan mnie poinformował o kosztach, o tym ile będzie to trwało etc. Wypełniłem papiery, zrobiliśmy oględziny samochodu (to ważny element bo o tym za chwile), dałem kluczyki i powiedziałem że wskoczę obok do mc rzeźni obok, bo trochę głodny byłem.
Spędziłem tam mniej więcej 20 minut o oddania samochodu. Wychodzę z baru i co wiedzę?? Jak moja Frania robi sobie rundkę wokół mcrzeźni! Normalnie patrzę i oczom nie wierze! Siedzi sobie w niej dwóch facetów, podjeżdżają sobie do jakiegoś typa i nawijają radośnie. Podszedłem do nich i się pytam : "Tak panowie testujecie mój samochód" ? A Ci karpie... Ja mówię dalej: "Ja chciałem wiedzieć skąd leci olej i nic więcej!" - Panowie: "Ale stuka coś Panu w zawieszeniu"! Skończyłem dyskusje i widziałem jak samochód szybko wrócił do serwisu. Wchodzę do salony, siadam przed panem co mi tak ładnie wszystko powiedział, i mówię co widziałem. On trochę się zdumiał, a może nie był zaskoczony, a może miał polewkę, a może nie wiem co, ale wyszedł "pogadać" z mechanikami. Wraca i mówi tak: "Przyjmując samochód do serwisu, zgodził Pan się na jazdę próbną". Ja sobie myślę HALO, jaką JAZDĘ??? Na ich formularzu napisane jest: "Po wykonaniu naprawy!" A gdzie tu była jakaś naprawa, jak ja chciałem tylko diagnozę wycieku oleju! Potem mi pan mówi że mi stuka zawieszenie. Normanie szkoda, że nie można pisać bluzgami bo co drugi wyraz byłby na "K" i "Ch" i "P". Przecież do jasnej ciasnej nie chciałem sprawdzać zawieszenia!. Potem zapytałem, dlaczego aż dwóch Panów siedziało w moim samochodzie, jak na tylko jednym miejscu założyli folie? Pomyślałem, że chyba oni muszą się uzupełniać : jeden słucha lewą stronę a drugi prawą...taka super firma. Nie mogłem wytrzymać tego wszystkiego i musiałem sobie poprzeklinać. Uwierzcie mi że siekam straszne wiązanki jak sie wkurzę, gorsze niż nie jeden żul na ulicy. Wyjąłem telefon i dzwonię. Chyba za mocno się darłem bo ludzie się patrzyli, ale trudno nie będę przecież stał i się patrzył w niebo. Wróciłem do salonu, pan poinformował mnie o przyczynach usterki, że jest to brak uszczelki na ERG, że mam do wymiany amortyzatory oraz łożyska Mcpersona. Po tym wszystkim myślę sobie a teraz powiedz cenę: i powiedział...43 złote..To było dla mnie jak przyznanie się do winy, bo roboczo godzina wynosi u nich 120 netto.
Nie skomentowałem, zapłaciłem, chciałem już stamtąd po prostu pójść. Zabrałem Franie, rzuciłem okiem na nią, i muszę ją trochę umyć i odkurzyć
I tak skończył się moja wizyta w ASO, pierwsza i ostatnia. Poszukam sobie jakiegoś dobrego magika od Franiek....
Pozdrawiam i szerokości
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Współczuję, i życzę więcej szczęścia w poszukiwaniu dobrego mechanika, ale niestety z własnego doświadczenia dodam, że czy w ASO czy nie, nie będzie o takiego łatwo