Wpis w blogu użytkownika
humvee5
Dodano: 6 lat temu
Blog odwiedzono 1021 razy
Data wydarzenia: 06.01.2018
Opowieści dziwnej treści
Kategoria: obserwacja
Całe zdarzenie opisano na przedostatniej stronie aktualnego numeru "Auto Świata", traktując o całym zajściu w kategorii "Panteon januszy biznesu". Prawdziwy panteon, wręcz Everest. Nieistotne, czy chodziło o handlarza (chyba nie), ale w roli geniusza głupoty wystąpił pewien 23-latek. Najpierw wykombinował, jak oszczędzić wydania przy obowiązkowym przeglądzie rejestracyjnym 60 złotych (auto bez LPG - 99 zł., auto z LPG - 161 zł.) Wyjął więc z samochodu butlę LPG - i poszło jak z płatka. Następnie z kompletem pasażerów zajechał pod stację paliw i zaczął tankować swoje BMW , ładując popularne dla kuchenek paliwo przez otwór do nieistniejącego układu. Jak mawiają elektrycy, obwód jest przerwany, czyli nie jest zamknięty
***
Pasażerowie poczuli intensywny smród, z czym dotąd nigdy w tym aucie nie mieli do czynienia. Jednakże sama ich obecność w towarzystwie "janusza kantów" zobowiązywała, żeby jeden z nich miał iloraz głupoty >200. Zapalając papierosa mimo wyczuwalnej obecności oparów (i w takim miejscu!!!) doprowadził do wybuchu .
Oczywiście ubolewam nad konsekwencjami - cztery osoby ciężko ranne, z poparzeniami . Ale kwiatkiem artykułu było bez wątpienia zdanie: "z auta "wyjęło lampy, klapę bagażnika, szyberdach i inne rzeczy. Ale to nic , wszystko się poklei i jeszcze będzie śmigać".
Mam cichą nadzieję, że wśród innych rzeczy "wyjętych" z auta był wrzucony luzem do bagażnika toroidalny zbiornik "na gaz". I jaką minę miał "janusz" stojący z pistoletem, lejąc cenne paliwo do dziurawej świni .
Szkoda również, że w incydencie uczestniczyli młodzi ludzie, każdy z nich nieco powyżej 20. roku życia. Młodość na całego szła w parze z głupotą...
***
P.S. Ja niedługo wybieram się na przegląd
Zdjęcia: moto/wp.pl, google
Ostatnia aktualizacja: 06.01.2018 19:51:38
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Kobitki nie zrozumiesz i nawet nie ma co próbować, oczywiście poza małymi wyjątkami.
Passato w TDI
A co miała narty dźwigać? pewnie ją tam nawigacja zaprowadziła. Szkoda, że na szczyt się nie udało wjechać.
http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2017-12-27/niemal-wjechala-passatem-na-stok-narciarski-w-szczyrku/
Dobre
Ja bez fajury? no co Ty, przecież ja największy ich wróg. Sam kiedyś paliłem, a jak wiadomo przechrzta najbardziej radykalny.
No jak nie, jak tak.
Bez Snickersa dałby radę, ale żeby bez fajury?
A wracając do piruetów Celiną wokół tarasu - być może Marcin był głodny, nie miał Snickersa i skończyły Mu się również fajki?
Palić to trzeba umieć...
Beztroska i głupota ludzka nie zna granic...
A masz za tą setkę, czy dwie
Pierwszym razem musiał iść psuć powietrze papetonem i spadł ze swojego przepięknego, osławionego tarasu, po czym wylądował na wózku inwalidzkim. Następnym razem nałogowi zachciało się palić i prawie skasował flotowego Łopla. Zapomniałem jeszcze wspomnieć, że po nocy chciał lecieć kilka kilometrów po moich górkach tylickich, (skończyły się smrodziuchy) narażając się na to, że go rozjadą jak żabę. A o rowerze już nie wspomnę.