Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog kierowcy Nikname » Opinie o Alfach







Prześlij sugestię
Wpis w blogu użytkownika Nikname
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 939 razy
Data wydarzenia: 12.05.2011
Opinie o Alfach
Kategoria: inne
Dziś przeczytałem kolejny artykuł na naszym kochanym aWc dotyczący Alfy 156. Nie powiem, bardzo ciekawy ale to co przeczytałem poniżej artykułu hmmm.... To dopiero ciekawe rzeczy :)
Pełno tam miażdżących dla tego pięknego samochodu negatywnych opinii, ociekających w ręcz agresją do marki i osób które bronią Alfę. Zastanawiałem się jakie są tego przyczyny. Pierwsze co mi się nasuwa na myśl to wniosek, czytając wpisy, że to są opinie ludzi ograniczonych motoryzacyjnie. Mimo, że to opinie ludzi użytkujących Alfę, głównie 156. I tu chyba jest pies pogrzebany. Kupując 156 nie wiedzieli co to za samochód i jak się z nim obchodzić. Ale to przecież jest do wybaczenia, bo ktoś inteligentny szybko się uczy, także tego że każde auto jest inne, i inaczej reaguje na takie a nie inne użytkowanie.
A chodzi o to że Alfa jest jak piękna kobieta, nie jak worek kartofli. Należy ją pieścić, dbać o nią ( nie chodzi tylko o regularne wymiany oleju itd, itp ).
Dla mnie posiadanie Alfy jest jak płomienny związek dwojga kochanków którzy ciągle o siebie zabiegają i uwodzą. Po to się ją kupuje. A jeżeli ktoś kupuje auto i je, powiem potocznie, tylko "tłucze" po drodze nie zważając na nic i używa go tylko do jazdy z punktu A do punktu B to ja mogę porównać to tylko do starego małżeństwa w którym pełno rutyny i obawy by przed spontanicznością i niespodziankami :)
Takie jest moje zdanie na ten temat. Nie wiem jak wy to postrzegacie ale ja odbieram to tak i nie inaczej.
Mam Alfę i uwielbiam to auto. Jest moim pierwszym własnym i choć jeździłem i Mercedesami, VW, Fiatem, BMW, Polonezem, Seatem, Oplem, Hondą, Citroenem, a nawet Iveco, to żadne z nich nie jest tym czym Alfa. Każdy marzył choć raz o romansie z takim pięknem, no może prawie każdy :)
Dodano: 13 lat temu
Alfa! [up]
Dodano: 13 lat temu
Do Sheyk20: no jest ciekawie:)
Dodano: 13 lat temu
Mnie się popsuła tydzień temu wycieraczka tylnej szyby, standardowo ;) Naprawa odbędzie się za kilka miesięcy, bo i tak mi to nie przeszkadza. Poza tym ogólnie nie ma tragedii.
Dodano: 13 lat temu
Hehe ciekawe porównanie ;) To ja powiem, że ze swoją raz jest namiętnie i delikatnie, a czasami przepierdolę ją na ostro I co lepsze, ona to lubi!!
Dodano: 13 lat temu
Kolejne wizyty choćby w stacji kontroli po pieczątkę potwierdzają, że 80% kierowców to motoryzacyjni deletanci i tylko te powiedzmy 20% będą w stanie zaakceptować to, że marka wymaga innego traktowania, innego serwisowania, innych kosztów. Te 80% nie zrozumie dlaczego taki ja potrafiłbym zapłacić 40tysi za auto z 2000r (np. taki Viggen) bo za to "możno kupić młodego gulfa, młodą A4 i innego seata". Za alfą mito ostatnio oglądam się z dziewczyną i niewykluczone...
Dodano: 13 lat temu
Alfa ma taką opinię a nie inną, i tak jeszcze będzie przynajmniej przez jakiś czas. Czy jest ona słuszna? Częściowo na pewno tak, bo w modelu 156 głównymi problemami jest bardzo delikatne zawieszenie (które daje znać o sobie zwłaszcza na naszych trasach drogo-podobnych), oraz osławione już wariatory w silnikach benzynowych. Tyle tylko, że podobne wpadki zdarzają się również innym producentom, w tym uwielbianemu nad Wisłą VW (że wspomnę zawieszenie Passata, i silnik 2.0 TDI, czy najnowszy 1.4 TFSI). To jednak naszych rodaków jakoś nie odstrasza od VW, bo tak samo jak za Alfą ciągnie się mit awaryjności, tak za VW mit niezawodności. I w jednym, i w drugim przypadku są to już obecnie właśnie mity...
Mówi się, że Alfę kupuje się sercem a nie rozumem, i coś w tym jest... Z drugiej strony trudno się dziwić komuś kto kupił Alfę bo potrzebował auta do przemieszczania, że wkurza się, że mu się psuje. Bo przecież chociaż my, alfiści, myślimy inaczej, to jednak Alfy to są samochody, i powinny służyć głównie do jeżdżenia, a nie tylko do podziwiania ;-)
Pytanie tylko, czy Alfy to jedyne auta które czasem się psują? Sam mam auto niemieckie, w które przez pierwsze dwa lata posiadania włożyłem o wiele za dużo, ale nie piszę, że Ople się psują i są beznadziejne, bo znam wielu posiadaczy Opli którzy nie narzekają na awaryjność. Jeżeli poprzedni właściciele nie dbali o auto tak jak powinni, to niestety pojawia się nadmierna usterkowość. Podobnie jest z Alfami. Mam znajomego, który już ponad 10 lat jeździ 156 (ma ją od nowości), i to jeszcze TS-a, i bardzo sobie chwali. I nie tylko nie chce tego auta oddać komuś za darmo, ale nawet nie chce go sprzedać. Właśnie ją przekazał swojej córce. Czyżby chciał ją doprowadzić do finansowej ruiny i załamania nerwowego? Chyba raczej nie - raczej chciał jej dać dobre, sprawdzone auto :-)
Opinie Alfa ma takie, że nawet ja, gościu który kocha auta, kocha auta piękne, mocno się zastanawiałem czy aby na pewno dobrze robię wybierając Alfę? Przecież wszyscy wiedzą, że Alfy się psują. Jednak się zdecydowałem, i póki co, to o awaryjności Alf wiem tylko z internetu...
Myślę, że większość komentarzy o awaryjności Alf nie pochodzi od użytkowników tych aut, ale od ludzi którzy gdzieś kiedyś słyszeli, od wujka, kolegi, że Alfy się psują. Co niektórzy pewnie chcieliby nawet taką Alfę sobie kupić (znam kilka takich osób!), ale się boją - bo przecież słyszeli, że one się psują :-)
Dodano: 13 lat temu
Są gusta i...
Dodano: 13 lat temu
Do mamlecz: Nie kwestionuję takiego podejścia. Natomiast kwestionuję taki podejście w połączeniu z takim nastawieniem jak komentujący ów artykuł:)
Dodano: 13 lat temu
A ja mam samochód do jeżdżenia tylko i wyłącznie z punktu A do B - a nie powiesz, że mój kontakt z nim to "stare małżeństwo". Po prostu - samochód nie jest moją pierwszą, ani nawet druga pasją - ale jednak pasją. A alfa 156 mi się bardzo podoba - i to wszystko, co mogę o niej powiedzieć :)
Najnowsze blogi
Dodano: 10 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl