Do MaArek77: Może GTD w awatarze coś przyciągnie.

Ja zbastowałem z osobówką bo nie mam czasu przebijać się przez to łajno na razie

Zaczyna mi się rok w pracy i szukam od stycznia jakiegoś taniego busika średniaka do 13-15tys.zł LT/Sprinter. Był fajny LT-ek w kolorze i blisko ale się sprzedał godzinę po wystawieniu. Teraz jest taki sam ale 550km ode mnie.

To samo mówię o swoim położeniu gdy coś szukam.

Do grzesio70: Kurde na avatarze GTD a w garażu nic.
Nie ma aut w kolorze srebrnym/beżowymi z duzą navi. Kilka sztuk a 800 km nie pojade. Niemcy sa wielkie a mieszkam glupio na północy. Ogladałem jedno auto, miało cholernie dużo odpryskòw na masce i zderzaku. A tylko 17 miesiecy i 25 tys. km przebiegu.
Od miesiaca szukam i nic.
Jak do maja sie nie pojawi zwariuje

Do luckyboy: W ciągu tygodnia dużo jeżdżę po świętokrzyskim,lubelskim,małopolskim i nieraz łódzkim i mazowieckim więc mam szanse coś trafić.

Allegro/Otomoto/OLX w tej chwili to portale okupowane przez handlarzy gdzie na 100 aut można trafić 5 od prywatnej osoby która często też handluje...

Do grzesio70: Aby znaleźć auto z kartką przy drodze to musiałbym chyba zjeździć całe województwo niczym pojazd google maps Internet to dzisiaj główne medium, wada to tylko konkurencja wśród tych co sprzedają, a także co poszukują auta.

Do MaArek77: Jak ktoś kupuje auto na ślepo, to rzeczywiście taki zakup można porównać do gry w LOTTO. Ja w Polsce kupiłem: Escorta, Seicento, Lanosa, 206, 306 i nigdy nie zaliczyłem wtopy, nic mnie nie zaskoczyło po zakupie o czym nie wiedziałem przed nim. Jak znasz się na samochodach, to wybierzesz sobie dobre auto, gorzej mają Ci co pojęcia nie mają. Jedyne czego nie ma się, to wpływu na przebieg, ale z drugiej strony skoro auto jest zadbane i sprawne, to stan licznika stanowi tylko element układanki i można go pominąć.

Do MaArek77: Ostatnio przekonałem się że można kupić dobre auto od prywatnego właściciela nie z internetu a stojące przy drodze z kartką. Tak kupiłem astrę i jeszcze kiedyś pierwszą T4 która była z komisu...

Jeśli ktoś się interesuje motoryzacją i mu się nie spieszy to kupi dobre auto. gorzej ma człowiek który auto ma tylko na dojazd a nawet nie umie akumulatora czy filtra powietrza zmienić.

Szukanie w internecie to LOTTO w pełnym tego słowa znaczeniu. Teraz trudno przejrzeć stronę by nie było 80% a nawet 100% sprowadzonych igiełek.

P.S. Od dawna już liczyłem że pojawi się u Ciebie GTD na awatarze.

Do grzesio70: Grzesiu moje zdanie jest drastyczne handlarzom śmierć.
Dla mnie wszyscy to złodzieje i oszuści. Jedni mniejsi drudzy więksi
Bo zasada jest prosta żeby zarobić kupuje tanio a tanio nikt nic dobrego nie sprzedał to wiedza nawet dzieci. Każda dobra rzecz ma swoją cenę

Auto jak kupić tylko od osoby prywatnej ale znajdź to kilkuletnie auto czy nawet starsze 12 letnie które ktoś sprzedaje w super stanie. Zazwyczaj pozbywają się jak wymaga sporego wkładu.

Owszem sa bogaci którzy sprzedają wycackane autka aby kupić sobie lepsze. Ale to sa jednostki, czasami znajdzie sie takiego 4 latka czasami i 12 latka co ma niski przebieg, lakier fabryczny i zużycie niewielkie

Wykładnikiem zazwyczaj jest cena.
W Niemczech w dobrym komisie (nie Tureckim) nawet na 7 letnie auto jest dawana gwarancja, gwarancja bezwypadkowości, że przebieg jest jaki jest i jak padnie skrzynia czy sprzęgło to naprawią. ale takie oferty tylko w dobrym komisie i drogie auta.
Reszta to tez loteria. A ofert prywatnych jest mało, zazwyczaj sa to auta starsze od 7 lat w zwyż bo takich już ASO nie chcą brać w rozliczeniu

Do MirFir: Cenowa rewelacja to w Polsce. W Niemczech auta sa droższe ale w Polsce sprowadzone z Niemiec przez handlarza który poniósł koszty i jeszcze zarobił wychodzą taniej.

Ale ludzie tego nie widza, nie chcą widzieć, ich problem

Do MaArek77: Witam autko do użytku rodzinnego 2dzieci więc taka prędkość raczej z dziećmi do 120km/h.Brak 6 biegu mile widziane.Poprzedni seat którym jeżdziłem 1.8 benzyna 125koni 20v jestem z tego silnika bardzo zadowolony.Przebieg 220-280 tys musiałbym się liczyć w wypalonym katalizatorem.Mam znajomego który sprowadzał autka ze Szwajcarii jakiś czas tam nie jeżdzi z powodu drogiego franka a przelicznik w euro tez maja nie mały.W Niemczech tez cenowo nie rewelacja ponoć Belgia jeszcze w miare tania pozdro.

Do MaArek77: Z tym LOTTO to lekka przesada. Jest źle ale nie aż tak.

Silnik 1.9 TDI to jeden z najlepszych wyborów.

Tylko kilka pytań:
- czy kolega nie będzie jeździł autostradami z prędkościami 140-160 km/h bo wtedy może wydać sie za głośny
- czy brak 6 biegu to nie jest problem
- czy poprzednie auto nie miało więcej niż 105 koni wtedy 1.9 TDI może być za słaby.
- czy nie przeraża kolegi przebieg od 220-280 tys. km i licznik cofnięty na ok 180 tys.
- czy kolega wie jak nie wtopić w auto wypadkowe (czytaj złom naprawiony tanio i niedbale dla osiągnięcia zysku, bez poduszek i niebezpieczny w razie wypadku)
Nie kupować z komisów i od handlarzy.

Najlepiej samemu jechać do Niemiec lub kupić od kogoś kto jeździł w kraju takim autem kilka lat (i pewnie sprzedaje bo wymaga wkładu)

Powodzenia, kupno dobrego auta w PL to jak wygrana w LOTTO!

1.9 będzie oszczędny i w miarę żwawy. Dobre auto

Kolega ma takiego wlasnie z tym silnikiem juz okolo 5lat.. Wymienil tylko turbine w zeszlym roku tak poza tym to kompletnie nic a smiga do pracy codziennie 35km w jedna strone. Mialem okazje w tym jechac,,calkiem przyzwoite i duzo miejsca.